Moje wrażenia / przemyślenia / sugestie
Chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami i wrażeniami odnośnie gry w Gwinta. Może ktoś to przeczyta i wyciągnie jakieś wnioski.
Miłej lektury (uwaga spora ściana tekstu)
System dobierania przeciwników
Grając zwykłą potyczkę obecnie na lvl 13, bardzo często gram przeciwko graczom na lvl 20+. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale raczej wolałbym grać na ludzi, którzy mają podobną ilość kart do mnie. Nie ma frajdy grać na gościa co rzuca złotymi i srebrnymi kartami na lewo i prawo, podczas gdy ty masz jedynie te podstawowe w stylu geralt + brązowe.
Gra rankingowa
Jeśli zaś chodzi o ranking to trochę szczerze odstrasza mnie granie w nim z prostego powodu - pokazuje ile przegrałem gier. Myślę, że jest to system bardzo demotywujący na dłuższą metę i ograniczający innowacyjność z prostego powodu- ludzie będą grali to co daje zwycięstwa przez co jeśli nie będziesz robić tego samego przyzwyczaj się do minusowych statystyk. I jak tu się chwalić kolegom? hehe
Przykładowo w karciance hearthstone nie wyświetla ilości przegranych / wygranych, a po prostu aktualną pozycję w rankingu. Można by tak zrobić również tutaj pokazując aktualny MMR. Jak patrzę na ranking i widzę gościa co ma statystyki przykładowo typu 120-10, to wiem, że po prostu gra jednym i tym samym deckiem (skopiowanym z internetu).
System nagradzania przeciwników po meczu
Pomysł z dostawaniem nagrody za gratulowanie przeciwnikowi rozegrania dobrej gry jest fajny w teorii. W praktyce wygląda to tak, że jak miałem ten poziom 1-5 i trafiałem na nowicjuszy podobnych mnie to wszyscy fajnie sobie dziękowaliśmy po grach. Potem zacząłem stosować jakieś tam combo daną frakcją i zgarniać łatwe zwycięstwa, okazało się, że przeciwnicy nie byli już tak chętni do gratulowania. Myślałem no niech mają przynajmniej ja będę tym "dobrym" i mimo to ichwspomogę. No problem się zaczyna w momencie kiedy wygrywasz daną grę i nagle przeciwnik zagrywa kartę typowo mega silną jak pogoda na cały stół czy tibor nilfgaardu i po prostu przegrywasz. W takiej sytuacji trudno jest pogratulować przeciwnikowi dobrej gry bo ma się świadomość, że przegrało się nie przez błąd, a raczej zachwianie balansu rozgrywki. Obecnie gratuluję gry tylko ludziom co typowo mają słabsze karty ode mnie i przegrywają, albo naprawdę popisali się ciekawymi / innowacyjnymi zagraniami. A gościom, którzy wygrali bo mieli lepsze karty po prostu nie gratuluję - nie widzę sensu jeszcze bardziej ich wspomagać
Zatem widzicie, że ten system jest w pewien sposób powiedziałbym nawet toksyczny.
Emotki podczas rozgrywki
Wiadomo można wyłączyć w opcjach. Ja jednak lubię gdy avatar przeciwnika coś tam powie. Jednak najgorzej jak się trafi na "fanów" tej opcji. Niektórzy dla żartów potrafią spamować tym raz po raz. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie jakiegoś cooldownu na to (najlepiej z możliwością ustawienia długości w opcjach) by zachować możliwość odsłuchu "emocji" przeciwnego gracza i jednocześnie zablokować spamowanie.
Avatary / ramki / tytuły
Bardzo fajnie, że są avatary w grze do zdobycia. Gorzej, że jest ich tak mało oraz są tak małe. Podczas rozgrywki zauważyć można, że jest jeszcze sporo miejsca na avatar, myślę, że możnaby spokojnie lepiej zagospodarować przestrzeń. To samo ciekaw jestem czy są jakieś plany wprowadzenia ruchomych avatarów
Ramki wg. mnie wypadają bardzo blado, często psują wygląd danego avataru, tytuły jeszcze spoko i mogą zostać, ale ramki myślę, że zbędne. No chyba, żeby wprowadzić kolor ramki w zależności od poziomu zaawansowania gracza by jakoś można było szybko i łatwo odróżnić z kim mamy do czynienia, a nie tylko po poziomie.
Sklep z kartami
Przede wszystkim nie rozumiem czemu karty wypadają z beczek? I czemu tak mało skoro beczki są sporych rozmiarów i pomieściły by więcej kart hehe
Nie no najwięcej zastrzeżeń mam co do cen kart. Dlaczego jedna brązowa karta kosztuje 30, a inna również brązowa 80? Jest to dla mnie niepojęte i wprowadza w błąd. Myślałem, że mogę kupić sobie 3 egzemplarze brązowej karty, a się okazało, że stać mnie na jedną. Nie lepiej byłoby wprowadzić stałej ceny dla brązowych, srebrnych i złotych? Zamiast tego mamy jakąś segregację na podstawie - no właśnie czego?
Ustawienia dźwięku i muzyki
Nie wiem czemu, ale gwint u mnie działa mega cichutko. Głośność muzyki mam ustawioną na 11, a mimo to i tak muszę ręcznie głośniki podkręcać. Odzywki i zwykłe dźwięki mam ustawione na 2 - są po prostu dużo bardziej słyszalne niż muzyka. Problem nie występuje w innych grach. Nie jest to raczej problem po mojej stronie bo u kolegi ta sama sytuacja. Sugerowałbym ogólne podrkęcenie głośności gry oraz doraźne podkręcenie głośności muzyki.
Brak możliwości edycji talii
Chodzi mi o to, że np. szukam przeciwnika i nie mogę sobie od razu po wygranej/przegranej grze zmienić czegoś w talii, którą przed chwilą grałem, tylko muszę wyjść do menu głównego - stamtąd do kolejnego menu z kartami i dopiero potem tworzenie talii (edycja). A jak chcę znowu grać to znowu muszę odbyć "wycieczkę" wyjść do menu głównego - stamtąd potyczka / rankingowa i dopiero mogę grać. Jest to dość irytujące gdy chce się zmienić dosłownie jedną kartę i trzeba się przebijać przez te wszystkie menu. Po co?
Balans kart
Jeśli chodzi o balans kart to wypiszę tylko te, które często spotykam są mocne lub odwrotnie takie sobie:
KARTY NEUTRALNE:
Ragh nar roog / Susza
Obie te karty są zbyt mocne, dodatkowo można je mieć dwie naraz i praktycznie wygrywa się dzięki nim rundy jeśli przeciwnik nie dobrał czystego nieba lub co gorsza w ogóle nie ma ich w talii, jak dla mnie są to karty w pierwszej kolejności do usunięcia bądź reworku
Ulewny deszcz - jest błąd w opisie karty, pisze, że obniża siłę o 4, a tak naprawdę obniża o 2
Yennefer klątwy - wkurzająca, dość mocna karta, szczególnie na królestwa północy i decki gdzie buffuje się wszystkie karty
Regis wampir wyższy - kolejna bardzo silna karta, zwykle kasuje najsilniejszą kartę i zyskuje moc ponad 15
Villentretenmerth - za długo się rozkręca moim zdaniem i często szkodzi zamiast pomagać
Ciri - bardzo silna karta, coraz częściej ją spotykam
Regis - za wolno się rozkręca i zwykle przeciwnik zdąży zareagować, dużo słabszy od regis wampir wyższy, który działa natychmiastowo i może być dużo silniejszy
Ciri szarża - coraz więcej ludzi ma tę kartę i nie bez powodu! jest nieprawdopodobnie mocna, nie wiem jak to jest zrobione dokładnie, ale nie było sytuacji by nie użyto tej karty 2x, chyba nawet silniejsza od zwykłej ciri
POTWORY:
Jeździec dzikiego gonu - są na internecie buildy pod tę kartę z przed paru patchy(?) gdy jeszcze zostawała do następnej rundy na stole, a teraz taka sobie
Baba cmentarna - bardzo silna jeśli przeciwnik używa decku w stylu spamowanie jednostkami po stole, użyta w trzeciej rundzie dostaje lekko ponad 15 siły
Baba wodna - bardzo uniwersalna, ma się jakby 4 karty w jednej (ulewny deszcz, czyste niebo, rozdarcie) niestety to trzecie jest raczej słabiutkie
Katakan - wybierasz najsilniejszą kartę z cmentarza i ten potworek dostaje jej moc hmmmm, dobrze, że mało ludzi ją ma
Caranthir - 3 karty w jednej, bardzo silna, niesamowicie uzupełnia deck na pogodę
NILFGAARD:
Emisariusz - każdy nilfgaardzki deck jest praktycznie zrobiony wokół tej karty oraz karty poniżej
Nowicjusz z vicovaro - aktywuje nam szpiega przez co granie na nilfgaard to tak naprawdę czekanie na zrobienie 5 ruchów przez przeciwnika
Brygada nauzicaa - dostaje za dużego kopa do siły za zabicie szpiega wg. mnie
Siewca zarazy - silna karta, krowie truchło to ciekawa mechanika, niestety bardzo wkurzająca dla przeciwnika, który nie może tego usunąć bo jest bardzo mało opcji usuwania własnych kart ze stołu
Brygada impera - kolejna karta do combo z emisariuszami, widuję ją co grę z nilfgaardem
Vanhemar - kolejna karta 4w1 (mróz, czyste niebo, trzęsienie ziemi) taka silniejsza wersja baby wodnej
Fałszywa cirilla - jak ktoś nie ma karty w decku by ją usunąć lub zniwelować to właśnie przegrał rundę, też często spotykana
Cantarella - karta w stylu granie na szpiegów z gwinta z wiedźmina 3, dobierasz kartę, a przeciwnik wysypuje się ze swoich, umiejętnie użyta przesądza często o wygranej, również bardzo często spotykam
Strażnik - nie wiem czemu ta karta jest w talii nilfgaardu, a nie np. w potworach? tak czy inaczej tworzenie dziadowych kart na szczycie talii przeciwnika zawsze spoko, irytująca karta
Tibor Eggebracht - mam wrażenie, że każdy nilfgaardzki deck ma już tę kartę i zawsze czeka na ostatnią chwilę z jej użyciem, absurdalnie silna karta, nie wiem czy nie najsilniejsza obecnie ze wszystkich, ile to już gier przegrałem bo
ktoś sobie wystawia jedną kartę z 25 siły, a ja mając 3 karty nie jestem w stanie tego przegonić haha, zwykły geralt jak spełni warunek ma 13 siły, tiborek dostaje od razu 25 siły bez spełniania żadnych warunków absurd ...
KRÓLESTWA PÓŁNOCY:
Talar - ani razu nie widziałem by ktoś to użył królestwami północy, odpowiednik cantarelli z nilfgaardu, ale tam karta znajduje zastosowanie, w KP nie bardzo, nie wiem może ludzie coś wykombinują jeszcze jak to wkomponować, sam go
posiadam i nie używam
Dethmold - chyba najsilniejszy z tych uniwersalnych czarodziejów 4w1 (ulewny deszcz, czyste niebo, piorun) do tego karta bardzo ładnie wkomponowuje się w deck na buffowanie przez co jest naprawdę bardzo bardzo solidna
SCOIA'TAEL:
Strażnik dol blathanna - karta z decku na same spelle, jak przeciwnik nie wie na jakiej zasadzie działa to na koniec wystawiasz 3 takich delikwentów i pograne, ale mimo to wydaje mi się, że powinna być ciut silniejsza, a może jest to kwestia zbyt dużej siły innych kart?
Yarpen Zigrin - nie dość, że karta sama w sobie jest mega mocna, występuje niemal w każdej talii scoia'tael, to jeszcze zostaje do następnej rundy ekheem
Dennis Cranmer - za dużo siły, za dobry efekt, do tego można go wezwać od razu wykorzystując umiejętność dowódcy lub ponownie mając atrapę
Saesenthessis - karta walcząca o tytuł najsłabszej legendy w grze
Saskia - od tak po prostu na stole pojawia się niewrażliwe 7 siły gdy użyjesz dowódcy, prawie jak nilfgaard i te małe golemy czy coś, który dostaje 9 siły, ale tamte można jakoś usunąć
Ida emean - karta 4w1 (mgła, czyste niebo, znak quen), co tu dużo mówić kolejna karta w stylu must have z resztą jak każda 4w1, dobrze wypada w decku na krasnale
SKELLIGE
Zdziczały niedźwiedź - mocna karta, łatwa do usunięcia, a jak nie masz czym to masz problemy na dłuższą metę
Pirat klanu dimun - nie rozumiem działania tej karty
Harcownicy klanu tuirseach - silna karta, chyba nawet za bardzo, praktycznie cały czas się ulepsza, a jak trafi na cmentarz jest tylk gorzej
Gremista - kolejna kartwa 4w1, (mgła, czyste niebo, wściekły ryk) dobry na nilfgaard i zamienianie szpiegów na niedźwiedzie
Morkvarg - silniejsza wersja Olgierda von everec
Hjalmar - 15 siły + 5 siły dla wroga, z możliwością +10 siły gdy spełnimy warunek, całkiem spoko zbalansowane w przeciwieństwie do takiego tibora z nilfgaardu
Zdaję sobie sprawę, że to tylko mały ułamek kart w grze. Skupiałem się raczej na kartach, które najczęściej spotykam zarówno w grach rankingowych jak i zwykłych potyczkach.
Dowódcy
Jeśli chodzi o dowódców to niektórzy są naprawdę silni, a inni wcale nie używani. Mniej więcej tak to wygląda jeśli chodzi o częstotliwość z jaką ich spotykam:
POTWORY:
1. Eredin (40%) - talie skoncentrowane na pogodach, często nowi gracze to używają
2. Dagon (35%) - talie głównie skoncentrowane na pogodach
3. Ukryty (25%) - tutaj ludzie grają sami do końca nie wiedząc co, starają się grać głównie na wytrzymałość danej karty wampira
NILFGAARD:
1. Jan calveit (60%) - talie skoncentrowane na szpiegach
2. Emhyr var emreis (35%) - talie skoncentrowane na szpiegach
3. Morvran voorhis (5%) - talie na odkrywanie, mega rzadko spotykam, a jak już to łatwe zwycięstwa
KRÓLESTWA PÓŁNOCY:
1. Henselt (60%) - talie na buffowanie jednostek + combo na start
2. Foltest (55%) - talie na buffowanie jednostek
3. Radowid (5%) - miszmasz, nikt tego nie używa, albo nowicjusze
SCOIA'TAEL
1. Brouver Hoog (85%) - talie na buffowanie krasnali
2. Eithne (15%) - talie na zaklęcia
3. Francesca (0%) - nikt tym nie gra
SKELLIGE
1. Król bran (70%) - talie na wskrzeszanie lub jakiś miszmasz
2. Harald chromy (10%) - j/w
3. Crach an craite (20%) - j/w
Jak widzę obecny metagame
Gołym okiem widać co jest najbardziej używane przez graczy, co więcej, po samym dowódcy można bardzo łatwo wywnioskować co będzie grać przeciwnik i odpowiednio się przygotować lub ocenić swoje szanse czy ich brak. Gdybym miał ocenić siłę
poszczególnych spotykanych decków w wersji raczej mimo wszystko jeszcze budżetowej to:
1. Scoia'tael - talie na buffowanie krasnali
1. Nilfgaard - talie skoncentrowane na szpiegach
3. Potwory - talie na pogodę
3. Scoia'tael - talie na zaklęcia
4. Królestwa północy - talie na buffowanie jednostek
5. Skellige - talie na wskrzeszanie
Skellige wymaga naprawdę sporo drogich kart by mogło konkurować z takimi np. krasnalami scoia'tael. W ogóle jest to frakcja, którą spotykam zdecydowanie najrzadziej i zwykle z nią wygrywam, nie ważne czym gram. Wiem, że jest dość mocny deck dla skellige na wskrzeszanie, który może nawet jest lepszy od potworów i zająłby top 2 lub 3, ale w wersji czysto budżetowej jest to najsłabsza frakcja.
Chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami i wrażeniami odnośnie gry w Gwinta. Może ktoś to przeczyta i wyciągnie jakieś wnioski.
Miłej lektury (uwaga spora ściana tekstu)
System dobierania przeciwników
Grając zwykłą potyczkę obecnie na lvl 13, bardzo często gram przeciwko graczom na lvl 20+. Nie wiem czym to jest spowodowane, ale raczej wolałbym grać na ludzi, którzy mają podobną ilość kart do mnie. Nie ma frajdy grać na gościa co rzuca złotymi i srebrnymi kartami na lewo i prawo, podczas gdy ty masz jedynie te podstawowe w stylu geralt + brązowe.
Gra rankingowa
Jeśli zaś chodzi o ranking to trochę szczerze odstrasza mnie granie w nim z prostego powodu - pokazuje ile przegrałem gier. Myślę, że jest to system bardzo demotywujący na dłuższą metę i ograniczający innowacyjność z prostego powodu- ludzie będą grali to co daje zwycięstwa przez co jeśli nie będziesz robić tego samego przyzwyczaj się do minusowych statystyk. I jak tu się chwalić kolegom? hehe
Przykładowo w karciance hearthstone nie wyświetla ilości przegranych / wygranych, a po prostu aktualną pozycję w rankingu. Można by tak zrobić również tutaj pokazując aktualny MMR. Jak patrzę na ranking i widzę gościa co ma statystyki przykładowo typu 120-10, to wiem, że po prostu gra jednym i tym samym deckiem (skopiowanym z internetu).
System nagradzania przeciwników po meczu
Pomysł z dostawaniem nagrody za gratulowanie przeciwnikowi rozegrania dobrej gry jest fajny w teorii. W praktyce wygląda to tak, że jak miałem ten poziom 1-5 i trafiałem na nowicjuszy podobnych mnie to wszyscy fajnie sobie dziękowaliśmy po grach. Potem zacząłem stosować jakieś tam combo daną frakcją i zgarniać łatwe zwycięstwa, okazało się, że przeciwnicy nie byli już tak chętni do gratulowania. Myślałem no niech mają przynajmniej ja będę tym "dobrym" i mimo to ichwspomogę. No problem się zaczyna w momencie kiedy wygrywasz daną grę i nagle przeciwnik zagrywa kartę typowo mega silną jak pogoda na cały stół czy tibor nilfgaardu i po prostu przegrywasz. W takiej sytuacji trudno jest pogratulować przeciwnikowi dobrej gry bo ma się świadomość, że przegrało się nie przez błąd, a raczej zachwianie balansu rozgrywki. Obecnie gratuluję gry tylko ludziom co typowo mają słabsze karty ode mnie i przegrywają, albo naprawdę popisali się ciekawymi / innowacyjnymi zagraniami. A gościom, którzy wygrali bo mieli lepsze karty po prostu nie gratuluję - nie widzę sensu jeszcze bardziej ich wspomagać
Zatem widzicie, że ten system jest w pewien sposób powiedziałbym nawet toksyczny.
Emotki podczas rozgrywki
Wiadomo można wyłączyć w opcjach. Ja jednak lubię gdy avatar przeciwnika coś tam powie. Jednak najgorzej jak się trafi na "fanów" tej opcji. Niektórzy dla żartów potrafią spamować tym raz po raz. Myślę, że dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie jakiegoś cooldownu na to (najlepiej z możliwością ustawienia długości w opcjach) by zachować możliwość odsłuchu "emocji" przeciwnego gracza i jednocześnie zablokować spamowanie.
Avatary / ramki / tytuły
Bardzo fajnie, że są avatary w grze do zdobycia. Gorzej, że jest ich tak mało oraz są tak małe. Podczas rozgrywki zauważyć można, że jest jeszcze sporo miejsca na avatar, myślę, że możnaby spokojnie lepiej zagospodarować przestrzeń. To samo ciekaw jestem czy są jakieś plany wprowadzenia ruchomych avatarów
Ramki wg. mnie wypadają bardzo blado, często psują wygląd danego avataru, tytuły jeszcze spoko i mogą zostać, ale ramki myślę, że zbędne. No chyba, żeby wprowadzić kolor ramki w zależności od poziomu zaawansowania gracza by jakoś można było szybko i łatwo odróżnić z kim mamy do czynienia, a nie tylko po poziomie.
Sklep z kartami
Przede wszystkim nie rozumiem czemu karty wypadają z beczek? I czemu tak mało skoro beczki są sporych rozmiarów i pomieściły by więcej kart hehe
Nie no najwięcej zastrzeżeń mam co do cen kart. Dlaczego jedna brązowa karta kosztuje 30, a inna również brązowa 80? Jest to dla mnie niepojęte i wprowadza w błąd. Myślałem, że mogę kupić sobie 3 egzemplarze brązowej karty, a się okazało, że stać mnie na jedną. Nie lepiej byłoby wprowadzić stałej ceny dla brązowych, srebrnych i złotych? Zamiast tego mamy jakąś segregację na podstawie - no właśnie czego?
Ustawienia dźwięku i muzyki
Nie wiem czemu, ale gwint u mnie działa mega cichutko. Głośność muzyki mam ustawioną na 11, a mimo to i tak muszę ręcznie głośniki podkręcać. Odzywki i zwykłe dźwięki mam ustawione na 2 - są po prostu dużo bardziej słyszalne niż muzyka. Problem nie występuje w innych grach. Nie jest to raczej problem po mojej stronie bo u kolegi ta sama sytuacja. Sugerowałbym ogólne podrkęcenie głośności gry oraz doraźne podkręcenie głośności muzyki.
Brak możliwości edycji talii
Chodzi mi o to, że np. szukam przeciwnika i nie mogę sobie od razu po wygranej/przegranej grze zmienić czegoś w talii, którą przed chwilą grałem, tylko muszę wyjść do menu głównego - stamtąd do kolejnego menu z kartami i dopiero potem tworzenie talii (edycja). A jak chcę znowu grać to znowu muszę odbyć "wycieczkę" wyjść do menu głównego - stamtąd potyczka / rankingowa i dopiero mogę grać. Jest to dość irytujące gdy chce się zmienić dosłownie jedną kartę i trzeba się przebijać przez te wszystkie menu. Po co?
Balans kart
Jeśli chodzi o balans kart to wypiszę tylko te, które często spotykam są mocne lub odwrotnie takie sobie:
KARTY NEUTRALNE:
Ragh nar roog / Susza
Obie te karty są zbyt mocne, dodatkowo można je mieć dwie naraz i praktycznie wygrywa się dzięki nim rundy jeśli przeciwnik nie dobrał czystego nieba lub co gorsza w ogóle nie ma ich w talii, jak dla mnie są to karty w pierwszej kolejności do usunięcia bądź reworku
Ulewny deszcz - jest błąd w opisie karty, pisze, że obniża siłę o 4, a tak naprawdę obniża o 2
Yennefer klątwy - wkurzająca, dość mocna karta, szczególnie na królestwa północy i decki gdzie buffuje się wszystkie karty
Regis wampir wyższy - kolejna bardzo silna karta, zwykle kasuje najsilniejszą kartę i zyskuje moc ponad 15
Villentretenmerth - za długo się rozkręca moim zdaniem i często szkodzi zamiast pomagać
Ciri - bardzo silna karta, coraz częściej ją spotykam
Regis - za wolno się rozkręca i zwykle przeciwnik zdąży zareagować, dużo słabszy od regis wampir wyższy, który działa natychmiastowo i może być dużo silniejszy
Ciri szarża - coraz więcej ludzi ma tę kartę i nie bez powodu! jest nieprawdopodobnie mocna, nie wiem jak to jest zrobione dokładnie, ale nie było sytuacji by nie użyto tej karty 2x, chyba nawet silniejsza od zwykłej ciri
POTWORY:
Jeździec dzikiego gonu - są na internecie buildy pod tę kartę z przed paru patchy(?) gdy jeszcze zostawała do następnej rundy na stole, a teraz taka sobie
Baba cmentarna - bardzo silna jeśli przeciwnik używa decku w stylu spamowanie jednostkami po stole, użyta w trzeciej rundzie dostaje lekko ponad 15 siły
Baba wodna - bardzo uniwersalna, ma się jakby 4 karty w jednej (ulewny deszcz, czyste niebo, rozdarcie) niestety to trzecie jest raczej słabiutkie
Katakan - wybierasz najsilniejszą kartę z cmentarza i ten potworek dostaje jej moc hmmmm, dobrze, że mało ludzi ją ma
Caranthir - 3 karty w jednej, bardzo silna, niesamowicie uzupełnia deck na pogodę
NILFGAARD:
Emisariusz - każdy nilfgaardzki deck jest praktycznie zrobiony wokół tej karty oraz karty poniżej
Nowicjusz z vicovaro - aktywuje nam szpiega przez co granie na nilfgaard to tak naprawdę czekanie na zrobienie 5 ruchów przez przeciwnika
Brygada nauzicaa - dostaje za dużego kopa do siły za zabicie szpiega wg. mnie
Siewca zarazy - silna karta, krowie truchło to ciekawa mechanika, niestety bardzo wkurzająca dla przeciwnika, który nie może tego usunąć bo jest bardzo mało opcji usuwania własnych kart ze stołu
Brygada impera - kolejna karta do combo z emisariuszami, widuję ją co grę z nilfgaardem
Vanhemar - kolejna karta 4w1 (mróz, czyste niebo, trzęsienie ziemi) taka silniejsza wersja baby wodnej
Fałszywa cirilla - jak ktoś nie ma karty w decku by ją usunąć lub zniwelować to właśnie przegrał rundę, też często spotykana
Cantarella - karta w stylu granie na szpiegów z gwinta z wiedźmina 3, dobierasz kartę, a przeciwnik wysypuje się ze swoich, umiejętnie użyta przesądza często o wygranej, również bardzo często spotykam
Strażnik - nie wiem czemu ta karta jest w talii nilfgaardu, a nie np. w potworach? tak czy inaczej tworzenie dziadowych kart na szczycie talii przeciwnika zawsze spoko, irytująca karta
Tibor Eggebracht - mam wrażenie, że każdy nilfgaardzki deck ma już tę kartę i zawsze czeka na ostatnią chwilę z jej użyciem, absurdalnie silna karta, nie wiem czy nie najsilniejsza obecnie ze wszystkich, ile to już gier przegrałem bo
ktoś sobie wystawia jedną kartę z 25 siły, a ja mając 3 karty nie jestem w stanie tego przegonić haha, zwykły geralt jak spełni warunek ma 13 siły, tiborek dostaje od razu 25 siły bez spełniania żadnych warunków absurd ...
KRÓLESTWA PÓŁNOCY:
Talar - ani razu nie widziałem by ktoś to użył królestwami północy, odpowiednik cantarelli z nilfgaardu, ale tam karta znajduje zastosowanie, w KP nie bardzo, nie wiem może ludzie coś wykombinują jeszcze jak to wkomponować, sam go
posiadam i nie używam
Dethmold - chyba najsilniejszy z tych uniwersalnych czarodziejów 4w1 (ulewny deszcz, czyste niebo, piorun) do tego karta bardzo ładnie wkomponowuje się w deck na buffowanie przez co jest naprawdę bardzo bardzo solidna
SCOIA'TAEL:
Strażnik dol blathanna - karta z decku na same spelle, jak przeciwnik nie wie na jakiej zasadzie działa to na koniec wystawiasz 3 takich delikwentów i pograne, ale mimo to wydaje mi się, że powinna być ciut silniejsza, a może jest to kwestia zbyt dużej siły innych kart?
Yarpen Zigrin - nie dość, że karta sama w sobie jest mega mocna, występuje niemal w każdej talii scoia'tael, to jeszcze zostaje do następnej rundy ekheem
Dennis Cranmer - za dużo siły, za dobry efekt, do tego można go wezwać od razu wykorzystując umiejętność dowódcy lub ponownie mając atrapę
Saesenthessis - karta walcząca o tytuł najsłabszej legendy w grze
Saskia - od tak po prostu na stole pojawia się niewrażliwe 7 siły gdy użyjesz dowódcy, prawie jak nilfgaard i te małe golemy czy coś, który dostaje 9 siły, ale tamte można jakoś usunąć
Ida emean - karta 4w1 (mgła, czyste niebo, znak quen), co tu dużo mówić kolejna karta w stylu must have z resztą jak każda 4w1, dobrze wypada w decku na krasnale
SKELLIGE
Zdziczały niedźwiedź - mocna karta, łatwa do usunięcia, a jak nie masz czym to masz problemy na dłuższą metę
Pirat klanu dimun - nie rozumiem działania tej karty
Harcownicy klanu tuirseach - silna karta, chyba nawet za bardzo, praktycznie cały czas się ulepsza, a jak trafi na cmentarz jest tylk gorzej
Gremista - kolejna kartwa 4w1, (mgła, czyste niebo, wściekły ryk) dobry na nilfgaard i zamienianie szpiegów na niedźwiedzie
Morkvarg - silniejsza wersja Olgierda von everec
Hjalmar - 15 siły + 5 siły dla wroga, z możliwością +10 siły gdy spełnimy warunek, całkiem spoko zbalansowane w przeciwieństwie do takiego tibora z nilfgaardu
Zdaję sobie sprawę, że to tylko mały ułamek kart w grze. Skupiałem się raczej na kartach, które najczęściej spotykam zarówno w grach rankingowych jak i zwykłych potyczkach.
Dowódcy
Jeśli chodzi o dowódców to niektórzy są naprawdę silni, a inni wcale nie używani. Mniej więcej tak to wygląda jeśli chodzi o częstotliwość z jaką ich spotykam:
POTWORY:
1. Eredin (40%) - talie skoncentrowane na pogodach, często nowi gracze to używają
2. Dagon (35%) - talie głównie skoncentrowane na pogodach
3. Ukryty (25%) - tutaj ludzie grają sami do końca nie wiedząc co, starają się grać głównie na wytrzymałość danej karty wampira
NILFGAARD:
1. Jan calveit (60%) - talie skoncentrowane na szpiegach
2. Emhyr var emreis (35%) - talie skoncentrowane na szpiegach
3. Morvran voorhis (5%) - talie na odkrywanie, mega rzadko spotykam, a jak już to łatwe zwycięstwa
KRÓLESTWA PÓŁNOCY:
1. Henselt (60%) - talie na buffowanie jednostek + combo na start
2. Foltest (55%) - talie na buffowanie jednostek
3. Radowid (5%) - miszmasz, nikt tego nie używa, albo nowicjusze
SCOIA'TAEL
1. Brouver Hoog (85%) - talie na buffowanie krasnali
2. Eithne (15%) - talie na zaklęcia
3. Francesca (0%) - nikt tym nie gra
SKELLIGE
1. Król bran (70%) - talie na wskrzeszanie lub jakiś miszmasz
2. Harald chromy (10%) - j/w
3. Crach an craite (20%) - j/w
Jak widzę obecny metagame
Gołym okiem widać co jest najbardziej używane przez graczy, co więcej, po samym dowódcy można bardzo łatwo wywnioskować co będzie grać przeciwnik i odpowiednio się przygotować lub ocenić swoje szanse czy ich brak. Gdybym miał ocenić siłę
poszczególnych spotykanych decków w wersji raczej mimo wszystko jeszcze budżetowej to:
1. Scoia'tael - talie na buffowanie krasnali
1. Nilfgaard - talie skoncentrowane na szpiegach
3. Potwory - talie na pogodę
3. Scoia'tael - talie na zaklęcia
4. Królestwa północy - talie na buffowanie jednostek
5. Skellige - talie na wskrzeszanie
Skellige wymaga naprawdę sporo drogich kart by mogło konkurować z takimi np. krasnalami scoia'tael. W ogóle jest to frakcja, którą spotykam zdecydowanie najrzadziej i zwykle z nią wygrywam, nie ważne czym gram. Wiem, że jest dość mocny deck dla skellige na wskrzeszanie, który może nawet jest lepszy od potworów i zająłby top 2 lub 3, ale w wersji czysto budżetowej jest to najsłabsza frakcja.
Last edited: