Najbardziej nie lubiana/denerwująca postać w grze

+
Najgorszy z najgorszych to Alvin. Kręci się taki smarkacz, trzeba go ratować, a na końcu staje się jeszcze wielkim mistrzem i wreszcie można go zabić.Wielebny, fanatyczny kapłan też jest okropny i właśnie przez takie postacie gra ma swój urok :p
 
de Wett ... tchórz.... wkurzał mnie tym swoim " ale lubie ćwiczyć swój mózg przed grą w pokera" ogólnie akcentem..;d
 
Choć dla mnie najbardziej denerwujące są dzieci. Przybiegają do Ciebie i komentują twój wygląd :mad:. jak ktoś grał w Sacreda, to tam gdy tylko przychodziłeś do wioski, oblegała cię banda dzieciaków i biegła za tobą jeszcze jakiś kawałek :-\ Komentując cię przy tym niezbyt mile.
 
wielebny za to jak nas ,,serdecznie,, przywitał cytuje:,,niech sali cie wieczny ogień czarci synu,, :evil: ;Da poza tym mnie wkurzał tym handlem dzieci i tym ze ta carmen wyrzucił...i de Wett nigdy kolesia nie lubiłem... :)na z tym sacredem to fakt ja tez grałem i mnie to troszkę wkurzało... :-\
 
Nie lubię Berengara koleś strasznie się użala nad sobą, zdradza wiedźminów, nie potrafi się pogodzić ze swoim losem, ja napawano nad takim typkiem nie będę się użalał, odrazu jak była tak możliwość poszedł pod ostrze :evil:.Przez chwile żałowałem tego bo sumie to brat wiedźmin ale po jakimś czasie doszło do mnie że zasługiwał na śmierć, przez niego zginą wiedźmin, wiele ludzi cierpiało z jego głupoty, nie ma zlituj xD.
 
Wielebny za handel dziećmi i Azar Javed za te ucieczki i ciągłe ględzenie podczas gdy sam po chwili uciekał.
 
Nie ma babci Shani!!! :DWielebny za to cały sku***syństwo, Berengar za swoją głupotę - siebie nie zmienisz. No i Zygfryd - zakonnik...
 
Jaskier na liście? No, dajcież spokój!Myślę, że De Wett, bo był bardzo wkurwiający. A przyjemność ucięcia głowy Tomkowi Gopwi ( z całym szacunkiem dla Tomka). Wiadomo: BEZCENNE!Wielebny też mnie wkur... denerwował, ale o wiele mniej, ponieważ uciąłem mu głowę jak psu! (Jak psu!) A resztę chłopów Ignim.Ach, te smażone mięsko ;D
 
-Wielebny z Podgrodzia. Zakłamany i obłudny. Pod pozorem pobożności skrywa się wyjątkowo parszywy typ.-Adda. Przemądrzała smarkula, której wydaje się, że jest najważniejsza i wszystko może.-Patryk z Wayze. Typ podobny do Wielebnego.Nie koniecznie w tej kolejności.
 
Jestem zaskoczony, że tak wiele osób wskazało wielebnego. Widocznie większość rozumie inaczej niż ja pytanie. I po prostu wskazywała osoby, których nie lubi fabularnie. Ja wskazałem osoby, których "growy" styl bycia był dla mnie najbardziej irytujący - nie ze względu na ich rolę w grę, lecz jak były wykonywane przez Czerwonych,To Jaskier i Yeavinn.
 
Veles said:
większość rozumie inaczej niż ja pytanie. I po prostu wskazywała osoby, których nie lubi fabularnie. Ja wskazałem osoby, (...) nie ze względu na ich rolę w grę, lecz jak były wykonywane przez Czerwonych,
Nie jestem pewny czy o to chodziło w pytaniu. Ale jeżeli mam wybrać postać, która moim zdaniem została najbardziej "skiepszczona" przez REDów to chyba gadający ghul na cmentarzu (nie pamiętam już imienia). Wyglądał jak nieruchoma kukiełka, bardzo plastikowo, zero mimiki podczas mówienia.
 
Shani - można by pomyśleć, że dorosła dziewczyna jest w stanie zrozumieć, że sama nie ochroni Alvina przed atakami bandytów i co nieco słyszała o tym jak kończą źródła. Niestety okazuje się, że ta postać była zakonspirowaną "głupią kretynką".
 
Rhey said:
Shani - można by pomyśleć, że dorosła dziewczyna jest w stanie zrozumieć, że sama nie ochroni Alvina przed atakami bandytów i co nieco słyszała o tym jak kończą źródła. Niestety okazuje się, że ta postać była zakonspirowaną "głupią kretynką".
W książce szani nie była taka zła ;p
 
Top Bottom