Muzyka bez granic, czyli wszystko, czego słuchasz

+
Czy ma ktoś może lipcowy numer '' Teraz Rock'a '' ? Dopiero niedowno dowiedziałem się ,że był wywiad z Rootwater i nie zdążyłem go kupić . Jeśli ktoś zeskanowałby mi wywiad byłbym bardzo wdzięczny :beer:
 
No to ja uwielbiam Dżem. Ale tylko te "stare" kawałki, z Ryśkiem. Od Maćka to może 3 piosenki mnie się podobają. I nawet byłem na koncercie Dżemu niedawno, że się tak pochwalę, choć nigdy bym nie przypuścił, ale to było marzenie me :). A to od Pana z góry, nawet fajne. Słucham jeszcze Strachy na Lachy, Pidżama Porno, Czesława Niemena, Rise Against, i paru jeszcze innych. A zapomniałbym, jak mogłem pominąć takie legendy jak Guns n Roses (jak to się piszę), Rolling Stones, AC/DC, The Beatles. To chyba wszystko, choć ostatnio zaczynam lubić też Reggae, ale tylko nasze.
 
Na YouTubie w wiedźmińskich gameplayach poznałam trochę epic metalu i tak już zostało_Ogólnie wolę epicką ;) muzykę - metal (z wpływami folku, yaaargh \m/), klasyczną, soundtracki, czasem progressive/psychedelic rock i ambient. Najlepiej jeśli teksty mają coś z fantastyki/historii. Czyli np.: Rhapsody of Fire) symphonic power metal, sagi pełne krwi, mroku i smoków), Ayreon (dość specyficzny space/progressive rock), Blind Guardian (Tolkien metal ;)), (stary, gdzieś do 'The Mission') Royal Hunt, Sabaton (panzer metal \m/), Freedom Call (power metal/melodic rock), Arcas (folk prog metal), soundtrack oczywiście z Wiedźmina , American McGee's Alice, Heroes of Might and Magic i podobne.Przy okazji - Blind Guardian niedługo w Płocku będzie z Acid Drinkers i Hunterem, przyjeżdżać i uczyć się tekstów 8)
 
Bardzo lubię Gorillaz, Chemical Brothers, Green Day, Black Eyed Peas, Linkin Park, Calvin'a Harris, Linkin Park, The Ting Tings, Michael'a Jackson, MGMT i mój ulubiony DAFT PUNK! ;D
 
Ja ostatnio glownie slucham http://www.miastomuzyki.pl/#41 czasami puszczaja gnioty typu Sweet Noise, ale zwykle trzymaja poziom.
 
I jeszcze bardzo mi się podoba muzyka z menu Wiedźmina po zastosowaniu moda FCR. Początek może nie jest ciekawy, ale za to jak się rozkręci, masakra. Zawsze po włączeniu Wieśka wstrzymuje się z wczytaniem gry po to, aby usłyszeć to fantastyczne brzmienie.
 
aDams92 said:
No to ja uwielbiam Dżem. Ale tylko te "stare" kawałki, z Ryśkiem.
Rysiek rządzi.Ja swoją przygodę z dobrą muzyką zacząłem od Iron Maiden. Jednak dopiero od niedawna jedna z ich płyt wciągnęła mnie niesamowicie. Mowa o "A Matter Of Life And Death" z 2006 roku. Gitary na tej płycie mają brzmienie z lat 80, perkusja daje radę, a bas i wokal są jak zwykle niesamowite. Chłopaki z Żelaznej Dziewicy chyba zmieniają styl. Ta płyta brzmi zdecydowanie delikatniej niż poprzednie, niektóre kawałki bądź ich momenty rockowo bym powiedział nawet. Najbardziej mnie rozwalił utwór "Brighter Than A Thousand Suns". Zresztą, zobaczcie sami: http://www.youtube.com/watch?v=xXiSNWImhw0
 
Ja też coś od siebie wtrącę. Ogólnie słucham rapu. Jest to mój ulubiony gatunek. Jednak nie cierpię podszywanie się pod rap, czyli tekstów w którym słowo na K. jest przecinkiem. To nie jest prawdziwy rap. Do moich ulubionych wykonawców nalezą: Sokół (należał), O.S.T.R. i Gural. Wielu innych których nie będę wypisywał. ;)
 
Warrenprzezv said:
Ja swoją przygodę z dobrą muzyką zacząłem od Iron Maiden. Jednak dopiero od niedawna jedna z ich płyt wciągnęła mnie niesamowicie. Mowa o "A Matter Of Life And Death" z 2006 roku. Gitary na tej płycie mają brzmienie z lat 80, perkusja daje radę, a bas i wokal są jak zwykle niesamowite. Chłopaki z Żelaznej Dziewicy chyba zmieniają styl. Ta płyta brzmi zdecydowanie delikatniej niż poprzednie, niektóre kawałki bądź ich momenty rockowo bym powiedział nawet. Najbardziej mnie rozwalił utwór "Brighter Than A Thousand Suns".
 
Oj też się kiedyś Maidenów słuchało. Do dzisiaj sobie puszczam Fear of the dark, 2 minutes to midnight, aces high, phantom of the opera (dla mnie rozwałka), wasting love, Blood Brothers i oczywiście moją pierwszą piosenkę ironów, po której nie mogłem wstać z ziemi przez trzy dni. Mowa o Afraid to shoot strangers. Mam w moim sqadzie jeszcze kilka innych, ale nie sposób mi ich teraz wymienić :)
 
McSloniu said:
Jednak nie cierpię podszywanie się pod rap, czyli tekstów w którym słowo na K. jest przecinkiem. To nie jest prawdziwy rap. Do moich ulubionych wykonawców nalezą: Sokół (należał), O.S.T.R. i Gural. Wielu innych których nie będę wypisywał. ;)
Jeśli to jest ten lepszy rap, to... Gatunek powinien wymrzeć. I to SZYBKO. Bo zapewne wciąż są ludzie, którzy tego nie słyszeli. Zazdroszczę im.A Ironsi najlepsi byli IMO w latach 80-tych - The Number of the Beast, Seventh Son of a Seventh son...
 
Top Bottom