Ja jestem zawiedziony postawą CDPR podobnie jak
@Seavro . To że tak wielu ludzi teraz gra Detlaffem to głównie wynik nowości tej karty oraz budowania od kilku dni szumu wokół niego. Ludzie słyszą, że jest mocny, a w dodatku to nowa karta w grze to nim grają. Prawdą jest, że w miarę łatwo wyciąga się z niego pełne value 12 punktów bez większej ingerencji ze strony kart w decku, ale z kolei niektórzy dowódcy przy wsparciu kart z decku potrafią generować większe punkty.
Ktoś napisał, że pod
Dana Meadbh trzeba cały build tworzyć więc jest słabszym dowódcą. Większej bzdury dawno na tym forum nie czytałem. Po pierwsze spokojnie można zbudować bardzo mocny build pod 8-11 unikatowych kategorii, a to powoduje, że w kluczowym momencie meczu zagrasz konkretną kartę ze swojego decku która wygeneruje (a przynajmniej powinna jeśli dobrze zbudowałeś deck) co najmniej kilkanaście punktów. W dodatku użyta w 1 rundzie skróci talię o 1 kartę co ułatwi dobranie kluczowej karty przygotowanej na 3 rundę.
Wśród nowych dowódców mamy też Svabolda który zawsze zrobi 10 punktów i ma synergię z masą kart więc ostatecznie wyciągnięte z niego value może przekroczyć nawet 20 punktów. Też słabszy od Detlaffa?