Mody - czyli dlaczego Wiedźmin 3 potrzebuje ich od samego początku

+

meJKu

Forum veteran
Mody - czyli dlaczego Wiedźmin 3 potrzebuje ich od samego początku

Redzi przy W3 nie powinni popełnić tego samego błędu co przy W2. Owszem, wydali RedKita, ale o wiele za późno. Takie rzeczy powinno się wydawać bardzo krótko po premierze. Jeżeli i tym razem nie macie zamiaru wydać odpowiednich narzędzi w bliskim czasie po premierze, to powinniście graczom maksymalnie ułatwić proces modowania poprzez pliki gry.
Mody znacząco wydłużają żywotność tytułu i wystarczy popatrzeć co społeczność robi chociażby z takim Skyrimiem. Nawet bez narzędzi modderzy znakomicie sobie poradzili i dzięki czemu już w parę dni po premierze mieliśmy takie rzeczy jak ulepszony interfejs, lepsze tekstury itp. Dlaczego tak było? Bethesda ma to doświadczenie i myślę, że wiedziała jak przygotować odpowiednio wersję na PC. Dostęp do plików był banalny, a ich modyfikacja jeszcze łatwiejsza. Mimo iż interfejs w Wiedźminie drugim był OKROPNY (tak, dokładnie taki był), to nie pojawił się żaden mod zmieniający ten stan rzeczy. Dlaczego więc tak mało tego typu rzeczy pojawiło się w przypadku W2? Pewnie ma tutaj też znaczenie znacznie mniejsze grono graczy, ale nawet wśród małych ugrupowań zawsze znajdą się te perełki od modyfikacji gry. W2 niestety z tego co się nasłuchałem miał bardzo nieprzyjazny system plików, w tym takie cyrki jak ekwipunek zrobiony bodajże we flashu, a co za tym idzie jego dekompilacja to walka z wiatrakami.

Redzi wielokrotnie porównują się ze Skyrimiem. Mam nadzieję, że nie kończy się to tylko na "my mamy większy świat i wybory". Jeśli się uczyć od kogoś, to po całości ; ) Skyrim do dzisiaj żyje swoim życiem, praktycznie dwa lata po premierze, bo nie ważne jak dobre RPG zrobicie, w ostatecznym rozrachunku to mody pokażą jak dobrą grę stworzyliście : P
 
Popieram. Modowanie pierwszego Wiedźmina jest strasznie łatwe, modyfikacja międzymordzia sprowadza się do znajomości fotoszopy/gimpa (aczkolwiek zabawa w Djinnim to katorga...). Z kolei dwójka ma dużo bardziej skomplikowaną strukturę plików.
 
SMiki55 said:
Popieram. Modowanie pierwszego Wiedźmina jest strasznie łatwe, modyfikacja międzymordzia sprowadza się do znajomości fotoszopy/gimpa (aczkolwiek zabawa w Djinnim to katorga...). Z kolei dwójka ma dużo bardziej skomplikowaną strukturę plików.
Srututuru. Dwójka ma tekstury po prostu spakowane, użycie dwóch narzędzi i już można je edytować. Aczkolwiek interfejs to jest już zabawa we Flashu i do zmiany go trzeba się naprawdę znać na rzeczy.
 
Seria TES od samego początku powstaje na tym samym silniku który w każdym kolejnym tytule jest usprawniany ale cały czas pozostaje ten sam. Nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę ale stworzenie dobrego graficznie zaawansowanego silnika od nowa to ogromne pieniądze i duży nakład czasu wyspecjalizowanych pracowników dlatego wszystkie produkcje opierają się na kolejnych iteracjach tego pierwotnego CODY TESY itd. Dużo zależy też od community ile gier wydali redzi tylko 2 na różnych enginach a z przeciwnej strony masz 2 fallouty morrovind oblivion i skyrim każde z nich modowane identycznie. Ważne są też wymagania narzędzi modderskich itd. Nie oszukujmy się i nie liczmy na jakieś niesamowite mody do wiedźmina powstanie parę retexturek i niedokończonych przygód i naga Tris lub Yen ale to wszystko.
 

meJKu

Forum veteran
Zdaje sobie z tego sprawę, lecz myślę, że teraz Redzi znają swój silnik lepiej niż kiedykolwiek wcześniej ; ) Owszem, seria TES to lata tradycji, ale problem jest w tym, że w W2 nie ułatwił modderom ich zadania, tylko wręcz to utrudnił. Mam tylko nadzieję, że będzie mniej takich kwiatów jak interfejs we flashu, dzięki czemu pasjonaci będą mogli naprawić to co Redzi ewentualnie spartolą : P
 

meJKu

Forum veteran
A no jest, tylko nie wiem na czym polegał problem Wiedźmnia drugiego, że nikt nie chciał zabrać się za ten interfejs. Na zagranicznych forach często były wzmianki, że za dużo zabawy z tym by było. Tymczasem do Skyrima nie było z tym problemu, żeby w trzy dni po premierze jeden człowiek wydał moda, który bardzo zmienił wygląd interfejsu.
 
meJKu said:
A no jest, tylko nie wiem na czym polegał problem Wiedźmnia drugiego, że nikt nie chciał zabrać się za ten interfejs. Na zagranicznych forach często były wzmianki, że za dużo zabawy z tym by było. Tymczasem do Skyrima nie było z tym problemu, żeby w trzy dni po premierze jeden człowiek wydał moda, który bardzo zmienił wygląd interfejsu.
Skyrim z wiki
By December 16, 2011, this had risen to 10 million copies shipped to retail and around US$620 million.
Wiedzmin 2
około 2 milionów
 
Blady said:
Seria TES od samego początku powstaje na tym samym silniku który w każdym kolejnym tytule jest usprawniany ale cały czas pozostaje ten sam. Nie wiem czy sobie zdajesz z tego sprawę ale stworzenie dobrego graficznie zaawansowanego silnika od nowa to ogromne pieniądze i duży nakład czasu wyspecjalizowanych pracowników dlatego wszystkie produkcje opierają się na kolejnych iteracjach tego pierwotnego CODY TESY itd. Dużo zależy też od community ile gier wydali redzi tylko 2 na różnych enginach a z przeciwnej strony masz 2 fallouty morrovind oblivion i skyrim każde z nich modowane identycznie. Ważne są też wymagania narzędzi modderskich itd. Nie oszukujmy się i nie liczmy na jakieś niesamowite mody do wiedźmina powstanie parę retexturek i niedokończonych przygód i naga Tris lub Yen /> ale to wszystko.

No jak dla mnie, to wina tego że Wiedźmin to tzw sukces na skalę Europejską a nie "światową", założę się że w Ameryce tylko nieliczni wiedzą o istnieniu tej gry i książek Sapkowskiego...
 
WiesiekGerwant said:
No jak dla mnie, to wina tego że Wiedźmin to tzw sukces na skalę Europejską a nie "światową", założę się że w Ameryce tylko nieliczni wiedzą o istnieniu tej gry i książek Sapkowskiego...
W USA sprzedało się 40% wszystkich kopii + piraci wiec nie jest to mały rynek
 

meJKu

Forum veteran
Blady said:
Wiedzmin 2
około 2 milionów
Wspominałem też już o tym. Wiedźmin 3 wyjdzie dopiero w przyszłym roku, nie wiadomo jak duże będzie mieć grono fanów po premierze (zdecydowanie większe moim zdaniem). Przykład Skyrima może wyolbrzymiony, ale można tutaj też przywołać inne gry, jak np S.T.A.L.K.E.R.. Zew Prypeci mimo premiery w 2009 roku do dzisiaj żyje własnym życiem, co potwierdza chociażby ostatnia premiera ogromnego moda Misery 2.0. Wystarczy poczytać zagraniczne fora skąd wciąż takie wzięcie na tą grę, a odpowiedź jest prosta - świetne mody.
 
meJKu said:
Wspominałem też już o tym. Wiedźmin 3 wyjdzie dopiero w przyszłym roku, nie wiadomo jak duże będzie mieć grono fanów po premierze (zdecydowanie większe moim zdaniem). Przykład Skyrima może wyolbrzymiony, ale można tutaj też przywołać inne gry, jak np S.T.A.L.K.E.R.. Zew Prypeci mimo premiery w 2009 roku do dzisiaj żyje własnym życiem, co potwierdza chociażby ostatnia premiera ogromnego moda Misery 2.0. Wystarczy poczytać zagraniczne fora skąd wciąż takie wzięcie na tą grę, a odpowiedź jest prosta - świetne mody.
Stalker ma takie wzięcie bo jest monopolistą w tym klimacie. Nie ma nic innego co mogło by w pełni oddać jego klimat dodatkowo ma bardzo silne wsparcie ze strony krajów rosyjskojęzycznych. Jeśli wiedźmin chce się wybić musi stworzyć coś czego inni nie potrafią albo nie mogą i jak na razie jest na dobrej drodze ale potrzebuje solidnego pierdolnięcia czegoś co zmiata z nóg zarówno cauasli i graczy. Na przykładzie nowego dragon ejdza widać że redzi odcisnęli piętno na rynku i bioware garściami czerpie z ich pomysów.
 
^Chyba nikt by się nie obraził? :p
Do jedynki powstało sporo przygód, rozdroża są niesamowite, powstało sporo modów na tekstury, na wysokiej jakości, na zmiany w strojach, na interfejs. Na forum cały czas jest projekt Powrotu Białego Wilka, czyli wielki retexture jedynki. Gdyby REDkit wyszedł wcześniej to może by coś to dało, a tak to jest tylko FCR, jakaś nieukończona przygoda i jedna która ma już jeden akt grywalny, drugi się tworzy. A więc, jedna jedyna przygoda.
 

meJKu

Forum veteran
Blady said:
Stalker ma takie wzięcie bo jest monopolistą w tym klimacie. Nie ma nic innego co mogło by w pełni oddać jego klimat dodatkowo ma bardzo silne wsparcie ze strony krajów rosyjskojęzycznych. Jeśli wiedźmin chce się wybić musi stworzyć coś czego inni nie potrafią albo nie mogą i jak na razie jest na dobrej drodze ale potrzebuje solidnego pierdolnięcia czegoś co zmiata z nóg zarówno cauasli i graczy. Na przykładzie nowego dragon ejdza widać że redzi odcisnęli piętno na rynku i bioware garściami czerpie z ich pomysów.
Wiedźmin z kolei dobrze wpisał się w ostatnie premiery, moim zdaniem wypadł całkiem nieźle na tle innych gier. Porażka Dragon Age 2 tylko pomogła CDP i do dzisiaj na Redditach itp słychać głosy wychwalające to studio ; ) Wiedźmin trzeci ma bardzo dobrą pozycję startową, bo to nie jest zupełnie świeża marka o której nikt nic nie wie. CDP z kolei przyjmuje dobra taktykę przyrównując się do gigantów pokroju Skyrima. Teraz potrzeba tylko agresywnej kampanii marketingowej i zachodni gracz będzie mieć mokro. Deweloperzy muszą też właśnie poważnie się zastanowić jak ma wyglądać wsparcie dla modów. To z kolei społeczność już tylko doceni, nigdy w drugą stronę.
 
meJKu said:
Wiedźmin z kolei dobrze wpisał się w ostatnie premiery, moim zdaniem wypadł całkiem nieźle na tle innych gier. Porażka Dragon Age 2 tylko pomogła CDP i do dzisiaj na Redditach itp słychać głosy wychwalające to studio ; ) Wiedźmin trzeci ma bardzo dobrą pozycję startową, bo to nie jest zupełnie świeża marka o której nikt nic nie wie. CDP z kolei przyjmuje dobra taktykę przyrównując się do gigantów pokroju Skyrima. Teraz potrzeba tylko agresywnej kampanii marketingowej i zachodni gracz będzie mieć mokro. Deweloperzy muszą też właśnie poważnie się zastanowić jak ma wyglądać wsparcie dla modów. To z kolei społeczność już tylko doceni, nigdy w drugą stronę.
Nie wiem czy tak do końca. Wiedźmin wyszedł chyba z miesiąc przed skyrimem i troche się zgubił w tym podnieceniu scrollsami. Jak dla mnie wiedzmin2 to po prostu dzieło sztuki a nie gra i dziwię się, że tak mało się sprzedał w porównaniu do niewypałów które poszły w podobnych ilościach.

Mam nadzieję, że wiedźmin 3 będzie miał o wiele większy hype i się dobrze sprzeda, bo nie chciałbym żeby cdprojekt zaczął robić gry dla retardów jak wszyscy. To już się robi męczące, że każda nowa gra traktuje graczy jak pawiany co ledwo potrafią obrać banana i go zeżreć.
 
Narzędzie moderatorskie powinno wyjść nawet kilka miesięcy po premierze gry aby ludzie byli nią zainteresowani , jak to miało miejsce w Wiedźminie 1 i Djinii'im
 

RaV47

Forum veteran
Kilka miesięcy po premierze ? Jak dla mnie Redkit powinien wyjść najpóźniej miesiąc-dwa po premierze, tak jak to miało miejsce w przypadku skyrima, gdzie i to brak creation kita nie przeszkodził ludziom w tworzeniu modów.... 5 czy 8 miesięcy to jak dla mnei było by za długo, powinno się podtrzymać hype i wydać właśnie zaledwie pare tygodni po premierze.
 
RaV47 said:
Kilka miesięcy po premierze ? Jak dla mnie Redkit powinien wyjść najpóźniej miesiąc-dwa po premierze, tak jak to miało miejsce w przypadku skyrima, gdzie i to brak creation kita nie przeszkodził ludziom w tworzeniu modów.... 5 czy 8 miesięcy to jak dla mnei było by za długo, powinno się podtrzymać hype i wydać właśnie zaledwie pare tygodni po premierze.
Ano właśnie. Nie znam się na systemach plików, ale coś tam jednak w RedKicie stworzono. Tylko że minęło już kilka miesięcy... a jakoś efektów specjalnie dużo nie widać. Ba, wręcz prawie wcale. Ja szczerze mówiąc wątpię, aby miało się to zmienić, i uważam że W2 nie ma większych szans na "przedłużenie" za pomocą nowych modów. Co może być tego przyczyną, poza faktem, że narzędzie modowskie wyszło DWA LATA po premierze gry?

Tworzenie modów jest ściśle powiązane z zaangażowaniem w grę. Przecież nikt nie robi modów do gry, która mu się nie podoba. A przecież większość graczy potencjalnie zakochanych w danym tytule "przerabia" go zaraz po premierze, w ciągu (zależnie od osobistych możliwości) pierwszego miesiąca-dwóch. No, dodajmy kolejne jeden-dwa na ewentualną powtórkę. Oczywiście, część po jakimś czasie ponownie zabiera się do gry... ale po dwóch latach już grają albo prawdziwi maniacy (a takich jest garstka), albo tacy, co kupili grę w przecenie, a zatem przeważnie z mniejszym "apetytem" (co przekłada się na zapał do modowania).

Mod ma dwie podstawowe motywacje do tworzenia: 1) chce sam coś poprawić w tytule, w który gra lub 2) chce pokazać swoje dzieło innym graczom.

A zatem aby gra miała szansę na powstanie wokół środowiska modowskiego, odpowiednie narzędzie musi zostać wypuszczone góra trzy-cztery miesiące po premierze danego tytułu.

***

Poza tym, inna kwestia: mody powinny być również łatwe do instalacji dla zwykłych graczy. Wcześniej próbowałem zainstalować któreś z dotychczasowych modów do W2, i niestety rozbiłem się o jakieś bugi i konflikty (przy samej instalacji, nawet nie włączając gry). Uznałem zatem, że na razie sobie podaruję, i do sprawy wrócę, gdy będzie warto (tzn. modów będzie więcej), na co się jakoś nie zapowiada. Z modami do W1 takich problemów nie miałem, a w przypadku Skyrima to zupełna łatwizna.
 

Yngh

Forum veteran
Nie ma wątpliwości, że mody mogą znacznie przedłużyć żywotność gry. Sam jestem ich wielkim zwolennikiem i mam nadzieję, że REDzi przyłożą się, by stworzyć porządne, w miarę łatwe w obsłudze narzędzia i wydadzą je w miarę szybko. W przypadku CP2077 (ten sam engine) to będzie jeszcze bardziej istotne - nawet czytając opisy Night City w głowie kołata się myśl "Wow, to ma ogromny potencjał dla modderów...". Dużym plusem jest to, że mody pozwalają "pogodzić" ze sobą sprzeczne wizje gry (a przecież każdy ma inną), ponieważ jeżeli komuś nie będzie odpowiadał jakiś element, to ściągnie sobie po prostu moda. Do tego dochodzi jeszcze dodatkowy, darmowy content, na tworzenie którego REDzi nie muszą poświęcać energii - zrobią to fani. I teraz najlepsze - to wszystko jest opcjonalne.
 
Top Bottom