MINUSY Wiedźmina 3 & niedotrzymane obietnice

+
@Revanche25 Są jeszcze fragmenty z Jarre i kondotierami na emeryturze, młoda Nimue raczej także żyje w wolnym kraju. Rozchodzi mi się raczej o dalszą przyszłość, czasy spisania Maxima Mundi.
Młoda Nimue spotyka Geralta w Sezonie Burz po 105 latach od jego śmierci w 1373 r. gdzie północ już jest prowincjami cesarstwa, akcja Pani Jeziora powiązana z Nimue rozgrywa się 50 lat po tym gdy ta opuściła już mury Aretuze jako mistrzyni czyli w 1424 r. (została przyjadę dopiero za drugim razem więc miało to zapewne miejsce w 1374 r.) a Maxima Mundi powyżej tych dat nie sięga, z drugiej strony Guiscard Vermuellen spisuje wspomnienia po 85 latach od wizyty Dijkstra na dworze Kovirskim czyli na przełomie 1352/3 r. i sytuacja jest na tyle bezpieczna że może pisać o tej wizycie otwarcie, znaczy się północ musiała zostać podbita do 1352/3 r.
 
Radzia ciężko nazwać stricte szalonym, no chyba że patrzy się na niego, poprzez pryzmat zachowania, bez brania pod uwagę wszystkiego... według mnie jest raczej paranoikiem, popadającym w skrajności, ale jednocześnie niezwykle skutecznym i mądrym. Wszystko co robi jest przemyślane, choć często jego zachowanie wydaje się porywcze, czy wręcz szalone.
Jak dla mnie palenie magików i nieludów podpada tu pod eliminację wrogów i skupienie na tym opinii publicznej w celu jak najmocniejszego zjednoczenia państwa. Zapewne sporo w tym miała jego paranoja, która też nie wzięła się z niczego, jest ostatnim (nie licząc Esterada) królem północy, większość jego dawnych "kolegów" została zamordowana w zamachach do których przyłożyły ręce czarodziejki i nieludzie, ostatniego (Henselta, o ile przeżył W2) dorżnął sam, jego ojca też zamordowano, więc zapewne obawia się że również na niego ktoś się czai. Do tego jego kraj jest zagrożony, no i jest on ostatnią nadzieją północy, co jest olbrzymią presją, stąd ten nieco styrany wygląd w W3.
Zdaje się że REDzi projektując go wzorowali się trochę na Stalinie, bo nie wydaje mi się że podobieństwa są przypadkowe- Stalin również miał paranoję że ktoś go chcę zamordować, również miał problemy psychiczne gdy zaatakowały go Niemcy, do tego również przyczynił się do śmierci wielu ludzi.
 
? Odniosłem z goła odwrotne wrażenie.

Identyczne wrażenie o przyjaznych stosunkach ludności podbitych lub zmuszonych do zależności państw można znaleźć więcej.
- (...) Emhyr (...) wykończył własną kadrę dowódczą. Kto więc teraz poprowadzi ich armię? (...)- Zrobią to młodzi i zdolni oficerowie, (...) o których już się słyszy. Ci, którzy zdławili powstania w Metinnie i Nazairze, którzy w krótkim czasie rozbili rebeliantów w Ebbing.
Kiedy ludność Thurn uciekała z miasta na wieść o nadciągającej ekspedycji karnej, o osławionych Pacyfikatorach z Gemmery, rodzina Mistle uciekła również, a Mistle zgubiła się w ogarniętym paniką tłumie.

Nimue podróżuje przez podbitą/z wasalizowaną Temerie, nie dziwne że nie lobią tam południowców.
Sięga dużo dalej przecież. Informuje o śmierci Delannoya w 1510.
Mój błąd.
:facepalm2:
 
Last edited:
No ale gdzie we fragmentach młodej Nimue znajdują się wzmianki sugerujące aneksję Północy? :thinking:

Mnie to zastanawia tylko gdzie w tych ostatnich postach jakieś minusy W3? W postaci Radowida? Poważnie pytam, bo tak czytam, czytam i jakoś nie mogę się zorientować :p.
Oj no, off-topiczek taki :(
 
Last edited:
Mnie to zastanawia tylko gdzie w tych ostatnich postach jakieś minusy W3? W postaci Radowida? Poważnie pytam, bo tak czytam, czytam i jakoś nie mogę się zorientować :p.

---------- Zaktualizowano 23:02 ----------

Oj no, off-topiczek taki :(

Pytałem prywatnie ;). Bo jakoś nie mogłem się zorientować :). Ale swoją drogą to już by chyba bardziej pasowało do Postaci (jak o Radowidzie), albo do Świata (jak o reszcie ;) ).
 
Nie pamietam, czy już o tym pisałem. Wybaczcie, jeśli się powtarzam.

Po implementacji różnorakich modów, W3 stało się grą prawie idealną. Pozostała tylko jedna bolączka, która niestety mocno irytuje. Chodzi o brak dostępu do menu gry w trakcie dialogów i cutscenek.
W poprzedniej części można było dostać się do menu i mi.in wczytać grę w praktycznie każdym momencie. Z racji, że gra zawierała sporo długich dialogów i cutscenek, było to bardzo przydatne. Jak wiadomo, w Dzikim Gonie widoczne opcje dialogowe są skrótami faktycznych linii dialogowych, przez co często nie do końca można się domyśleć, co konkretnie Geralt powie.
Do tego cutscenki są na tyle długie, że spokojnie można się spodziewać, że ktoś nam w trakcie ich oglądania przeszkodzi (dzwonek do drzwi, telefon, żelazko na ogniu, etc.).

W świetle powyższych faktów, bardzo kuriozalnym wydaje się uniemożliwienie graczowi dostępu do menu w dowolnej chwili. Ileż to razy musiałem przeklikiwać całą cutscenkę, bo na przykład okazało się, ze wybrana opcja dialogowa jednak nie pasuje do tego, co chciałbym powiedzieć lub zrobić. Cholery można czasem dostać.
 
Last edited:
Chodak;n7083470 said:
Nie pamietam, czy już o tym pisałem. Wybaczcie, jeśli się powtarzam.

Po implementacji różnorakich modów, W3 stało się grą prawie idealną. Pozostała tylko jedna bolączka, która niestety mocno irytuje. Chodzi o brak dostępu do menu gry w trakcie dialogów i cutscenek.
W poprzedniej części można było dostać się do menu i mi.in wczytać grę w praktycznie każdym momencie. Z racji, że gra zawierała sporo długich dialogów i cutscenek, było to bardzo przydatne. Jak wiadomo, w Dzikim Gonie widoczne opcje dialogowe są skrótami faktycznych linii dialogowych, przez co często nie do końca można się domyśleć, co konkretnie Geralt powie.
Do tego cutscenki są na tyle długie, że spokojnie można się spodziewać, że ktoś nam w trakcie ich oglądania przeszkodzi (dzwonek do drzwi, telefon, żelazko na ogniu, etc.).

W świetle powyższych faktów, bardzo kuriozalnym wydaje się uniemożliwienie graczowi dostępu do menu w dowolnej chwili. Ileż to razy musiałem przeklikiwać całą cutscenkę, bo na przykład okazało się, ze wybrana opcja dialogowa jednak nie pasuje do tego, co chciałbym powiedzieć lub zrobić.Cholery można czasem dostać.


Jest mod na cutscenki: http://www.nexusmods.com/witcher3/mods/2033/?

Ale fakt..Mogło by być to wprowadzone oficjalnie :)
 
Chodak;n7083470 said:
Nie pamietam, czy już o tym pisałem. Wybaczcie, jeśli się powtarzam.

Po implementacji różnorakich modów, W3 stało się grą prawie idealną. Pozostała tylko jedna bolączka, która niestety mocno irytuje. Chodzi o brak dostępu do menu gry w trakcie dialogów i cutscenek.
W poprzedniej części można było dostać się do menu i mi.in wczytać grę w praktycznie każdym momencie. Z racji, że gra zawierała sporo długich dialogów i cutscenek, było to bardzo przydatne. Jak wiadomo, w Dzikim Gonie widoczne opcje dialogowe są skrótami faktycznych linii dialogowych, przez co często nie do końca można się domyśleć, co konkretnie Geralt powie.
Do tego cutscenki są na tyle długie, że spokojnie można się spodziewać, że ktoś nam w trakcie ich oglądania przeszkodzi (dzwonek do drzwi, telefon, żelazko na ogniu, etc.).

W świetle powyższych faktów, bardzo kuriozalnym wydaje się uniemożliwienie graczowi dostępu do menu w dowolnej chwili. Ileż to razy musiałem przeklikiwać całą cutscenkę, bo na przykład okazało się, ze wybrana opcja dialogowa jednak nie pasuje do tego, co chciałbym powiedzieć lub zrobić.Cholery można czasem dostać.

Mod na otwieranie menu w dialogach i cutscenach, działa świetnie, ale nie można zapisywać ani wczytywać, bo wywala grę:
http://www.nexusmods.com/witcher3/mods/2033/?
 
Top Bottom