z tego co czytałem to nie ma wyjaśnienia, po prostu zapis nie przyjmuje do wiadomości, że coś takiego miało miejsce.
Mnie też nie (chociaż za czwartym razem bardzo się starałem, z czystej ciekawości ), ale z tego co czytałem to nie ma wyjaśnienia, po prostu zapis nie przyjmuje do wiadomości, że coś takiego miało miejsce. Oczywiście mogę się mylić, ale to już musi skorygować ktoś kto faktycznie miał taką sytuację. W przypadku reszty bohaterów po prostu pojawiał się zamiennik, który miał dokładnie taką samą rolę i dialogi, ale pozbawione smaczków i nawiązań do poprzednich części.
W ogóle to wczytywanie zapisów na ogół jest bez sensu. Nie uwzględnia wszystkiego, a wiele rzeczy jest korygowanych, bo nie pasowało do historii sequela. W większości zostają tylko drobne smaczki bez których i tak się nic nie traci. Sam w Mass Effecty grałem na różne sposoby, zarówno wczytując zapisy jak i zaczynając od zera i największą zmianą jaką zauważyłem była obecność Wrexa lub jego brak choć w gruncie rzeczy historia i tak była niemal identyczna.
Ja wiem że ciężko jest zrobić kontynuację z jednej strony uwzględniając te dziesiątki czy nawet setki wyborów w każdej możliwej konfiguracji, z drugiej zaś żeby fabuła była zrozumiała także dla nowego gracza, ale kurde no, chciałoby się więcej
@szincza, chyba nie każda, ale na pewno te które miały jakąś większą rolę w fabule tak jak w dwójce pojawia się Wreav i przejmuje jego rolę.
I quarianina, o ile dobrze pamiętam. Dlatego właśnie zakończenie ME2 było strzałem w stopę i skazało na śmierć wiele potencjalnego contentu ME3. Misja samobójcza była dobrym pomysłem, ale powinna się znaleźć na końcu ME3.Mamy zapasowego turianina i quariankę?
Dało się w W2 zrobić dwa osobne akty? Dało się.
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, jak mogłoby być jeszcze gorzej.Także nie jest tak źle, jakby być mogło
@sebogothic,ale mogli to jakoś sensownej wyjaśnić, nie wiem, poskładać go od nowa tak jak na początku dwójki, a nie 'mamy gdzieś twoje wybory, bo nie pasują nam do fabuły'
Fajny easter egg w tym duchu pojawił się w Far Cry 4: https://www.youtube.com/watch?v=JnCed-hb53E (spoiler warning ofkors)Zawsze mi się przypomina motyw z pierwszego Golden Suna gdzie po serii wprowadzających misji pada pytanie czy chcesz wyruszyć z wioski żeby uratować świat. Jeśli wybierzesz 'nie' to lecą napisy końcowe
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, jak mogłoby być jeszcze gorzej.
Przed premierą ME3 uczestniczyłem w dyskusjach w spojlerowni na Shadow Brokerze i mniej więcej wiedziałem, co za dymiący krowi placek się święci, ale i tak - ubrana w obraz i dźwięk - fabuła ME3 powaliła mnie na kolana swoim absolutnie bezprecedensowym poziomem żenady i głupoty. A potem jeszcze wydarzył się "Leviathan" (którego obejrzałem już na yt)...