Najnowszy hotfix do gwinta już dostępny!

+
2jacks;n9092590 said:
Miałem też dziwny przypadek przed wbiciem 15 rangi. Niby naliczyło mi ponad 2800 pkt ale rangi nie wbiłem....a potem po jednym meczy naliczyło mi ponad 3100 i przeskoczyłem na rangę 16...po czym w następnej grze miałem rangę 15 i coś ponad 2800. Coś jest nie tak, ale nie wiem czy z samym naliczaniem czy tym co się wyświetla po rozegranym meczu.

Moim zdaniem to jest bug ale kosmetyczny przy wbijaniu nowej rangi. Przykładowo jeżeli wbiłeś właśnie 15 to Ci wyświetli, że wbiłeś 16 ale tylko na ekranie podsumowania meczu, w menu jest wszystko ok.

Co do samej rozgrywki, uważam że patch bardzo ją poprawił, praktycznie spotykam się z każdym archetypem, nawet tymi które bazują na pogodzie, choć zauważyłem, że w ST Spell ludzie porobili spore zmiany i już jest znacznie wiecej jednostek (na plus). Ogółem pogoda wcale nie jest taka gówniana, jest mniej zagrywana póki co ale jak już gościowi na Eredinie czy Dagonie siądzie na ręce odpowiednia ilość pogód to nie jest łatwo bo brzaski wyleciały z decków ;)
 
2jacks;n9095420 said:
luk757 No tak....tylko że wbiłem 16 rangę i nie dostałem żadnej nagrody...też nie wiem o co chodzi

Na to nie zwróciłem uwagi... ale jeśli tak jest to już większy problem :)
 
Pokazuje że mam 1700 MMR, gdy w rzeczywistości mam o 200 mniej.
Pasek z progresem też świruje, przesuwa się jak wygrałem tylko po to by cofnąć się o jeden do tyłu.
 
luk757;n9095470 said:
Na to nie zwróciłem uwagi... ale jeśli tak jest to już większy problem :)

Drugi raz to samo się powtarza....Wbiłem 16 i nie załapało. Następny mecz pokazuje że wbijam 17 i dostaję nagrodę. 6 beczek. Nie wiem za którą rangę to nagroda. Coś się pieprzy
 
REDzi dali ciała po całości z nowym systemem liczenia pkt rankingowych. Dzisiaj testując rożne talie mając dokładnie 50% W/L wbiłem 300 MMR.
Mając W/L na poziomie 50% powinienem stać w miejscu, ewentualnie lekko posuwać się do przodu, a nie 300MMR... taki system premiuje osoby które "24/7" mogą siedzieć przy monitorze.
 
Ramalian;n9096120 said:
REDzi dali ciała po całości z nowym systemem liczenia pkt rankingowych. Dzisiaj testując rożne talie mając dokładnie 50% W/L wbiłem 300 MMR.
Mając W/L na poziomie 50% powinienem stać w miejscu, ewentualnie lekko posuwać się do przodu, a nie 300MMR... taki system premiuje osoby które "24/7" mogą siedzieć przy monitorze.

Na jakim MMR takie cuda? Ja jeszcze nie przegrałem żadnego rankeda po patchu,bo nie gram dużo i jestem zwyczajnie ciekaw.
 
5ander5;n9095480 said:
Pokazuje że mam 1700 MMR, gdy w rzeczywistości mam o 200 mniej.
Pasek z progresem też świruje, przesuwa się jak wygrałem tylko po to by cofnąć się o jeden do tyłu.

Proszę mnie nie wyzywać, tak tylko napiszę, że nie możesz cofnąć się o jeden do przodu. Wystarczy, że napiszesz 'cofnąć się o jeden'. Życzę wszystkim samych legend w beczkach i każdej partyjki wygranej!
 
@Burza44 Proponuję dodać w kolekcji kart zakładkę zawierającą znerfione karty/te które można sprzedać za pełną wartość bo inaczej trzea chwilę poświecić na szukanie tych zmienionych kart :(
 
Ramalian;n9096120 said:
REDzi dali ciała po całości z nowym systemem liczenia pkt rankingowych. Dzisiaj testując rożne talie mając dokładnie 50% W/L wbiłem 300 MMR.
Mając W/L na poziomie 50% powinienem stać w miejscu, ewentualnie lekko posuwać się do przodu, a nie 300MMR... taki system premiuje osoby które "24/7" mogą siedzieć przy monitorze.

Każdy nolife obojętnie jaki system by nie był jest uprzywilejowany i więcej zdobędzie punktów niż ja gdzie mam mało czasu. Zakładam, że taki nolife grając dużo, ogrywając się jest w stanie uzyskać winratio na poziomie 60-65%. Mi system rankingowy odpowiada bo przez 1h wbiłem około 200 mrr mając winratio 60% co za tym idzie czuje postęp i chce mi się następnego dnia znowu parę partyjek pograć i co najważniejsze nie dopada mnie myśl co będzie jak przegram 4 gry pod rząd. Sami REDZI napisali,że im wyżej tym trudniej o zdobywanie punktów, czyli w pewnym momencie permamentne męczenie gwinta nic już nie będzie dawało jak nie masz skila. Też mam teraz 3000 mmr i pogadamy jak będziemy mieli około 3500 mmr jakie mamy odczucia co do rankedów, hmmm?
 
Ja mam tylko jedno zastrzeżenie. Takich zmian nie przeprowadza się w środku sezonu(czy pod jego koniec, czy w trakcie). Sytuacje typu, że jedna osoba wbiła 3k mmr na starszym systemie, gdzie walczyła o każdy punkt, a teraz każdy wbija 3k niczym się właściwie nie przejmując, bo wystarczy grać i grać. W końcu się wbije przy 40-50% win ratio. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
 
Seavro;n9101130 said:
Ja mam tylko jedno zastrzeżenie. Takich zmian nie przeprowadza się w środku sezonu(czy pod jego koniec, czy w trakcie). Sytuacje typu, że jedna osoba wbiła 3k mmr na starszym systemie, gdzie walczyła o każdy punkt, a teraz każdy wbija 3k niczym się właściwie nie przejmując, bo wystarczy grać i grać. W końcu się wbije przy 40-50% win ratio. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.

Ja tam jak przegrywałem, tak przegrywam.
Na 20 meczy które dziś rezegrałem, wygrałem może z 5 razy. Muszę grę wyłączać co jakiś czas, bo mam ochotę rozwalić pięścią swój monitor.
Oszukują przy rozdawaniu tych punktów jak nic. Raz pokazuje że mam 198 ileś, potem że mam 60 mniej itp.
Ciągle ludzie grający identycznie: Albo odkrywacze Nilfgaardu, albo pożeracze potwórów, albo trebusznicy KP i tak ciągle w kółko.
 
5ander5;n9101260 said:
Ciągle ludzie grający identycznie: Albo odkrywacze Nilfgaardu, albo pożeracze potwórów, albo trebusznicy KP i tak ciągle w kółko.

Ja tam jeszcze widuję napakowane krasnale oraz SC mocno kontrolne, ale na szczęście nie spellscoia.

 
Keymaker7;n9101300 said:
Ja tam jeszcze widuję napakowane krasnale oraz SC mocno kontrolne, ale na szczęście nie spellscoia.

To też, ale nie wiem co masz na myśli mówiąc Spellscoia. Jak Itlina, to owszem, wkurza równie mocno.
 
5ander5;n9101340 said:
To też, ale nie wiem co masz na myśli mówiąc Spellscoia. Jak Itlina, to owszem, wkurza równie mocno.

Spellscoia -> w mojej opinii rakowy deck i bardzo dobrze, że zniknął. Bazował na 3 protektorach, szpiegu na przewagę kart, 3 złotach z dużą ilością pkt plus Itlina. Wszystkie pozostałe karty to były pogody, epidemie, pożogi, pioruny itd. Niesamowicie nieprzyjemny do grania przeciw deck. Był do ogrania, Regis w dobrym momencie dawał radę. Ale nie zmienia to faktu, że granie przeciw spellscoia to była wielka nieprzyjemność, bez względu na wynik meczu.
 
Keymaker7;n9101440 said:
Spellscoia -> w mojej opinii rakowy deck i bardzo dobrze, że zniknął. Bazował na 3 protektorach, szpiegu na przewagę kart, 3 złotach z dużą ilością pkt plus Itlina. Wszystkie pozostałe karty to były pogody, epidemie, pożogi, pioruny itd. Niesamowicie nieprzyjemny do grania przeciw deck. Był do ogrania, Regis w dobrym momencie dawał radę. Ale nie zmienia to faktu, że granie przeciw spellscoia to była wielka nieprzyjemność, bez względu na wynik meczu.

Jeśli chodzi o tych cwaniaczków u których 80 % talli to pogody, i ze 2 normalne to owszem.
Zapomniałem dodać że Letho + bomba dwimerytowa wciąż na topie. Powinni jeszcze bardzie znerfić niektóre taktyki, jak nie grasz tak jak inni to masz bardzo małe szanse na wygraną, jak ja zresztą.
 
5ander5;n9101510 said:
Jeśli chodzi o tych cwaniaczków u których 80 % talli to pogody, i ze 2 normalne to owszem.
Zapomniałem dodać że Letho + bomba dwimerytowa wciąż na topie. Powinni jeszcze bardzie znerfić niektóre taktyki, jak nie grasz tak jak inni to masz bardzo małe szanse na wygraną, jak ja zresztą.

Ciekawe, bo ja autorskim deckiem radzę sobie aktualnie z pożerkę, odkrywką, Eithne na krasnoludach, z Dagonem też nie jest źle, bo mam 3 czyste nieba i mogę łatwo wyciągnąć jednostki z pogody. Wystarczy chcieć. Oczywiście nie mam 100% win ratio, bo to niemożliwe. Czasem jakaś ważna karta nie dojdzie, ale większość granych aktualnie taktyk jest bardzo łatwa do skontrowania.
 
Seavro;n9101560 said:
Ciekawe, bo ja autorskim deckiem radzę sobie aktualnie z pożerkę, odkrywką, Eithne na krasnoludach, z Dagonem też nie jest źle, bo mam 3 czyste nieba i mogę łatwo wyciągnąć jednostki z pogody. Wystarczy chcieć. Oczywiście nie mam 100% win ratio, bo to niemożliwe. Czasem jakaś ważna karta nie dojdzie, ale większość granych aktualnie taktyk jest bardzo łatwa do skontrowania.

Jeśli masz szczęście, i gra ci wylosuje dobre karty, to tak. Jak gra da ci słabiznę to nic nie wskórasz.
Nie raz i nie dwa jest tak, że przegrałem tylko dlatego że nie miałem jeszcze jednej karty, lub o jeden punkt.

A jak próbowałem grać Pożeraczami to gra na złość dawała mi karty które nie pozwoliły mi wykorzystać potencjału.
Chcesz powiedźmy Vrana, a gra ci daje głupiego mglaka, którego nie potrzebuję, bo mgła je sama zawoła.
 
Top Bottom