Mafia

+
Złe przeczucia mogą się brać z tego, że robią to ludzie odpowiedzialni za trzecią część cyklu.

Ja jednak wciąż mam nadzieję...
 
 
Dłuższy gameplay z Mafii, konkretnie kilka urywków ze znajomych misji i dłuższy fragment z Wycieczki na wieś.


Według mnie wygląda to całkiem obiecująco. Struktura misji nie uległa zmianie co mnie bardzo cieszy, a sama lokacja została odrestaurowana w duchu oryginału. Tu i ówdzie dodano różne elementy otoczenia, za którymi można się schować, zwiększono liczbę przeciwników (takie odniosłem wrażenie), aby współczesny gracz się nie nudził i dodano znajdźki - znak czasów (apteczki jednak zostały). Żałuję, że nie usłyszymy starych głosów. Twórcy bronią swojej decyzji mocapem, nowymi scenami i dialogami, śmiercią Dona i wiekiem pozostałych aktorów, ja jednak bardzo żałuję, że nie usłyszymy Michaela Sorvino*, czy Dana Grimaldi (rewelacyjny bliźniak Parisi z Rodziny Soprano). Aktor grający Pauliego nie do końca mi odpowiada, nie wytrzymuje porównania z Williamem DeMeo, a sama postać zachowuję się jakby nieco inaczej. No nic, czekam na więcej, a głosy? Przeżyłem Erica Johnsona w roli Sama Fishera, więc te też jakoś przeboleję.

* facet ma dopiero 42 lata, wiec jestem przekonany, że podołałby zadaniu. Twórcy jednak argumentują, że obecność weterana w nowej ekipie mogłaby niekorzystnie wpłynąć na pracę pozostałych aktorów.
 
Podoba mi się bardzo. Po bardzo kiepskim remasterze Mafii 2, czas na coś porządnego. Widzę, że jest ok :)
 
Ciekawe ile rzeczy nie uda im się zaimplementować

Stawiam, że nie będzie mandatów, przekroczenia prędkości, podróży tramwajem, towarzysze podczas jazdy nie będę umieli strzelać podczas pościgów, ubogi system uszkodzeń pojazdów, tankowania na stacji benzynowej, nielimitowana benzyna w pojazdach i jeszcze mniej lub więcej wyciętych rzeczy.

Niestety ale to wygląda zbyt dobrze na dzisiejsze standardy branży gier aby czegoś nie popsuli.
 
Wreszcie wyjdzie Mafia w którą będzie można grać. Sorry, ale pierwowzór jest dla mnie niegrywalny.

Stawiam, że nie będzie mandatów, przekroczenia prędkości, podróży tramwajem, towarzysze podczas jazdy nie będę umieli strzelać podczas pościgów, ubogi system uszkodzeń pojazdów, tankowania na stacji benzynowej, nielimitowana benzyna w pojazdach i jeszcze mniej lub więcej wyciętych rzeczy.
Podróże tramwajem? Pamiętam, że w jednej z ostatnich misji podróżowało się tramwajem. Do tego momentu nie wiedziałem, iż taka opcja jest. Dlaczego towarzysze nie będą umieli strzelać podczas pościgów? W Mafii III nie strzelali? To przekraczanie prędkości to był niezły rak. Ścigają mnie zbiry, uciekam starając się nie przekroczyć dozwolonej prędkości, zbiry uderzają w tył mojego auta wobec czego on przyśpiesza i przekracza prędkość. Do pościgu przyłącza się policja. Fajne, realistyczne. Tankowanie benzyny? Na co to komu? Mafia ma inną konstrukcję niż GTA, poza momentami wymuszonymi fabularnie nie pamiętam bym musiał tankować.
 
Last edited:
Jeśli chodzi o przepisy ruchu drogowego to twórcy wspominali, że w opcjach znajdzie się suwak, którym będzie można regulować "agresję" policji. Domyślny wariant ma być podobny do tego z oryginału.

@sebogothic
O ile samo tankowanie również uważam za zbędną funkcję, tak możliwość przestrzelenia baku w aucie była świetnym pomysłem.
 
Intro od 1:08.

Mnie aż ciary przeszły, przyznam się szczerze. Wróciły wspomnienia z czasów gimnazjalnych i ówczesnych zachwytów nad Mafią. :)
 
Last edited:
Za stary już jestem dla mnie to wygląda beznadziejnie np. 9:07 i pozbywamy się wrogów za pomocą skryptu.
 
A ja chętnie zagram. Dla mnie pierwsza Mafia jest niegrywalna. Pierwszy raz zagrałem jakieś 6 lat temu i jakoś dociągnąłem do końca, pomimo męczarni. Kilka lat temu chciałem powrócić, ale nic z tego. Po kilku misjach, może pięciu, rzuciłem w cholerę z nadzieją na to, że powstanie remake. Pamiętam, że w trakcie pierwszego przejścia już z tym początkowym pościgiem miałem problemy. Ogólnie pierwsza Mafia ma wiele bolączek i tylko nostalgia może je przykrywać. Ja tego stwierdzić nie mogę, bo w grę zagrałem stosunkowo późno.
 
Top Bottom