Muzyka bez granic, czyli wszystko, czego słuchasz

+
As I Lay Dying wraca do polszy na dwa koncerty.



Jak dla mnie jeden z lepszych metalcore'owych zespołów - poprzedni koncert (2018, Proxima) wyrwał mnie z butów.
 
Jestem mega ciekawa, czy słyszeliście omawiany ostatnio w mediach kawałek „Maty” („Patointeligencja”).

Pokoleniowo bliżej mi do rodziców tego chłopaka, w jakimś aspekcie czuję się nawet wywołana do tablicy jako rodzic, który - być może - zawodzi właśnie swoje dziecko, goniąc za pracą w jak najlepszych intencjach, a tu o.

Niemniej węszę w tym tekście sporo autokreacji i przesady, dlatego frapuje mnie: słuchajcie, młodzież serio taka jest? Bananowa, jak mówią (jak to wraca w ogóle). Jest taka? Jest tak źle?
 
Jest tak źle?

Nie jest. Wiem, że mojego pokolenia nie ogarniały starsze, tak samo jak ja nie ogarniam nowych. Historia stara jak ludzkość.

Sokrates said:
“The children now love luxury; they have bad manners, contempt for authority; they show disrespect for elders and love chatter in place of exercise. Children are now tyrants, not the servants of their households. They no longer rise when elders enter the room. They contradict their parents, chatter before company, gobble up dainties at the table, cross their legs, and tyrannize their teachers.”

 
Last edited:
Przyznam szczerze, że po usłyszeniu tej piosenki po raz pierwszy bez kontekstu miałem mieszane odczucia, ale po obejrzeniu serialu przekonałem się całkowicie i cały czas za mną chodzi :D


Nucę non stop :p
 
A teraz coś z jajem nie bierzcie tego poważnie weszło mi po "U pana Boga za piecem":

Kto jest na tyle wiekowy by ten film pamiętać?ć(Ja!)
 
Last edited:
Tak na nowy rok - "epicka" wersja znanej nam wszystkim piosenki:



:smart:

Ups... widzę, że ktoś już nieco mnie uprzedził w innym temacie.
Ale niech już zostanie, a w międzyczasie coś w zupełnie innym klimacie...


Zwykle tego typu muzyki niemal nie słucham, jednak powyższe jakoś wpadło mi w ucho.
 
Last edited:
Top Bottom