Wszyscy jesteśmy połączeni ze wszechświatem – ciałami, duszami i zmysłami. Poznajemy ten świat, ale i on poznaje nas. Cały świat można zobaczyć w pojedynczym ziarnku piasku, ale wielu z nas decyduje się zamknąć oczy i wyciszyć zmysły, w ten sposób zrywając z nim duchową więź. Jesteśmy oderwani od wszechświata niczym nieopierzony ptak, który stracił z oczu swoje stado. Ale wszystko ma jakiś cel. Również nasze błądzenie – poprzez dzisiejsze oderwanie, w przyszłości nawiążemy bliższe relacje. Delikatna gałązka złamana przez wiatr spowoduje, że drzewo wykształci wytrzymalszą gałąź. Popiół ze spalonej trawy nawiezie łąkę na przyszłą wiosnę. To dlatego nawet zamknięci w klatkach, w betonowej dżungli, tęsknimy za obfitością przyrody. To dlatego mimo życia w epoce wielu natychmiastowych połączeń społecznych czujemy się wielce samotni. To dlatego teraz rozmawiamy – ty czujesz to oderwanie, a ja jestem tu, by ci pomóc.