Księga kondolencyjna... gdy Wiedźmin:D

+

SaLi

Forum veteran
Zal mi tego tematu. :DA z gry to Rajmonda mi szkoda.Zabili mu rodzine i jeszcze go pozniej i tak dopadli...
 
A mnie żal Aliny. Już ślub za pasem, już przygotowania w toku, już taka uradowana że znalazła taką "partie" a tu z dnia na dzień
robi się południcą:(
'"
 
Mystic92 said:
A mnie żal Aliny. Już ślub za pasem, już przygotowania w toku, już taka uradowana że znalazła taką "partie" a tu z dnia na dzień
robi się południcą:(
'"
Jak już przy tym jesteśmy to mnie żal Celiny,Juliana i Adama.
 
a mnie najbardziej jest żal BABUNI z parteru od Shani ;D szkoda, że ją usunęli w III akcie, bo była całkiem miła :p
 
VeleradzWyzimy said:
VeleradzWyzimy said:
a mnie najbardziej jest żal BABUNI z parteru od Shani ;D szkoda, że ją usunęli w III akcie, bo była całkiem miła :p
Myślimy o tym samym NPC?
Tymoteuszowi ( chyba) chodzi o to, że w którymś tam akcie można powiedzieć babuni " zdychaj babo". Po tych słowach ( o ile pamiętam) babunia pada na ziemię i umiera(?).
 
Mnie żal prawiczków z Zakonu. W szczególności Zygfryda. De Wetta trochę też (wiadomo - miał kompleks małego fiuta, przez to Zakon to jakby naturalny wybór)
 
Żal mi było Carmen i de Wetta.Żałowałem również obowiązku zabicia Magistra (polubiłem go).
 
Yyyyyy...A mnie jest żal Talara..Tego jak go zabili w 3 akcie ( byłem afk 5 min i nie zdążyłem wcisnąć pauzy i jakoś sami go zabili :D )...
 

Jimp

Forum veteran
Eeeee a mi żal tego że ... hmmm nie wiem no :) O Wiem z dwojga złego brakuje mi Leo
 
Heh, mnie zal tych paru tysięcy ghuli, topielców i flederów, na które wydałem więcej(jaskółki, koty) niż dostałem za zlecenia. No i echinopsów w ogrodzie Oda. W sumie porzadnymi roślinkami były.
 
Nikt nie napisał o Taruviel... A mnie jakoś źle było, jak na koniec gry po pierwszym przejściu dowiedziałem się że powiesili Toruviel. Berengara tez mi było żal. I Shani że tak się wkurzyła na mnie. Nie podobało mi się przejście po stronie zakonu :)
 
Mi żal elfów które mieszkały w jakini w 4 akcie... :p szkoda też Zygfryda który miał mózg wyprany przez zakon.
 
mi tam żal Jacuquesa de Aldesberga. w gruncie rzeczy to chciał jakoś to wszystko uporządkować, a że tak brzydko go potraktowano ;P
 
Top Bottom