Moje żale a może nietylko moje

+
cheza said:
Zgadzam się z moimi przedmówcami - wszyscy gracze i fani literatury AS'a tworzą coś na kształt wielkiej społeczności, nie trafia się tu przez przypadek. Świetne jest to, że ludzie bardziej doświadczeni i obyci pomagają tym, co dopiero rozkręcają się w tym gatunku gier; np. ja grałam dotąd tylko na konsoli w przygodówki/zręcznościówki. Dzięki Witcherowi doceniłam mojego zaniedbywanego peceta ;DParę razy tylko spotkałam się ze zgrzytem, w stylu 'ten kto gra na easy jest frajer etc'. Cóż, każdy musi od czegoś zacząć. Problem tkwi w tym, iż jedni zaczynają później niż inni. Tak więc, wszelcy mistrzowie/mistrzynie, dajecie nam - początkującym, szansę na godny początek. ;)Pozdrawiam.
Damy szansę, damy, w końcu sami też od pucybuta zaczynaliśmy ;) A może w Twoim przypadku skończy się całkowitym "transferem" na PC? Give way to your anger, strike your console down and your journey to the Dark Side shall be complete...
 
Ha, zobaczymy ale bardzo chętnie. :) Jeszcze tylko Final Fantasy jedno przejdę co mi zostało, potem będę odkrywać perełki rpg.
 
Dobra wycofuje sie z tego co pisałem na początku. Wczoraj zarejestrowalem sie na forum ogame(to moj e2 nieliczac klanowych z roznych gier ale tam panuje calkiem inna atmosfera)> Teraz juz wiem ze tu jest spokoj i cooltura w porownaniu z tym co sie tam wyczynia. Zajrzalem 2 razy wiecej niezamierzam. Jescze raz przeparaszam za złą ocene sytuacji tutaj na forum wiedzmaka. Pozdro
 
SLI said:
Nie spotkalem sie tak naprawde z zadnym przejawem agresji slownej w moim kierunku.
A ja i owszem...
Podejrzewam, ze jest to rowniez kwestia specyfiki forumowiczow.
Statystycznie? Mniej oszołomów - ale jak juz są to kamuflują się pod pseudointeligentym bełkotem i pozą omnibusa
Tematyka i problemy tu poruszane nie przyciagaja raczej osob, ktorych jedynym argumentem w dyskusji jest "a idz sie pie**ol".
Tu się zgodzę.
Zeby wypowiadac sie rzeczowo i brac aktywny udzial w dyskusji nalezy rowniez zapoznac sie z tworczoscia ASa
Niekoniecznie a już na pewno nie we wszystkich wątkach - rzekłbym nawet ,że znajacy chociazby wiedżmińską sagę mają czasem zadanie utrudnione.
Ogolnie rzecz ujmujac jestem bardzo zadowolony z dotychczasowego uzytkowania forum i pozdrawiam wszystkich dyskutantow, oponentow i sojusznikow w przyszlych bitwach na slowa ;D
A forum to bitwa? :p Pozdrawiam!
 
Neuro said:
A forum to bitwa? :p
Dyskusja to bitwa, a forum to WOJNA! I nie mówcie mi, że to forum jest straszne... Chcecie wiedzieć, co to jest straszna sytuacja? Straszna sytuacja jest wtedy, kiedy sam, w wietnamskiej dżungli, po pas w błocie, bez amunicji, próbujesz przebić się do resztek twojego oddziału... Nic nie jadłeś od dwóch tygodni, a Viet Cong zasypuje cię kolejnymi falami żołnierzy, przeciw którym walczysz już zębami i paznokciami, bo nic innego ci nie zostało...A teraz, drogie dzieci, odnieście sobie to do sytuacji na forum i powiedzcie, co poeta miał na myśli. ;)
 
RykNiedwiedzia said:
RykNiedwiedzia said:
A forum to bitwa? :p
Dyskusja to bitwa, a forum to WOJNA! I nie mówcie mi, że to forum jest straszne... Chcecie wiedzieć, co to jest straszna sytuacja? Straszna sytuacja jest wtedy, kiedy sam, w wietnamskiej dżungli, po pas w błocie, bez amunicji, próbujesz przebić się do resztek twojego oddziału... Nic nie jadłeś od dwóch tygodni, a Viet Cong zasypuje cię kolejnymi falami żołnierzy, przeciw którym walczysz już zębami i paznokciami, bo nic innego ci nie zostało...A teraz, drogie dzieci, odnieście sobie to do sytuacji na forum i powiedzcie, co poeta miał na myśli. ;)
Straszna to jest świadomość,że Timothy Treadwell nie bał się ryku niedźwiedzia.
 
RykNiedwiedzia said:
[ A teraz, drogie dzieci, odnieście sobie to do sytuacji na forum i powiedzcie, co poeta miał na myśli. ;)
Poeta nie nalezy do żadnej bohemy ani innej cyganerii - poprostu naoglądał się "zaginiony w akcji 24" , lub też powinien do swojego poematu dodać listę specyfików pobudzających -że posłużę się określeniem z forum - cmentarzysko wyobraźni. Przytoczony przykład(strasznej sytuacji) wyraźnie pokazuje,że nie nalezy dyskutować z idiotami z powodów ogólnie znanych ( sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem) i czym prędzej opuścić forum powodujące tak metaforycznie przedstawione emocje...
 
Geno said:
Straszna to jest świadomość,że Timothy Treadwell nie bał się ryku niedźwiedzia.
Nie bał się - i wszyscy wiemy, jak skończył ]:->
Geno said:
Poeta nie nalezy do żadnej bohemy ani innej cyganerii - poprostu naoglądał się "zaginiony w akcji 24" , lub też powinien do swojego poematu dodać listę specyfików pobudzających -że posłużę się określeniem z forum - cmentarzysko wyobraźni. Przytoczony przykład(strasznej sytuacji) wyraźnie pokazuje,że nie nalezy dyskutować z idiotami z powodów ogólnie znanych ( sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem) i czym prędzej opuścić forum powodujące tak metaforycznie przedstawione emocje...
Przekażę poecie.
 
Jak dla mnie z dyskusją na forum nie ma żadnych problemów. Miałem już kontakt z wieloma forami i przynajmniej na 3 byłem lub jestem aktywnym userem i to wyróżnia się wysoka kulturą użytkowników. A co do trolli. Cóż, wejdźcie na którekolwiek forum popularnych polskich portali, a'la onet, gazeta, lub inne tego typu zopbaczycie tedy co oznacza pojęcie flame war, troll itp.
 
RykNiedwiedzia said:
RykNiedwiedzia said:
A forum to bitwa? :p
Dyskusja to bitwa, a forum to WOJNA! I nie mówcie mi, że to forum jest straszne... Chcecie wiedzieć, co to jest straszna sytuacja? Straszna sytuacja jest wtedy, kiedy sam, w wietnamskiej dżungli, po pas w błocie, bez amunicji, próbujesz przebić się do resztek twojego oddziału... Nic nie jadłeś od dwóch tygodni, a Viet Cong zasypuje cię kolejnymi falami żołnierzy, przeciw którym walczysz już zębami i paznokciami, bo nic innego ci nie zostało...A teraz, drogie dzieci, odnieście sobie to do sytuacji na forum i powiedzcie, co poeta miał na myśli. ;)
ha, trochę mi to przypomina wypowiedź pewnego pułkownika z książki "Paragraf 22"
-To nie jest sprawiedliwość - powiedział zjadliwie pułkownik i znowu zaczął walić w stół swoją potężną pięścią. -To jest marksizm. Ja wam powiem, co to jest sprawiedliwość. Sprawiedliwość to kolanem w brzuch z ziemi w zęby w nocy skryce nożem z góry w dół na magazyn okrętu przez worki z piaskiem wobec przeważającej siły w ciemnościach bez słowa ostrzeżenia. Za gardło. Oto, czym jest sprawiedliwość, kiedy musimy być twardzi i niezłomni, aby stawić czoła szkopom. Z biodra. Rozumiecie?
Perfekcyjna książka :D
 
Bez przesady-ataki są sporadyczne i zwykle przeprowadzane przez użytkowników o 1-3 postach. Zwykle jest to post z prośbą o multiplayer, "dyskusja" i wiącha. Po tym user zamiera i chyba hibernuje przez około 2 miesiące zastanawiając się co napisać. Budzi się prosi o World of Witcher...
 
Top Bottom