Nie wierzę, że wchodzę w taki offtop.
Można i o 100 lat, tylko że wyolbrzymianie czyjegoś przykładu nie służy kompletnie niczemu, bo to wyolbrzymienie wygląda absurdalnie, nie sam przykład. Twoje obliczenia jedynie wykazują, że najbliższy weekend, a i owszem jest najbliżej połowy miesiąca (tak jakby ktoś temu przeczył), ale punkt będący połową miesiąca to jednocześnie punkt zamykający ten weekend, dlatego zakres trzeba symetrycznie poszerzyć tak, żeby obejmował co najmniej 1 weekend. Zatem jedyne rozsądne opcje to:
-środkowe 4 dni
-środkowe 2 tygodnie
Są to jedyne opcje, które zawierają tylko i włącznie weekendy znajdujące się bliżej środka miesiąca niż początku lub końca. Redzi nie sprecyzowali, zatem o żadnym niedotrzymaniu terminu być mowy nie może.
Wikli;n10813931 said:Można o dwa tygodnie, miesiąc, o rok, a nawet dekadę.
Można i o 100 lat, tylko że wyolbrzymianie czyjegoś przykładu nie służy kompletnie niczemu, bo to wyolbrzymienie wygląda absurdalnie, nie sam przykład. Twoje obliczenia jedynie wykazują, że najbliższy weekend, a i owszem jest najbliżej połowy miesiąca (tak jakby ktoś temu przeczył), ale punkt będący połową miesiąca to jednocześnie punkt zamykający ten weekend, dlatego zakres trzeba symetrycznie poszerzyć tak, żeby obejmował co najmniej 1 weekend. Zatem jedyne rozsądne opcje to:
-środkowe 4 dni
-środkowe 2 tygodnie
Są to jedyne opcje, które zawierają tylko i włącznie weekendy znajdujące się bliżej środka miesiąca niż początku lub końca. Redzi nie sprecyzowali, zatem o żadnym niedotrzymaniu terminu być mowy nie może.