Narzędzia dla moderów udostępnione ! Dzięki wielkie CDPR !

+
Tak mi się właśnie podejrzanymi wydały te 'narzędzia'. Należy jednak postawić pytanie - czy ta gra ma w sobie na tyle, pardon my french, replayability, by mody zachęciły graczy do powtórnego po nią sięgnięcia? Wydaje mi się, że jest tego znacznie mniej niż w takim na przykład W3.
 
Należy jednak postawić pytanie - czy ta gra ma w sobie na tyle, pardon my french, replayability, by mody zachęciły graczy do powtórnego po nią sięgnięcia?
To jest jakieś pytanie retoryczne czy naprawdę masz zamiar nad tym głęboko rozmyślać (oczywiście, najpierw sięgając w końcu po grę, by wiedzieć, jaka jest)? Jeśli tak, to czekam z popcornem na wnioski :D
 
Pytanie jak każde inne. Skoro już siedzisz z przekąską, to możesz na nie w wolnej chwili odpowiedzieć, jeśli tylko masz coś do powiedzenia. Oczywiście po uprzednim przełknięciu, szkoda by było gdybyś się zakrztusił.
Nie każdej grze mody posłużą i nie dla każdej gry warto się męczyć podczas ich tworzenia. Czego się po tych modach spodziewacie poza poprawianiem tego, czego twórcy gry z nieznanych powodów nie zrobili?
 
Pytanie jak każde inne. Skoro już siedzisz z przekąską, to możesz na nie w wolnej chwili odpowiedzieć, jeśli tylko masz coś do powiedzenia. Oczywiście po uprzednim przełknięciu, szkoda by było gdybyś się zakrztusił.
Nie każdej grze mody posłużą i nie dla każdej gry warto się męczyć podczas ich tworzenia. Czego się po tych modach spodziewacie poza poprawianiem tego, czego twórcy gry z nieznanych powodów nie zrobili?
alright-here-we-go.jpg


Czemu oczekujesz gotowej odpowiedzi, która nie dla każdego może być właściwa, zamiast samemu sięgnąć po grę, by się o tym przekonać? :p Skoro przyjąłeś już postawę badawczą, postawiłeś pytanie i założyłeś hipotezę, to może spróbujesz badań empirycznych dla lepszego efektu? 😛:p

Mody do gier są potrzebne tak długo, jak ludzie będą mieli potrzebę korzystać z nich, a w tym wypadku odzew oczekiwania modów jest bardzo zauważalny. Gra, mimo tych wszystkich kontrowersji, cieszy się jednak ogromną popularnością, więc mody również znajdą swoich użytkowników. Podważanie tego jest bezsensowne.
 
Last edited:

Guest 4470908

Guest
Załóżmy że gra zostanie przez Redów poprawiona i doprowadzona do stanu takiego jak ukazywały ją zapowiedzi, wtedy dla mnie do pełni szczęścia potrzebny byłby jeden mod, taki dzięki któremu mógłbym sobie wydłużyć noce i jednocześnie ustawić procentowy udział warunków pogodowych na ok 65% deszczu, 15% konkretnych burz z piorunami, 15 % zamglenia i 5% przejrzystego powietrza bez opadów. Oczywiście mod powinien pozwalać na dowolną konfigurację procentowego udziału konkretnych warunków. Ta aura którą Redzi w grze zaserwowali konkretnie mi nie pasuje, zniszczone środowisko, jakieś wojny w przeszłości, atomówki itp a tu przejrzyste niebo i prażące słoneczko głównie, serio ??? Nie kupuję tego klimatu.

Oczywiście jakieś mody z dodatkowymi aktywnościami gangów, dodatkowymi questami itp też bym zainstalował, ale ten powyższy to dla mnie must have.
 
Tak mi się właśnie podejrzanymi wydały te 'narzędzia'. Należy jednak postawić pytanie - czy ta gra ma w sobie na tyle, pardon my french, replayability, by mody zachęciły graczy do powtórnego po nią sięgnięcia? Wydaje mi się, że jest tego znacznie mniej niż w takim na przykład W3.
A zagrałeś w końcu w W3, że tak mówisz? O ile pamiętam nie ukończyłeś gry, bo nie pasowały ci zastosowane w niej rozwiązania.
Stricte w kwestii replayablity - nie wydaje mi się, żeby Wiedźmin był pod tym względem bardziej urozmaicony, niż Cyberpunk. Co prawda kwestia zmiennych, które wprowadza kreowanie postaci i wybieranie jej tła i to jak te elementy produkcji wpływają na regrywalność jest dyskusyjna (dla mnie ma ogromne znaczenie, dla innych żadnego), ale sama mnogość ścieżek dostępnych przy wykonywaniu niektórych zadań w połączeniu ze zróżnicowanymi ścieżkami rozwoju postaci potrafi przy drugim przejściu zapewnić zupełnie inne doświadczenia.
W czym mody mogą jeszcze pomóc.
 
Ta aura którą Redzi w grze zaserwowali konkretnie mi nie pasuje, zniszczone środowisko, jakieś wojny w przeszłości, atomówki itp a tu przejrzyste niebo i prażące słoneczko głównie, serio ??? Nie kupuję tego klimatu.

Witamy w Kalifornii ;)
 
A zagrałeś w końcu w W3, że tak mówisz? O ile pamiętam nie ukończyłeś gry, bo nie pasowały ci zastosowane w niej rozwiązania.
Coś pamiętasz ale nie do końca. Brakiem sukcesu zakończyły się moje próby powtórnego przejścia, ale nie tyle ze względu na niepasujące rozwiązania, co problemem była osobista niechęć podjęcia innych wyborów fabularnych, przez co kolejne przechodzenie w ten sam sposób stawało się dla mnie mało sensowne.
 
A jaki jest związek twojego pytania z moim i co ma do rzeczy fakt grania lub nie? Interesuje mnie opinia innych, a nie moja, na temat tego, czy mody do CP77 (gdy już moderzy sobie sami zrobią narzędzia do ich tworzenia czyli moze za rok) wpłyną na poprawę odbioru tej gry. Chcesz się wypowiedzieć w tym temacie podpierając się swą wiedzą?
Co tam można pozmieniać, jakie opcjonalne mechaniki wprowadzić, co dołożyć, by się ciekawiej grało? I nie mówię o rzeczach, które powinny być w grze od początku. Przecież widać, że wszelkie mechaniki były dla redów elementem trzeciorzędnym i istnieją tylko po to, by istniały. Istotą i treścią gry są zadania fabularne, a reszta to tło. Można przy tym grzebać, ale czy to coś zmieni? Można próbować naprawiać ten sławetny ruch pojazdów i pieszych, którzy właściwie również są pojazdami, tylko przemieszczającymi się po chodnikach, można nawet zrobić latające pojazdy, tylko że sama gra na tym nie skorzysta. A szczerze wątpię by ktokolwiek w najbliższym czasie spróbował się podjąć tworzenia czegoś dużego, na zasadzie minidodatku, bo niby z czym?
 
Last edited:
Przecież widać, że wszelkie mechaniki były dla redów elementem trzeciorzędnym i istnieją tylko po to, by istniały. Istotą i treścią gry są zadania fabularne, a reszta to tło.

Grałem, to się wypowiem, że to nie do końca tak wygląda. Oczywiście, fabuła to prym. Jednakże mechanika rozwoju postaci rozwinęła się znacząco względem Wiedźmina 3 i widać, że firma włożyła w nią sporo wysiłku. Do tego stopnia, że sposób przejścia wielu zadań może się różnić od tego, w jaki sposób rozwija się postać. Ba, często gęsto dialogi i drobne smaczki różnią się w zależności od tego, w jaki sposób rozwiniemy postać. Więc rozwój postaci jest dużo lepiej zaimplementowany w CP niż było to w poprzednich grach REDów, bo obecnie nie jest to jedna umiejętność (Aksji), która ma jakikolwiek wpływ na sposoby przejścia zadań, lecz jest ich gros (każda umiejka i jej konkretny liczbowy poziom coś w jakimś momencie gry odblokowuje, nie mówiąc już o całych buildach postaci, które pozwalają na inny styl gry). Czuć, że rozwój postaci jest w CP częścią całości, a nie stoi obok jak w W3, gdzie koniec końców gameplay polega i tak na ciachaniu mieczem.
Przykładowo, gdyby W3 posiadał podobnie zaimplementowany system rozwoju postaci co CP, to rozwinięty znak Aard pozwalałby nam na dodatkowe ścieżki w zadaniach po otwarciu zablokowanej drogi, a Yrden umożliwił schwytanie potwora żywcem, co mogłoby poprowadzić zadanie w inny sposób.

Moderzy mają o wiele lepszy system, by stworzyć coś nieliniowego bądź w jakiś sposób rozbudować istniejące rzeczy, niż było to obecne w W3. Setting również daje dużo więcej możliwości. Czy te narzędzia na to pozwalają? Nie wiem, nie wgłębiałem się w nie, ale pewnie kwestią czasu i zdolnych ludzi jest to, że ktoś stworzy coś porządnego.
 
@raison d'etre
Nie no spoko... Po prostu chciałem wiedzieć czy osoba, która powatpiewa w sens tworzenia modów (może nie bezpośrednio, ale taki wydźwięk jest) grała w grę, na temat której się wypowiada. Dla wielu jest to dość istotne.
Myślę że gdybyś na prawdę zagrał to byś widział co w tej grze jest fajne, gdzie ma potencjał i dlaczego są osoby, które będą chciały do niej wracać. Nie ma sensu bym ten temat jakoś bardziej rozwijał.
 
nie stoi obok jak w W3, gdzie koniec końców gameplay polega i tak na ciachaniu mieczem.
Może jest to bardziej rozwinięte, głównie ze względu na powinowactwo z systemem rpg, ale w W3 też mogłeś zrobić wiedźmina castera albo wiedźmina miotacza bomb i biegać zupełnie bez miecza. I jeśli dobrze pamiętam, był tam jakiś wpływ rozwoju znaku aksji na możliwe zachowania względem npc. O CP77 też możesz powiedzieć, że końcem końców wszystko się sprowadza do pozabijania wrogów takim czy innym sposobem.
A wracając do tematu, to ja nie sądzę by scena moderska się rozwinęła przy tej grze. Nie widzę potencjału. Może mam problem ze wzrokiem, może jestem nieodpowiednio nastawiony, ale uważam, że ten ochłap rzucony moderom (i to tak zupełnie znikąd, bez choćby najmniejszej zapowiedzi) jest po prostu oświadczeniem, że redzi abdykują na tym polu, sami sobie naprawcie grę, bo oni mają na głowie przywracanie wersji konsolowych do stanu choćby udającego wersję użytkową.
 
Last edited:
Może jest to bardziej rozwinięte, głównie ze względu na powinowactwo z systemem rpg, ale w W3 też mogłeś zrobić wiedźmina castera albo wiedźmina miotacza bomb i biegać zupełnie bez miecza. I jeśli dobrze pamiętam, był tam jakiś wpływ rozwoju znaku aksji na możliwe zachowania względem npc. O CP77 też możesz powiedzieć, że końcem końców wszystko się sprowadza do pozabijania wrogów takim czy innym sposobem.

Więc powtarzam, że w CP to jak rozwijasz postać ma znaczenie w jaki sposób zrobisz misję, na jej przebieg i czasem wynik. W W3 umiejętności nie miały takiego zastosowania, oprócz jednego Aksji, o którym wspomniałem.

A i no właśnie w CP nie trzeba wcale zabijać przeciwników ;)
 
A i no właśnie w CP nie trzeba wcale zabijać przeciwników ;)

Dokładnie. Pod względem możliwości wyboru sposobu wykonania zadania CP jest, imho, lepiej rozwinięty od W3. Podobnie myślę o postaci którą rozwijamy (rozwijając odpowiednie statystyki mamy możliwość prowadzenia odpowiedniej ścieżki dialogowej, która czasami ma wpływ na zadanie i jego końcowy efekt).

Ale wracając do modów. Niech powstają. Są ludzie którzy bardzo chętnie z nich skorzystają. Jeśli w ich oczach gra na tym zyska to super. Ja osobiście nie potrzebuję żadnych i nie będę sobie żadnych wgrywał bo gra podoba mi się taka jaka jest. I nie przeszkadza mi kalifornijskie słońce (bo nie nastawiałem się na post apokaliptyczne wizje rodem z Fallouta), nie przeszkadza mi sposób prowadzenia pojazdów (bo nie oczekiwałem kolejnej części GTA). I można by wymieniać tak dalej. Fajnie jakby znalazły się ewentualnie mody poprawiające błędy techniczne, bugi czy glitche (to nad czym pracuje także CDPR). Skoro są narzędzie i możliwości, są zdolni ludzie którzy potrafią to zrobić i czują taką potrzebę żeby poprawić sobie tą grę to niech to robią. W mojej opinii - nie potrzebuję modów bo gra jest świetna taka jaka jest. Ale z opinią jest jak z d..pą - każdy ma swoją ;)
 
Top Bottom