Koncepcja tego jak można by tworzyć gry by wyglądały lepiej jednocześnie nie zwiększając wymagań sprzętowych
Witam, chciałbym podzielić się moją koncepcją tego jak można by tworzyć gry by lepiej wyglądały jednocześnie nie zwiększając ich wymagań sprzętowych
Być może coś takiego już powstało jednak nigdy nie spotkałem się z taką techniką w żadnej grze. Nie wiem też jak z możliwością realizacji tego bo sam nie mam zielonego pojęcia o pisaniu silników do gier.
Otóż gry z otwartym światem takie jak Wiedźmin są dosyć nie równe pod względem wymagań. Są miejsca gdzie dany sprzęt bez problemu utrzyma 60fps ale jest np Novigrad albo gęste lasy w których są spadki do 30fps lub gorzej. Oczywiście takie skakanie fpsów psuje komfort gry i powinno się korzystać z opcji ograniczenia fpsów do jak najniższej wartości bo lepiej mieć stabilne 30 niż 30-60. Jest to słuszne jednak wtedy w tych mniej wymagających miejscach po prostu marnuje się moc obliczeniowa naszych blaszaków. Sam się na tym złapałem gdy odległość renderowania mogłem ustawić na ponad dwukrotnie większą by podziwiać odległy krajobraz Velen i w większości miejsc fpsy były stabilne ale co z tego jeśli jest parę miejsc np wspomniany gęsty las w których fpsów było tak mało że przestaje być grywalnie. Gdyby tylko gra dynamicznie dostosowywała odległość renderowania do możliwości naszego sprzętu lub zależnie od ilości elementów do wyrenderowania. Ustawiałaby się na maksymalną jednocześnie nie powodującą spadku fpsów, a gdyby już miało do niego dojść to zmniejszałaby się. W opcjach graficznych ustawiałoby się tylko ile fps ma utrzymać gra i wartość minimalną renderowania do której gra może zejść (tak na wypadek gdyby komputer nie wyrabiał i odległość renderowania musiałaby być absurdalnie mała)
Można by też pójść krok dalej i dynamicznie zmieniać jakość cieni czy tekstur tylko to już psułoby wrażenia z gry i wybijało z rozgrywki, lepiej po prostu przyzwyczaić się do gorszej grafiki bo nie jest ona najważniejszym elementem.
Jak myślicie, takie coś byłoby możliwe technicznie? W końcu musi być jakiś powód dla którego wszystkie gry mają ją ustawioną na sztywno.
Witam, chciałbym podzielić się moją koncepcją tego jak można by tworzyć gry by lepiej wyglądały jednocześnie nie zwiększając ich wymagań sprzętowych
Być może coś takiego już powstało jednak nigdy nie spotkałem się z taką techniką w żadnej grze. Nie wiem też jak z możliwością realizacji tego bo sam nie mam zielonego pojęcia o pisaniu silników do gier.Otóż gry z otwartym światem takie jak Wiedźmin są dosyć nie równe pod względem wymagań. Są miejsca gdzie dany sprzęt bez problemu utrzyma 60fps ale jest np Novigrad albo gęste lasy w których są spadki do 30fps lub gorzej. Oczywiście takie skakanie fpsów psuje komfort gry i powinno się korzystać z opcji ograniczenia fpsów do jak najniższej wartości bo lepiej mieć stabilne 30 niż 30-60. Jest to słuszne jednak wtedy w tych mniej wymagających miejscach po prostu marnuje się moc obliczeniowa naszych blaszaków. Sam się na tym złapałem gdy odległość renderowania mogłem ustawić na ponad dwukrotnie większą by podziwiać odległy krajobraz Velen i w większości miejsc fpsy były stabilne ale co z tego jeśli jest parę miejsc np wspomniany gęsty las w których fpsów było tak mało że przestaje być grywalnie. Gdyby tylko gra dynamicznie dostosowywała odległość renderowania do możliwości naszego sprzętu lub zależnie od ilości elementów do wyrenderowania. Ustawiałaby się na maksymalną jednocześnie nie powodującą spadku fpsów, a gdyby już miało do niego dojść to zmniejszałaby się. W opcjach graficznych ustawiałoby się tylko ile fps ma utrzymać gra i wartość minimalną renderowania do której gra może zejść (tak na wypadek gdyby komputer nie wyrabiał i odległość renderowania musiałaby być absurdalnie mała)
Można by też pójść krok dalej i dynamicznie zmieniać jakość cieni czy tekstur tylko to już psułoby wrażenia z gry i wybijało z rozgrywki, lepiej po prostu przyzwyczaić się do gorszej grafiki bo nie jest ona najważniejszym elementem.
Jak myślicie, takie coś byłoby możliwe technicznie? W końcu musi być jakiś powód dla którego wszystkie gry mają ją ustawioną na sztywno.