Muzyka bez granic, czyli wszystko, czego słuchasz

+
The HU już wcześniej słuchałem, ten kawałek też świetny im wyszedł. Odpalam sobie go co jakiś czas.
 
Jeden z tych zespołów, który brzmi genialnie bez względu na to czy grają wersje studyjną, jemową, akustyczną czy koncertową. Enjoy:

 
Jutro premiera nowego Azarath "Saint Desecration".
Oto pierwsze w historii zespołu video.
Na uwagę zasługuje świetna okładka, autorstwa Marty Promińskiej.
Znając wytwórnię, na dniach będzie umieszczony cały album na oficjalnym kanale yt. Polecam.
dz0xMjgwJmg9MTI4MA==_src_143689-azarath-okladka.jpg
 
Słucham kiedy nadaję tempo swojej pracy ;)

Jak trzeba się nakręcić to w sam raz jest:

A jeśli chodzi o WSZYSTKO co słucham to (i tak to nie "wszystko", raczej zarys):

 
Delikatny w sumie spoiler, jak ktoś nie skończył linii questowej z Kerrym, a bardzo chce uniknąć jakichkolwiek fragmentów gry przed zagraniem samemu, to może odpuścić klik.

Zapętlam to od kilku dni.

 
Od tego ciągłego gadania o GTA naszło mnie na muzykę z mojej ulubionej odsłony. Pomyśleć, że gdyby nie ta gra to pewnie nigdy nie zainteresowałbym się twórczością Wiktora Coja. Fanem nie jestem, rosyjskiego ni w ząb, ale lubię go od czasu do czasu posłuchać. Szkoda, że odszedł tak młodo.


+ trochę więcej w spoilerze

A na deser polski akcent - "Pokusa" Aleksandra Maliszewskiego.

 
Tak sobie ostatnio pomyślałem, co na mnie zrobiło największe muzyczne wrażenie w 2020 i odpowiedź jest jedna.
Ostrzegam, to jest black metal, ten najcięższy z najcięższych. Niemniej, napawa mnie niezmierną radością swoisty renesans tego gatunku w naszym kraju. Można powiedzieć, że poza branżą gier wideo, Polska słynie w świecie metalem. :)
Przed Państwem zespół o wiele mówiącej nazwie Odraza:

 
Polska słynie w świecie metalem.
Myślałem, że to Skandynawia. Tam jesteś narciarzem, albo grasz w zespole metalowym. Inne hobby są nieznane.
Nastraszył, że metal ciężki niczym jądro gwiazdy neutronowej, a to raczej taki gatunkowy standard. Nic nadmiernie przytłaczającego. Sto lat temu Kat tak grał.
 

Ja ostatnio wracam do klasyki i słucham rockowych hiciorów.

PS.

Szukam także takiego kawałka - jakiś ruski rap bodajże z CP2077 jakby ktoś znał tytuł albo autora to poprosiłbym o linka albo nazwę :howdy:
 
Osobiście nie znalazłem w zeszłym roku ani w jeszcze poprzednim żadnego albumu, który by mnie tak całościowo wziął i złapał za wszystkie części ciała. Ostatnim jest Skald Wardruny z 2018.
 
Top Bottom