Zakończenie questu o ludziach ginących na cmentarzu (chyba "Trzy stopy pod ziemią" się nazywał), kiedy informujemy Gotfryda o wynikach, jego tekst jest świetnie powiedziany:"Gadający ghul? ...Dobra, nie wnikam, może z eliksirami przesadziłeś..."Kolejny tekst, które mnie rozśmieszył - rozmowa dwóch mieszczan w Wyzimie Handlowej:"- Słyszłem, że szpiegujesz dla dworu? - To oszczerstwo! - ...że węszysz i donosisz... - Podłe kalumnie! - Nie unoś się, chciałem tylko spytac, czy dobrze płacą. - Eee tam... Nędzne grosze..."