Nadchodzi nowa przygoda ze świata Wiedźmina!

+

Alicja.

CD PROJEKT RED


Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści w wersji na komputery PC zadebiutuje 23 października na platformie GOG. Wersje na konsole PlayStation 4 oraz Xbox One będą miały swoją premierę 4 grudnia.

Wojna Krwi to gra role-playing łącząca eksplorację, unikatowe zagadki i bitwy karciane, w której gracze powracają do pełnego mrocznych opowieści świata Wiedźmina. Historia Wojny Krwi koncentruje się na Meve — zaprawionej w boju władczyni dwóch Królestw Północy, Lyrii i Rivii, która stojąc w obliczu wrogiej inwazji jest zmuszona wrócić na wojenną ścieżkę prowadzącą ją ku zemście i zagładzie.

W trakcie kampanii gracze będą przemierzać nowe, pełne przygód i intrygujących postaci zakątki wiedźmińskiego świata i zbierać zasoby do rozbudowywania armii. Sprawdzą się także w epickich bitwach karcianych wykorzystujących mechaniki gry GWINT: Wiedźmińska Gra Karciana w nowy, nieoczekiwany sposób.
 
Nareszcie! :D Nie mogę się doczekać. Ciekawe czy będzie to I czy II wojna z Nilfgaardem. I czy będzie okazja do spotkania innych koronowanych głów z tamtych czasów, np. drogiego kuzyna królowej Meve, Foltesta.

I jeszcze komiks, czuję się rozpieszczany :D
 
Nareszcie! :D Nie mogę się doczekać. Ciekawe czy będzie to I czy II wojna z Nilfgaardem. I czy będzie okazja do spotkania innych koronowanych głów z tamtych czasów, np. drogiego kuzyna królowej Meve, Foltesta.

I jeszcze komiks, czuję się rozpieszczany :D
Wszystko wskazuje na II wojnę. Meve ma bliznę, a w zwiastunie mówi, że wszystko jej zabrano. No i na GOLu to potwiedzają, ponoć nawet można liczyć na występ wiedźmińskiej hanzy. Może bitwa na moście? Tylko jeśli Gwint jest chyba +13 to nie za bardzo wyobrażam sobie dialogi.
 
Tylko jeśli Gwint jest chyba +13 to nie za bardzo wyobrażam sobie dialogi.

Niekoniecznie. Skoro Wojna Krwi będzie sprzedawana jako całkiem odrębny produkt to może mieć też wyższą kategorię wiekową. Coś chyba jest na rzeczy, bo na GOGu Gwint faktycznie figuruje jako 12+, ale przy Wojnie Krwi takiej informacji nie ma więc może jeszcze nie została sklasyfikowana. Wróżę teraz z fusów, ale wszystko jest możliwe.
 
Rozumiem, że główną mechaniką w tej grze będzie Gwint i to wokół tego zbudowana jest cała reszta . Czy ktoś mało zainteresowany karcianką znajdzie tam coś interesującego? Czy w ogóle jest sens podchodzenia do tej produkcji w wypadku braku chęci i przekonania do samego Gwinta?
 

Alicja.

CD PROJEKT RED
Rozumiem, że główną mechaniką w tej grze będzie Gwint i to wokół tego zbudowana jest cała reszta . Czy ktoś mało zainteresowany karcianką znajdzie tam coś interesującego? Czy w ogóle jest sens podchodzenia do tej produkcji w wypadku braku chęci i przekonania do samego Gwinta?

Nie do końca. GWINT pojawia się kiedy napotykasz bitwę - bitwy karciane zastępują walkę. Ale Wojna Krwi to o wiele więcej, przede wszystkim wciągająca fabuła skupiająca się na Królowej Meve, nowa historia ze świata Wiedźmina, która dotąd nie została opowiedziana oraz decyzje, które mają realny wpływ na zakończenie gry. Dodatkowo dochodzi eksploracja nowych miejsc, a na swojej ścieżce natrafisz na wiele ciekawych postaci, zarówno tych, które już znamy z książek czy gier, jak i zupełnie nowych.
 
Ja mniej więcej sobie wyobrażam, jak to może wyglądać, bo przecież pomysł nie jest nowy. Już dobre kilkanaście lat temu wychodziły gry wykorzystujące karcianki jako element mechaniki. Pamiętam nawet, że chwilę w coś takiego grałem, ale nie pomnę tytułu. Cały czas są zresztą popularne i prawie każdy większy wydawca chce mieć coś takiego w swoim portfolio, jak to jeszcze niedawno było z mobami. Z reguły dlatego, że są łatwo konwertowalne na system mikrotransakcyjny. Co mnie od razu prowadzi do pytania - jak się ma ten temat do Wojny Krwi?

Zajrzałem do linka prowadzącego na goga.
Wyprodukowana przez twórców najbardziej kultowych momentów w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon gra opowiada iście królewską opowieść o Meve, zaprawionej w bojach królowej dwóch Królestw Północy - Lyrii i Rivii.
Opowiada królewską opowieść o królowej. Niech zgadnę, znowu tłumaczenie z angielskiego? Przydałaby się korekta.
 
Mechanika kojarzy mi się z Etherlords.
Zagrywałem się w to godzinami, więc Thronebreakera przyjmuję z otwartymi ramionami.
Plus zawsze to nowa fabuła w świecie Wiedźmina.
 
Ja się bez bicia przyznam, że w Gwinta grywam bardzo chętnie, owszem, ale wyłącznie tego z W3. Karcianki w formie standalone to chyba nie do końca moja bajka, ale w Thronebreaker'a zagram musowo, trudno, najwyżej będę przegrywać wszystkie walki ;)
 
Oj tak rozkręcają się REDzi, z pewnością będzie wiele pomniejszych gier z uniwersum. Gdyby gra była rzeczywiście w stylu słynnych Heroes'ów to byłoby świetnie. :)
 
Top Bottom