Murdered: Soul Suspect

+
Murdered: Soul Suspect

View attachment 3424


Jako iż premiera zbliża się wielkimi krokami a tematu na forum nie ma wiec postanowiłem go założyć

Murdered: Soul Suspect to oryginalny interaktywny thriller autorstwa Airtight Games, studia odpowiedzialnego za Quantum Conundrum oraz Dark Void, z którym współpracowała firma Square Enix. Gra jest reprezentantem gatunku przygodowych gier akcji, a główny nacisk położono na elementy detektywistyczne. Miejsce akcji przenosi gracza w objęcia miasteczka Salem, w stanie Massachusetts, kojarzonego przede wszystkim z XVII-wieczną historią dotyczącą czarownic, na które polowano, a następnie bardzo często – w wyniku udowodnienia zakazanych praktyk – palono na stosie. W grze pokuszono się również o stworzenie mistycznego klimatu, z wyeksponowaniem mocy nadnaturalnych. Wcielamy się bowiem w Ronana O’Connora, detektywa, który na początku rozgrywki zostaje zamordowany, a jego postać – niczym w filmie Uwierz w ducha z Patrickiem Swayze’em i Demi Moore w rolach głównych – przeistacza się w ducha. Musimy zmierzyć się ze swoimi demonami, rozwikłać intrygującą zagadkę własnego zabójstwa i odkryć, kto stoi za tym niecnym uczynkiem, tym samym sprowadzając spokój duszy. Studio Airtight Games dużo uwagi poświęciło zrealizowaniu trzymającej w napięciu warstwy fabularnej. Bohater, przybierając nową formę, otrzymuje zdolności paranormalne, dzięki którym nie tylko jest niewidzialny dla oczu innych, ale również potrafi czytać w umysłach ludzi, przenikać do nich, wykorzystując je do własnych celów, a nawet kontrolować je w ograniczonym stopniu. W trakcie rozgrywki, w życiu „pomiędzy”, napotyka inne, nękane dusze oraz złe demony, głodne rzekomo zbawiających dusz. Za sprawą tych ostatnich twórcy wprowadzili nieco elementów akcji w tej przygodowo-detektywistycznej przygodzie, gdyż stanowią dla Ronana zagrożenie, przed którym uciekamy albo je eliminujemy. Rozgrywka w Murdered polega głównie na odkrywaniu kolejnych fragmentów śledztwa – jej formuła pod wieloma względami przypomina detektywistyczną produkcję studia Team Bondi – L.A. Noire. Wyciągamy wnioski na podstawie dostępnych poszlak, a gdy bohaterowi uda się zebrać odpowiednią liczbę faktów, doprowadzimy do nieskomplikowanej mini-gry, dzięki której dosłownie odtworzymy przebieg wydarzeń. Soul Suspect rozbudowano także o drobne elementy RPG, sprowadzające się do tego, że za odkrywanie kolejnych faktów, wykonywanie występujących dość licznie opcjonalnych zadań pobocznych, które są miłym odpoczynkiem od wątku przewodniego, otrzymujemy cenne punkty doświadczenia. Dzięki nim rozwijamy nadludzkie umiejętności detektywa. Grafika została utrzymana w mrocznym tonie. Akcja rozgrywa się wyłącznie po zmroku, a twórcy starali się uchwycić tajemniczą naturę miasta. Oprawa wizualna, którą generuje zmodyfikowany silnik Unreal 3, prezentuje bogate w detale otoczenie oraz wykonane z dbałością modele postaci. Dużą uwagę poświęcono również muzyce, oddającej przygnębiającą atmosferę Salem, oraz aktorom użyczającym głos. O’Connor komentuje żywo kolejne poczynania i celnie opisuje bieżące wydarzenia, dzięki czemu w większym stopniu utożsamiamy się z bohaterem opowieści.


Premiera : 06 czerwca 2014

Przymierza się ktoś do zakupu? Wiadomo teraz na tapecie będzie WD ale może kogoś zainteresuje ten tytuł ze stajni Square Enix. Mnie ;) Mnie na pewno, czekałem na tę grę od bardzo dawna i mam nadzieję, że się nie zawiodę

 

Attachments

  • 603633217.jpg
    603633217.jpg
    51.5 KB · Views: 40
Właśnie widzę, szkoda bo gra zapowiadała się naprawdę dobrze. Czekałem na nią podobnie jak mruu od pierwszego trailera. Klucz kupiłem w zeszłym tygodniu i czekam na premierę. Te oceny trochę mnie zaniepokoiły aczkolwiek z doświadczenia wiem że w większość tych gier które otrzymywały niskie noty grało mi się nadzwyczaj dobrze. Może i w tym przypadku będzie podobnie. Jak to się mówi de gustibus non est disputandum ;)
 
Trzeba obejrzeć jakąś obszerniejszą wideo-recenzje bo ta gra może być fajna
Ja tam nie ufam tym pisanym recenzjom
 
Wychodzi na to że zmarnowany potencjał, bo sam pomysł na grę wydawał się świetny.
 
Ostatnimi czasy panuje dziwna regularność. Gry które zapowiadają się świetnie, na hity roku po premierze okazują się mocno średnie lub też słabe. Ja ciągle mam nadzieję, że mi się to Murdered spodoba bo wiązałem z nim spore nadzieje.
 
Ostatnimi czasy panuje dziwna regularność. Gry które zapowiadają się świetnie, na hity roku po premierze okazują się mocno średnie lub też słabe. Ja ciągle mam nadzieję, że mi się to Murdered spodoba bo wiązałem z nim spore nadzieje.

No tak ! a crapy i gry mocno średnie dostają 9 albo 10 (WD,DS2)

Cyt z jednej recenzji
"Jeśli szukacie w "Murdered: Śledztwo zza grobu" akcji – zawiedziecie się. To klasyczna przygodówka, i to bardziej w stylu gadanym; nie należy ona do gier, w których łączy się ze sobą dziesiątki przedmiotów, by popchnąć fabułę do przodu. Mimo tego jeśli macie słabość do kryminałów, seryjnych morderców, tajemnic i naprawdę dobrej historii, to jest to gra dla Was. Na tych elementach się nie zawiedziecie."
:w00t:
 
WD i DS2 crapem i mocno średnia grą bym nie nazwał, no ale każdy ma prawo do własnej opinii, a Murdered: Soul Suspect no cóż ogólny pomysł był dobry,gorzej z wykonaniem. Mam wrażenie że na razie ten rok jest mocnym rozczarowaniem jak recenzje Murdered: Soul Suspect
 
Jako iż wczoraj skończyłem grę, pora na małe podsumowanie ;)

Gra jak wszyscy dobrze wiedzą z pierwszego postu rozgrywa się w słynnym miasteczku Salem, wcielamy się tam w detektywa imieniem Ronan, który w wyniku niekorzystnych dla niego zdarzeń traci życie. Wtedy do gry wkraczamy My, jako jego duch. Naszym zadaniem jest odkryć co tam się naprawdę stało i wyjaśnić zagadkę naszej śmierci. Poruszamy się na przestrzeni szeregu niewielkich lokacji w skład których wchodzą: oczywiście miasteczko Salem, pobliski cmentarz, szpital psychiatryczny, posterunek policji, muzeum, stary budynek sądu oraz kościół. Do pomocy przychodzi nam szereg umiejętności: teleportacja, opętanie, czytanie w umysłach ludzi dzięki któremu możemy nakierować wolę danego człowieka tak, aby uzyskać potrzebne nam wskazówki czy też informacje, przenikanie do ciała wybranej osoby oraz oczywiście jako duch jesteśmy niewidzialni i możemy przenikać przez przedmioty. Na pierwszy rzut oka te umiejętności mogą się wydawać ciekawe ale w praktyce już tak niestety nie jest o czym przekonacie się sami. Teleportacja, fajna rzecz ale ma bardzo ograniczony zasięg przez co nie da się jej wszędzie użyć. Opętać natomiast możemy głównie urządzenia elektroniczne, co czasami może być przydatne w celu odciągnięcia czyjejś uwagi, problem w tym że takich sytuacji jest bardzo mało w grze. Wpływanie na czyjąś wolę to w sumie jedna z bardziej przydatnych umiejętności w grze, poprzez odpowiednie dopasowanie różnych sytuacji jesteśmy w stanie wpłynąć na umysł konkretnej osoby tak aby udzieliła nam potrzebnych informacji, ważnych dla naszego śledztwa. Fajnie ze strony twórców, że dali nam możliwość przeniknięcia do ciała każdej żywej osoby, tylko że jest to bardziej taki bajer niż przydatna umiejętność. Czytanie w umyśle każdej napotkanej osoby jest zbędne i nieprzydatne a same myśli składają się głównie z dwóch kwestii po czym dana osoba nawija od nowa to samo. Tak naprawdę ta umiejętność przydaje się nam tylko w sytuacji gdy chcemy się przedostać do konkretnego miejsca a na drodze znajduje się „piekielna dziura” która gdy wejdziemy w nią zaczyna nas wchłaniać. Szkoda tylko, że jedynie mamy pełną kontrolę nad kotem oraz dziewczynką imieniem Joy. Nad każdą inną osobą nie mamy kontroli, możemy się tylko poruszać tak ona nam zagra. Ostatnią naszą zdolnością pod postacią ducha jest możliwość przenikania przez przedmioty i znowu wydawałoby się, że jako duch możemy robić wszystko ale niestety twórcy poszli na łatwiznę. Możemy przenikać tylko przez wybrane przedmioty, ściany we wszystkich innych miejscach trzeba szukać drogi okrężnej. W prowadzonym przez Nas śledztwie nie jesteśmy odosobnieni, do pomocy przychodzi Nam wspomniana wyżej dziewczynka imieniem Joy, która jest medium co za tym idzie mamy z Nią kontakt. Mocną stroną gry są klimatyczne lokacje jest fabuła, która jest prowadzona w taki sposób iż chce się odkrywać kolejne elementy układanki składające się na całość. W trakcie prowadzonego przez Nas śledztw przyjdzie się Nam zmierzy z demonami, walka z nimi opiera się na sekwencji QTE, która potrafi być wkurzająca. Jeśli wciśniemy złą kombinacje lub się spóźnimy demon zaczyna Nas atakować, nam nie pozostaje nic innego jak się ukrywać i odwracać jego uwagę, gdyż w przeciwnym wypadku marnie się to dla nas kończy. Zagadki i questy poboczne to jest chyba najsłabszy element całej gry. Zagadki opierają się głównie na zebraniu określonej ilości dowodów, które leżą niewielkiej odległości od siebie i na ich podstawie dopasować do siebie kawałki różnych sytuacji tak aby powstał nam klarowny obraz sytuacji. Questy poboczne w grze są banalne i mają dokładnie taki sam schemat jak opisałem wyżej. Jakaś biedna dusza nie wie jak trafiła na drugą stronę i naszym zadaniem jest się tego dowiedzieć, chodzimy zbieramy dowody, dopasowujemy różne zdarzenia i gdy już mamy ostateczne wnioski przekazujemy je naszemu zleceniodawcy, na tym kończy się quest. Jeśli ktoś jest kolekcjonerem różnych ukrytych przedmiotów, to znajdzie tu trochę zabawy. Trzeba tylko pamiętać, żeby zebrać wszystko przed zakończeniem głównego wątku fabularnego gdyż gra nie umożliwia jej późniejszej kontynuacji. Podsumowując gra ma potencjał ale został on ewidentnie zmarnowany przez twórców. Mocną stroną gry jest fabuła ale cała reszta niestety leży i kwiczy. Po Square Enix spodziewałem się czegoś więcej a wyszło niestety małe rozczarowanie i niedosyt, niestety zdarza się to nawet największym.

Plus:
- fabuła
- klimatyczne lokacje
- postać Joy
- paranormalne umiejętności ale…

Minus:
- mają one bardzo ograniczone pole działania
- „walki” z demonami
- questy poboczne
- banalne zagadki
- brak możliwości kontynuacji gry po zakończeniu fabuły

Ocena: 4

0-1 – gniot, którego dotknięcie patykiem powoduje długotrwały uraz
2-4 – ciekawa pozycja ale sporo jej jeszcze brakuje
5-7 – można zagrać ale niekoniecznie
8-10 – trzeba zagrać, tytuł zasługujący na miano gry roku
 
Są jakieś plusy? Zagrałem u kumpla godzinkę i niezła kupa mi wyszła, nie chciało mi się wracać do tego, a co dopiero kupić...
 
Top Bottom