Krół Żebraków

[xSikorX]

Chciałbym wiedzieć kto stworzył tą kartę i kto ją dodał do gry żeby kupić od tego człowieka troszkę tego co zażywa, tez chce mieć taki odlot. A tak serio liczyłem na nerfy w tym sezonie po tym jak na yt lądowały filmiki kiedy talie z Syndykatu orają wszystko, każda talie jak chcą nawet i bez tej karty, a z nią to już w ogóle jakaś miazga. Deck pod salamandre to obłęd nie do zatrzymania. Widziałem filmy na yt gdzie ludzie mielic udowne rozdania, karte przewagi, a i tak 3 runda była bez szans na syndykat i sam ciagle tego doświadczam. Czemu ta frakcja musi być albo niegrywalna albo przekokszona, znajdzcie jakiś w końcu balans

 

[2jacks]

To prawda, że Król żebraków to jest lekki odlot. Tym bardziej, że kolesia nie da się skontrować. Jeszcze 2 mieś temu istniały decki Nilfgardu, które mogłyby króla zniszczyć lub podebrać. Teraz w zasadzie kontra nie istnieje.

no ale generalnie trzeba przyznać, że gra robi się jednak coraz lepsza. Myślę że takie niedociągniecia w balansie, to jednak lepszy stan niż stan rozbudowanej szachowego pseudo-balansu. Pseuda bo wszystko sprowadało się do żąglowania równaniem na zasadzie 2+2=4 3+1=4 i voila mamy idealny balans bo tu 4 i tam 4. Tylko że sama gra była udręką a balans raczej natury formalnej

 

[luk757]

@2jacks Balans to zawsze jest w głównej mierze matematyka i średnie wartości pkt wyciągane z karty. Jak inaczej to sobie wyobrażasz? Jakiś punkt odniesienia trzeba mieć w matematyce bo inaczej się wszystko rozjedzie. Ci bardziej chyba chodzi o to jak umiejki są projektowane niż o sam balans.

 

[2jacks]

@luk757 jasne ze balans to balans...ale istotą gry nie jest balans. Ty grając też na koniec sobie nie myślisz "ale ekstra była ta gra..taka zbalansowana". Balans na zasadzie dodawania do 10-ciu to można w 3 klasie podstawowki zrobić. Można spokojnie zrobić chyba kilkaset zbalansowanych kart opartych dosłownie na dodawaniu do 10-ciu. Ale to nie jest żaden fun grac w coś takiego...Teraz wszystko idzie moim zdaniem w dobrym kierunku choć są oczywiście talie/karty lepsze czy nawet dużo lepsze niż odpowiedniki.