Mahakamski Festiwal Trunków już się rozpoczął!

+
kloni Te 14 dni jest po to, aby większość graczy miała okazję te wyzwania zrobić. Nie każdy gra codziennie a dzięki 14 dniom każdy zdąży te zadania zrobić.
 
Mam dwie sugestie [USER][/USER]
Pierwsza: Możliwość wyłączenia dialogów. Jeżeli podchodzi się do bójki któryś raz z kolei robi się to męczące.
Druga: Więcej zagadek logicznych jak zadanie nr 5. Sprawiło mi najwięcej frajdy.

Ogólnie świetnie się ubawiłem przez te parę godzin. Dobra robota.
 
kotwica407 no jest to zrozumiałe
​​​​Nie zmienia to faktu, że wyzwania są na 2-3h i koniec. Nawet niedzielny gracz zrobi je w 14dni co najmniej 2-3x.

Nie krytykuje bynajmniej eventu, po prostu wyrażam swoje zdanie jak go ulepszyć. Takie eventy w grach podobnych Gwintowi są rzadkie (2-4x w roku, może więcej) i zazwyczaj maja do zaoferowania dużo więcej przez cały czas jego trwania - bo to ogólnie święto gry dla nas-graczy. Nawet ktoś, kto odpala grę raz na 2tyg powinien być zadowolony ze event jest rozbudowany :)
 
Super, podoba mi się. Nie jest łatwo, ale po kilku podejściach widać schematyczność zagrań i można się ustawić odpowiednio.
Mahakam srahakam!:youdontsay:
 
Last edited:
Balanced_MindPL;n9628021 said:
Sprawdź na youtube, ziom.

To jest najgłupsza rzecz, jaką można zrobić. Tryb powstał dla zabawy, ale nie, trzeba wyłączyć myślenie i zrzynać z youtube każdą pierdołę. Rzygać się chce. Wcześniej ktoś podpowiedział pierwsze kroki i to było sympatyczne. You tube jest dla słabych i leniwych.
 
Kwiliniosz;n9633061 said:
To jest najgłupsza rzecz, jaką można zrobić. Tryb powstał dla zabawy, ale nie, trzeba wyłączyć myślenie i zrzynać z youtube każdą pierdołę. Rzygać się chce. Wcześniej ktoś podpowiedział pierwsze kroki i to było sympatyczne. You tube jest dla słabych i leniwych.
Gdyby chociaż ręka się zmieniała w 3 wyzwaniu na ekspercie, to byłoby trudniej, a tak partie różnią się tylko tym, że jednemu przemieni kartę A w bezużyteczną, a drugiemu kartę B.

 
Event fajny ale...

Oczekiwałem i wolałbym, aby przyszłe eventy zajmowały trochu więcej czasu niż ponad godzinkę zabawy.
Coś w czym gracze uczestniczą całe dwa tygodnie czyli przez cały czas trwania eventu albo przynajmniej połowe tego czasu.
Na pewno znalazło by się kilknaście pomysłów na zorganizowanie takiego eventu czasowego.

Ot, choćby taki pierwszy do głowy co mi przyszedł wojna między Nilfgaardem a Królestwami Pólnocy. Dwutygodniowy event gdzie gracze na samym początku przy dołączeniu do eventu opowiadają się na jedną ze stron (bez możliwości zmiany stron w czasie eventu by uniknąć zmian strony w ostatnich dniach eventu przyłaczjąc sie do strony wygrywającej).
Jakaś mała mapka świata jako grafika dla podglądu, która aktualizowałaby się co kilka godzin czyś coś podobnego. Mapka przedstawiająca jaką część obszaru zajmuje dana frakcja - mapa podzielona na jakieś obszary, o które gracz grając frakcją Nilfgaardu lub KP broniłby tego obszaru lub walczył o jego zdobycie.
Coś na podobieństwo gry For Honor, jeżeli ktoś grał to wie o co chodzi. Gram swoją wybraną frakcją a po meczu przyznaję punkty na dany obszar mapy. Aktualizacja mapy (co kilku godzinna) pokazywałaby kto obecnie jest we władaniu danego obszaru (liczba obszarów nieparzysta, tak by nie doszło do remisu a wyłonił się konkretny zwycięzca na końcu eventu).


Mapka poniżej w linku.

https://pbs.twimg.com/media/C4f9xUpUYAAk-LN.jpg
 
Last edited:
Event fajny wykonanie tez itp ogólnie pozytywnie tylko jedno ale, 6 wyzwań zrobiłem w 54 minuty, sry ale to za krotko nawet człowiek kawy nie zdąży wypić jak zabawa się skończy.
 
@burza1982 Załóż osobny temat w sugestiach, z chęcią bym podyskutował o takim pomyśle. Jakby Gwint miał kampanie a może nawet klany jak WoT to byłaby rewelacja. I przykładowo każda frakcja miałaby inne cele do osiągnięcia w czasie wydarzenia (ta sama mapa, ale co sezon inne scenariusze). Przydałaby się wtedy też dobry komputerowy przeciwnik. Przykładowo mamy w sezonie za zadanie posiadanie procentowe jakiś obszarów a komputer nam na tyłach robi rebelię. I mamy zagwozdkę, czy tłumić rebelię czy wbijać punkty zwycięstwa w jakiejś prowincji. W w kit roboty żeby takie coś zbudować, ale z drugiej strony jaka karcianka ma takie rzeczy.
 
burza1982
Ja też liczyłem na podobny event.

Chociażby coś takiego jak było w przeglądarkowym Wiedźminie: Versus. Opowiadałeś się po jednej ze stron - Scoia'tael albo Zakonu Płonącej Róży. Wygrywając starcia Twój team dostawał punkty, a Ty sam punkty do ulepszenia rangi eventowej.
Pod koniec eventu gracze otrzymywali specjalne nagrody w zależne od rangi oraz przynależności do teamu.


Nie wiem na jakiej zasadzie miałby wyglądać podbój terenów w karciance, ale pomysł nie jest zły. :)
 
Póki co jestem w pracy, wcześniejszą wiadomość pisałem na przerwie :) jak wrócę to rozwinę temat w sugestiach.

Gomola;n9645311 said:
Załóż osobny temat w sugestiach, z chęcią bym podyskutował o takim pomyśle.
Done.

 
Last edited:
Top Bottom