[mod] Wiedźmin 1: Powrót Białego Wilka

+
Niestety jest to niewykonalne. Chcieliśmy podobny patent wykorzystać u Abigail. Aczkolwiek sam pomysł ciekawy.
 
@zuber1906
Jeśli postać ma trzy warianty wyglądu, to można dowolnie owe warianty zmieniać, ale nie da się zwiększyć ich liczby. Co do wyglądu Triss, to ustaliliśmy, że nie będziemy mnożyć opcji instalacji, bo i tak jest tego sporo, a instalator zrobić niełatwo. Jeśli preferujesz stary wygląd Triss, mogę wrzucić gdzieś jej pliki z pierwotnego Powrotu, po premierze powiem Ci, co podmienić.
 
Ani upodabniać do nowszej wersji, bo tej po prostu nie ma. Dobrze zrobiona postać z unikalnym modelem, nie ma potrzeby przerabiać.
 
Wszystkim zainteresowanym w użyciu tylko retekstur postaci z moda jest na to rozwiązanie. Wystarczy rozpakować/zainstalować mod do osobnego folderu (nie tego z grą) i skopiować z "Data\z_zRotWW_int_final" folder "Characters" do folderu "Data" zlokalizowanego w folderze z grą (standardowo: "Program Files (x86)\Wiedźmin Edycja Rozszerzona\Data")

Tracimy przy tym zmodowany interfejs ale również pozbywamy się zwianych z nim bugów, za to cieszymy oczy fajnymi skinami modeli.
 
Last edited:
Tak sobie myślę, że przełożenie premiery W3 było dla Was naprawdę korzystne. Wątpię, że kogoś interesowałaby (z całym szacunkiem) ER tej modyfikacji, gdybyśmy mieli już możliwość pouganiać się za Gonem. :p

Trzymam kciuki, żebyście zdążyli do premiery, bo naprawdę odwalacie kawał dobrej roboty. :)
 
Tak sobie teraz pomyślałem, że miłoby było dostawać od Vesemira Sihilla ;) Oczywiście ze statami podstawowego miecza. A nuż dziadkowi wzięło się na wspominki i odwiedził Rivię, gdzie odkupił od karczmarza brzytwę na pamiątkę po Geralcie? A jak się już białowłosy znalazł, no to wypadałoby mu go oddać, w końcu to jego brzeszczot ;)
 
A po co a po co :p
tak mi do głowy przyszło, napiszę, może coś dobrego z tego wymyślicie, czasem z najgłupszego pomysłu da się zrobić coś wielkiego ;)
 
Już logiczniej byłoby dać Geraltowi jeszcze srebrny miecz wówczas do kompletu, przecież mieli ich cały zapas. Ale nie dodamy, bo powstałby absurd fabularny.
 
Hmm... właściwie... chyba by nie powstał.
Geralt otrzymuje srebrny miecz na początku drugiego aktu, fakt, a następnie jest quest Pamięć Ostrza podczas którego dowiaduje się, że kosior należał do Coena.
Geralt mógł być po prostu zdziwiony skąd temerscy klawisze mają srebrny wiedźmiński miecz, wszak nie dość, że niewielu się wiedźminów po świecie pałęta, to jeszcze mniej z nich chciałoby swoją najcenniejszą rzecz sprzedać straży miejskiej, nie?
Ale nie widzę tu problemu, żeby Geralt srebrny wcześniej miecz miał, może mieć go na przykład tylko słabszy niż ten Coenowy.
Chyba że o czymś zapomniałem?
 
Hmm... właściwie... chyba by nie powstał.
Geralt otrzymuje srebrny miecz na początku drugiego aktu, fakt, a następnie jest quest Pamięć Ostrza podczas którego dowiaduje się, że kosior należał do Coena.
Geralt mógł być po prostu zdziwiony skąd temerscy klawisze mają srebrny wiedźmiński miecz, wszak nie dość, że niewielu się wiedźminów po świecie pałęta, to jeszcze mniej z nich chciałoby swoją najcenniejszą rzecz sprzedać straży miejskiej, nie?
Ale nie widzę tu problemu, żeby Geralt srebrny wcześniej miecz miał, może mieć go na przykład tylko słabszy niż ten Coenowy.
Chyba że o czymś zapomniałem?

Po co dawać komuś skonfiskowany dowód rzeczowy (Miecz Coena), żeby poszedł bić się z kuroliszkiem (a mógł go stracić i wtedy nici i z dowodu i ze spokoju w kanałach), jak można dać mu jego własny miecz srebrny, który jak straci - to nic się nie stanie.

Poza tym - dawać lepszą i droższą broń dla skazańca? Nieergonomiczne!
 
Top Bottom