Mglaki w talii Potworów.
Cześć szanowni,
Jestem co prawda nowym graczem, bo zacząłem swoją przygodę z Gwintem kilka dni temu ale chciałbym zapytać o jedną kwestię. Mianowicie w talii Potworów używam trzy egzemplarze Mglaków. Ich mechanika ulotności, czy przywoływania wraz z mgłą są dla mnie całkowicie zrozumiałe. Pytanie natomiast brzmi - dlaczego zawsze (absolutnie zawsze) jest tak, że jeśli w pierwszej rundzie nie mam możliwości ich zagrania to w drugiej dobierając dwie karty zawsze są to dwa Mglaki? Czy to tak powinno być i wynika z jakiejś jeszcze nie znanej mi bliżej mechaniki?
Będę wdzięczny za info.
Pozdrawiam!
Cześć szanowni,
Jestem co prawda nowym graczem, bo zacząłem swoją przygodę z Gwintem kilka dni temu ale chciałbym zapytać o jedną kwestię. Mianowicie w talii Potworów używam trzy egzemplarze Mglaków. Ich mechanika ulotności, czy przywoływania wraz z mgłą są dla mnie całkowicie zrozumiałe. Pytanie natomiast brzmi - dlaczego zawsze (absolutnie zawsze) jest tak, że jeśli w pierwszej rundzie nie mam możliwości ich zagrania to w drugiej dobierając dwie karty zawsze są to dwa Mglaki? Czy to tak powinno być i wynika z jakiejś jeszcze nie znanej mi bliżej mechaniki?
Będę wdzięczny za info.
Pozdrawiam!