Mnie też wokal Duvall'a nie przekonuje, jest taki jakiś nijaki... Z Laynem, to nie ma go nawet co porównywać. Słyszałem też coś w wykonaniu Duvall'a na żywo na jutubie i nie brzmiało to najlepiej... A co do nazwy, to chyba Jerry i banda doszli do wniosku, że Layne się nie obrazi (z przyczyn wiadomych), jeśli się zreaktywują
Ja w sumie nie mam nic przeciwko pozostawieniu nazwy bez zmian. Możliwe, że to taki chwyt marketingowy. AiC to już jest marka, która zagwarantuje określoną sprzedaż, a solowe albumy Cantrella nie sprzedały się raczej zbyt dobrze (choć nie były złe). Oby tylko im wyszła ta płyta, ale słuchając tego najnowszego singla, mam co do tego pewne obawy...