A ja zawalczę o Nightwish. Ostatnie dwa albumy są naprawdę nadspodziewanie dobre. Może ma to związek z pojawieniem się nowej wokalistki. Ten z 2015, czyli Endless Forms Most Beautiful, kontynuuje tradycyjne granie zespołu, ale robi to w sposób dawno u nich nie widziany. W 2020 wyszedł dwupłytowy album Human -II- Nature, który łączy granie typowe dla Nightwish z czymś zupełnie odmiennym. Ja sam byłem zdziwiony jakością tych dwóch albumów, bo dawno uznałem, że to już jest etap autoparodii i odcinania kuponów z przeszłej sławy, a tu proszę.
Niestety, to juz jest cien dawnej chwaly. Nowa wokalistka (zeby nie bylo zadnej niejasnosci - to Floor Jansen, wczesniej byla w After Forever) co nieco zmienila na plus, ale nie oszukujmy sie - Anette przed nia byla gorzej niz tragiczna i nawet ja po butelce whisky i 10 piwach bylbym w stanie wydobyc z siebie lepszy kobiecy wokal niz ona
Nawet nie wiedziałem, że Heilung coś nowego ma w planach. Tego Eluveitie nie znam, ale się przyjrzę. Sporo nagrali jak widzę.
Podoba mi się ta zabawa z podziałem głosów na różne głośniki u wokalisty. Bardzo fajny stereofoniczny efekt. A sam kawałek naprawdę bardzo spoko
Ich albumy ogólnie cechują się bardzo miłym udźwiękowieniem. Słuchawki wydobywają z nagrania wszystko co dobre.
Eluveitie polubiłem przez ostatni album, czyli Ategnatos - całkiem fajny krążek.
A wracając do Heilung, zrobili teraz świetny wręcz klip do swojego utworu.
Oczywiście, tylko szkoda, że Narodowy, bo nagłośnienie jest tragiczne. Stadion Śląski w Chorzowie to przy PGE audiofilski raj.
Nie mam ocen koncertów stadionowych, ale może nie będzie tak źle, a na wyjazd na Śląsk jestem zbyt leniwy.
Jak grają "za rogiem" to czemu nie...