Król Gonu i jego podatnośc na obrażenia

+
Król Gonu i jego podatnośc na obrażenia

Od razu zaznaczam,że szukałem podobnych tematów ale Król Gonu jest bardziej kojarzony z Epilogiem.Mam wielka prośbę:Niech każdy,któremu udała się trudna sztuka zarąbania Króla Gonu w IV Akcie zrelacjonuje mi pokrótce starcie.Oczywiście nie chodzi mi o Epilog ani o sposób z mandragorą.
 
Kiedyś próbowałem go ubić w IV akcie, ale ma chyba ustawioną nieśmiertelność. Więc wątpię w to żeby komukolwiek się ta sztuka udała.
 
VeleradzWyzimy said:
Od razu zaznaczam,że szukałem podobnych tematów ale Król Gonu jest bardziej kojarzony z Epilogiem.Mam wielka prośbę:Niech każdy,któremu udała się trudna sztuka zarąbania Króla Gonu w IV Akcie zrelacjonuje mi pokrótce starcie.Oczywiście nie chodzi mi o Epilog ani o sposób z mandragorą.
nierozumiem !!!Z Krolem Gonu spotykamy sie (jezeli wykonujemy zadania poboczne) 3 razy W I akcie ale on nasyla na nas Leo (nieda sie z nim walczyc)W IV akcie w zadaniu pobocznym (Dziki Gon) Mozemy walczyc ale JEŻELI GO POKONAMY !!! go tylko odgonic W epilogu to chyba wiesz Ale Króla Gonu nieda sie zabic a walczyc mozemy tylko w 2 sytuacjach Pozdrawiam ;)
 
Powiem tak - z jednej strony krola gonu DA sie ubic w 4 akcie - problem tylko polega na tym, ze jest to prawdopodobnie bug, ktory w dodatku rzadko wystepuje - w pwnej chwili moze sie zdarzyc, ze trafi sie krola gonu i po tym jednym ciosie ginie (xpow za niego niewiele - 980). Udało mi się raz - nie pochwale sie screenem czy czyms, bo zaraz po ubiciu krola gonu bug obrocil sie przeciwko mnie - ostatni upior zalatwil mnie jednym ciosem mimo pelnego pasku zycia...
 
Sharee said:
Powiem tak - z jednej strony krola gonu DA sie ubic w 4 akcie - problem tylko polega na tym, ze jest to prawdopodobnie bug, ktory w dodatku rzadko wystepuje - w pwnej chwili moze sie zdarzyc, ze trafi sie krola gonu i po tym jednym ciosie ginie (xpow za niego niewiele - 980). Udało mi się raz - nie pochwale sie screenem czy czyms, bo zaraz po ubiciu krola gonu bug obrocil sie przeciwko mnie - ostatni upior zalatwil mnie jednym ciosem mimo pelnego pasku zycia...
Tak, to niezwykle interesujące i prawdopodobne.Nie sądzę aby Króla można było pokonać. Ale o tym już pisaliśmy wiele postów. Ostatecznie nie zgadzałoby się to z fabułą. A poza tym, próbowałem wiele podejść przy różnych opcjach gry i po dokonaniu zupełnie innych wyborów niż wcześniej. Nic to jednak.
 
U mnie był chyba jakiś bug bo pokonałem króla gonu aardem. Uderzyłem 2 razy po rząd i zostały tylko szczątki. Aard miałem na 3 poziomie
 
Nawet jeżeli uda nam się zabić Króla Gonu w IV akcie, to on pojawia się i tak w Epilogu. My go tylko odganiamy. Poza tym wydaje mi się, że te "udane polowania" to po prostu bugi. Kiedy ja walczyłem z Królem Gonu w IV akcie, (a, co tam ;) ) mój Geralt był już nieźle napakowany, ale "on" i tak parował wszystkie moje ciosy, co baaardzo mnie zdiwiło. No, ale jak boss to i silny musi być... :D Przeszkadzały mi jeszcze Upiory. Więc je zabiłem, a Król... po prostu zaczął odchodzić i się teleportował... :( Chociaż jeden korzeń Mandragory zaoszczędziłem...Pozdrawiam! :beer:
 
Król gonu w IV akcie na 100 % nie ma ustawionej nieśmiertelności. Jeżeli komuś bardzo zależy na zadaniu mu jakichkolwiek obrażeń proponuje użyć wzmocnionej wersji znaku quenn - odbierze mu to troche życia ale tylko jeden raz. Można go także trafić bronią dodatkową taką jak sztylety, młotki, kiścienie lecz nic mu to nie zabiera.Sam próbowałem go zabić gdy grałem na hardzie i niestety lekko przed świtem wymiękłem - byłem już zmęczony walką a geralt odniósł poważne rany. W każdym razie myślę że powinniśmy spróbowac naprowadzić go na jakiegoś NPC - np. Syna murarza który przecież po wykonaniu zadania i wybraniu jego pomocy jako nagrody pomaga nam w walkach na polach. Myślę że dzierzba może coś pomóc, ew. pustelnik go rankiem zaatakuje xD.
 
Króla Dzikiego Gonu można pokonać w IV akcie, jeżeli gramy z modem utrudniającym. W pozostałych przypadkach (bez tego modu) nie udało mi się...
 
Akurat walczyłem z ostatnim upiorem (mieczem a co ;) ) i zdążyłem trafić Króla Gonu ostatnią fazą sekwencji. Chwilę potem jeszcze raz oberwał Igni, ale dalej już nie dał sobie w kasze dmuchać
 
A ja też zabiłem króla gonu. Walcie toporkiem. Jest "w nim" tylko substancja specjalna ale nie da sie nic z niej zrobić
 
krol gonu w 4 akcie ma takie same parametry jak w epilogu wiec dla wielu moze byc on zbyt poteznym przeciwnikiem. do pewnego momentu nie mozna go trafic, nie wiem dokladnie kiedy traci nietykalnosc ale zabicie go jest mozliwe.jesli przeciwnik ginie od jednego ciosu lub bez powodu, to zwykly bug w grze, najczesciej kiedy zaczyna brakowac RAMu.
 
Nie u mni ramu pod dostatkiem 3gb myśle że to zwyczajny bug król gonu pewnie na początku miał odgrywać waż iejszą role a później z tego zrezygnowano a substancja została i tyle:p
 
Da sie Króla pokonać w IV akcie. I w sumie skomplikowane to nie jest.Tylko trzeba zmienić taktykę a nie w barbarzyńcę się bawić :)
 
Da się zabić Króla Gonu. Zrobiłem to w Akcie IV bez bugu, po ciężkiej walce, trochę cierpliwości i taktyki. Nie wiem co zrobić z oparami. Ale wpadła mi na myśl sugestia by zapisać sobie grę przed ogniskiem i eksperymentować.
 
Top Bottom