Muzyka bez granic, czyli wszystko, czego słuchasz

+
Michalun said:
ostatnio na moją playliste trafił zespolik Acid Drinkers i muszę przyznac ze grają bardzo fajnie i na dodatek są z polski załuje ze nie słyszałem tego zespołu wczesniej (czasami trzeba odpocząc od Blacku )normalnie zakochałem sie w ich wokalu poprostu swietny
No wokal Tytusa jest bardzo fajny, masz rację. Ja mam dwie, lub trzy ich płytki.
 
Całkiem fajne fotki, co prawda metalu nie słucham, a tylko bluesa i rocka, ale tego starego z końca lat 50, 60, i trochę 70, ale przyglądam się waszym dyskusją z zainteresowaniem, lubię też czasem posłuchać trochę jazzu, ale teraz mam zbyt mało czasu by słuchać muzyki tak często jak to kiedyś robiłem.
 
ale jestem caly happy jak juz tu duzo ludzi wie... siedze sobie tu w Meksyku bardzo blisko Texasu....... no i w ten poniedzialek i wtorek... przez cale dwa dni od 8 rano do 10 wieczorempracowalem jako wolontarjusz. Pomagalem ekipie doktorow z fundacji Starkeymontowac aparaty sluchowe ludziom tu w Meksyku. Bajer polega na tym ze taki maly aparat kosztuje tu 800 dolarow a oni dawali je tym ludziom za darmo ...no i im pomagalem przez te dwa dni, bo oni ze stanow i ani be ani me po hiszpansku, a i dodatkowa para rak sie przyda do pomocy.......i strasznie duzo pracowalem z takim typkiem co sie na zywal Jastin(czy jakos tak, to sie pisze)...spoko koles itp itd. teraz moj kolega teraz... dlaczego ja to pisze w tym temacie?? a no dlatego ze ten moj kolega ma na nazwiskoOsbourne i jest kuzynem Ozziego Osborna na gwiazdke moze dostane jego plyte z napisem "dla Matiego, kolegi z polski... Ozzy Osbourne a i powiedzial ze moge na zime wpasc do nich na gwiazdke
 
"You lucky bastard!", jak to ktoś powiedział Edit: A tak w ogóle to może byś tak jeszcze poprosił o drugą taką płytkę, tylko z dedykacją dla Wojtka? Resztę omówi się e-mailowo
 
no wiesz... Wojtkow majacych konta na allegro jest chyba duzo buhahajoke moze sie jakos dogadamy nastepny joke ja tam niewykozystuje przyjaciol.......czemu ja do chol...y caly czas mowie "joke"?????
 
gratulacje Pistis nie zapomnij zamiescic fotki kiedy dostanieszs ta płytę(nie to zebym ci nie wierzył ale wiesz jesli zobacze to będe miał pewnosc a tak na słowo w takiej sprawie nigdy nie masz całkowitej pewnosc )ale jesli to prawda to z całego serca ci gratuluje(ja tez tak chce )
 
ja cie calkowicie rozumiem Michalun jak by ktos mi cos takiego powiedzial tez bym raczej tak na slowo nieuwierzyl...a co do tego kuzynka do sie od niego przez przypadek dowiedzialem......facet bardzo wporzadku... jak sie dowiedzialem o tym i go spytalem to troche nawet zawstydzony... napoczatku jak mi powiedzieli jakie ma nazwisko to se pomyslalem ze po prostu zbieg okolicznosci, jak go sie spytalem... facet sie przyznal (z trudem bo chcial sie wymigac od pytania) troche jeszcze niedowiezalem... ale jak sie nosi w portwelu rodzinne zdjecie....wszyscy w swiatecznych swetrach stojacych pod choinka...to mnie zadkalo....a i jeszcze ciagle koles powtarzal ze oni sa naprawde normalni a nie to co w TV pokazuja... ps. co do dodatkowych kopi to sory ale niebede prosil, niechce przeginac...i tak jestem szalenie wdzieczny ze mi to moze zalatwic....
 
widzisz tak to jest.....zglaszasz sie na wolontariat zeby pomoc ludzia, dajesz z siebie wszystko i jestes z tego powodu szczesliwy i jeszcze zycie ci daje taki ladny bonus w postaci dobrego kolegi (ktory wdzieczny za pomoc wynagradza cie plyta wojka)
 
wiesz Michalun ja tez se tej znajomosci gratuluje ale dlatego ze to taki fajny kolesc...... kasy (chyba ) ma bo wiem ze jego ojciec gral w Black Sabat a on tez cos tam im pomagal ale z powodu problemy ze sluchem niemoze grac (niewiem dokladnie dlaczego, juz sie go niewypytywalem dlaczego ma aparaty sluchowe jak moj dziadek itp)to teraz pracuje w takiej fundacji ktora sponsoruje ubogim ludziom bardzo zaawansowane aparaty sluchowe....... a nawet jak niewiedzialem o Ozzym to chcialem go odwiedzic w zime....
 
heh fakt dobrze ze znalazłes przyjaciela (a ze ma taką rodzinkę to mozna uznac jako bonus )ale dobra koniec OT
 
ostatnio odkrylem magie The Cure i polecam szczegolnie utwor (ktory nie nalezy do tych wielkich, znanych hitow) pt. "The funeral party". miod dla uszu!
 
Top Bottom