Najlepszy cRPG wszechczasów

+
Zdecydowanie na pierwszym miejscu:planescape Torment :DGra przewspaniałocudownoświetna, naprawdę.90% gry to dialogi, grę idzie przejść bez specjalnych jakichś bitew :)Drugie miejsce- Baldur's Gate 2, także wspaniałe, piękne zakończenie, wymaga mózgu.Trzecie miejsce- Gothic 1. N/c, piranie zrobiły coś wspaniałego.Czwarte- chyba Wiedźmin, ale nie jestem pewny, bo jestem dopiero w I akcie :)
 
Jak dla mnie najlepszy Gtohic 1. Nigdy nie zapomnę tego klimatu :D Praktycznie pierwsza gra RPG w jaką zagrałem, na drugim miejscu bym postawił wiedźmina, na trzecim Morrowinda, ale cóż, głos jest tylko jeden :)
 
Morrowind to bardzo dziwna gierka, pomijam ORYGINALNOŚĆ.Nie widziałem jeszcze tak szybkiego ataku mieczem/sztyletem xD
 
festulf said:
Morrowind to bardzo dziwna gierka, pomijam ORYGINALNOŚĆ.Nie widziałem jeszcze tak szybkiego ataku mieczem/sztyletem xD
Morrowind po prostu udostępnia wiele możliwości, niedostępnych w innych cRPG'ach. Np. skakanie po naciśnięciu klawisza ;D ;D Morrowinda pomimo jego wielkości i rozmachu, można przejśc w 14min!!!! link do filmu pokazującego jak goście przechodzą morka w rekordowym czasie. Wymaga rejestracji:http://download.boomtown.net/en_uk/articles/art.view.php?id=8083
 
Haha xDRzeczywiście, dobra gierka xDAle jakoś mnie zniechęcił ten świat, no cóż, po prostu nie trafiła mi w gust :)
 
Firnomir said:
Ale "uczciwe" zaliczenie na najwyższej trudności to zabawa na ponad miesiąc.
I tu tkwi urok tej gry, mozesz spokojnie grac kilka miechow i codziennie odkrywac cos nowego.A faktem jest ze do swiata trzeba sie przyzwyczaic choc ja sie zakochalem od pierwszego wejrzenia ;D
 
TerrorCom said:
TerrorCom said:
Ale "uczciwe" zaliczenie na najwyższej trudności to zabawa na ponad miesiąc.
I tu tkwi urok tej gry, mozesz spokojnie grac kilka miechow i codziennie odkrywac cos nowego.A faktem jest ze do swiata trzeba sie przyzwyczaic choc ja sie zakochalem od pierwszego wejrzenia ;D
A mi niestety nie wystarczylo nawet kilkadziesiat spojrzen... :p
 
Jak pierwszy raz usłuszałem burzę w słuchawkach to mało nie spadłem z krzesła.Jak zobaczyłem niebo nocą to już trzeba mnie było z podłogi zbierać. ;D
 
TerrorCom said:
TerrorCom said:
Nie sama grafą RPG żyje-Gothica 3 nie uratował genialny wygląd.
Uczcijmy serie Gothic minuta ciszy dla 3 czesci.
Tak bo pewnie dlatego, że 2 poprzednie części nie miały opcji do wyboru jeżeli chodzi o trudność. Stwierdziłeś, że za bardzo "zbugowana" gra bo z trudem pokonujesz ścierwojady. Wszyscy jadą na Gothica, cofnijcie się kilka lat wstecz, bo teraz to sobie możecie jechać na grafikę i system walki, który nie jest perfekcyjny. A na resztę ? Klimat da się odczuć (w jedynce szczególnie) wystarcz trochę pograć...
 
Firnomir said:
Nie sama grafą RPG żyje-Gothica 3 nie uratował genialny wygląd.
Omg, o G1 mi chodziło...
Firnomir said:
Firnomir said:
Firnomir said:
Nie sama grafą RPG żyje-Gothica 3 nie uratował genialny wygląd.
Uczcijmy serie Gothic minuta ciszy dla 3 czesci.
Tak bo pewnie dlatego, że 2 poprzednie części nie miały opcji do wyboru jeżeli chodzi o trudność. Stwierdziłeś, że za bardzo "zbugowana" gra bo z trudem pokonujesz ścierwojady. Wszyscy jadą na Gothica, cofnijcie się kilka lat wstecz, bo teraz to sobie możecie jechać na grafikę i system walki, który nie jest perfekcyjny. A na resztę ? Klimat da się odczuć (w jedynce szczególnie) wystarcz trochę pograć...
Tutaj raczej o część trzecią chodziło...
 
Dokładnie Gothic i Gothic II + Noc Kruka to wciąż jedne z moich ulubionych gier. Gothic 3 tragiczny nie jest, ale w porównaniu z poprzednimi... Ech...
 
Firnomir said:
Dokładnie Gothic i Gothic II + Noc Kruka to wciąż jedne z moich ulubionych gier. Gothic 3 tragiczny nie jest, ale w porównaniu z poprzednimi... Ech...
Mam takie same zdanie ;) Lecz do G3 zraża mnie to że tnie nawet przy 2 G ramu w grę by się fajnie grało gdyby była lepiej zoptymalizowana.
 
Techniczne wady to jedno-jak dla mnie gra nie trzyma klimatu po prostu. Bezimienny po stronie orków? Bez sensu. Tym bardziej, że gram ma tysiąc i jednego buga. Uwierzycie, że widziałem zakończenie w 1/4 gry? Po stronie Innosa. I to, że rozwalam miasto orków na luzie, a 1 wilk z atakiem kałasza mnie rozwala.
 
a czy ktoś kojarzy może jeszcze grę Divine Divinity? Gra była fantastyczna, miała niesamowicie wciągającą fabułę, świetny klimat, sporo dobrego humoru no i CUDOWNĄ muzykę. Grafika może i była nie dzisiejsza, a opcje rozwoju postaci niezbyt skomplikowane, to jednak bez wątpienia jeden z najlepszych RPG w jakie miałem przyjemność grać. Jeśli miałbym zrobić ranking moich 3 ulubionych gier RPG to na 1 miejscu byłby Fallout 2, na 2 Wiedźmin :) a na 3 właśnie Divine Divinity.
 
Firnomir said:
Techniczne wady to jedno-jak dla mnie gra nie trzyma klimatu po prostu. Bezimienny po stronie orków? Bez sensu. Tym bardziej, że gram ma tysiąc i jednego buga. Uwierzycie, że widziałem zakończenie w 1/4 gry? Po stronie Innosa. I to, że rozwalam miasto orków na luzie, a 1 wilk z atakiem kałasza mnie rozwala.
Bardzo fajnie sie rozwalało kopalnie orków żeby usłyszeć "Dzięki"
 
Agloval said:
a czy ktoś kojarzy może jeszcze grę Divine Divinity? Gra była fantastyczna, miała niesamowicie wciągającą fabułę, świetny klimat, sporo dobrego humoru no i CUDOWNĄ muzykę. Grafika może i była nie dzisiejsza, a opcje rozwoju postaci niezbyt skomplikowane, to jednak bez wątpienia jeden z najlepszych RPG w jakie miałem przyjemność grać. Jeśli miałbym zrobić ranking moich 3 ulubionych gier RPG to na 1 miejscu byłby Fallout 2, na 2 Wiedźmin :) a na 3 właśnie Divine Divinity.
Divine Divinity bylo ciekawe i warte godzin wyrwanych z zyciorysu, ale nie bylo porywajace. Niczym szczegolnym sie nie wyroznialo - ot, bardzo dobra gra RPG. W glownej mierze wlasnie dzieki fabule sie przy niej siedzialo... Ale to ciagle nie Torment ;)
 
Top Bottom