Next-gen

+
Next-gen

Internet aż wrze po prezentacji najnowszej konsoli M$-tu, a na forum cicho i głucho.


Dla tych co nie oglądali, konferencja w pigułce:
[video=youtube;KbWgUO-Rqcw]https://www.youtube.com/watch?v=KbWgUO-Rqcw[/video]

Oraz oficjalna odpowiedź Sony:

Plus kilka obrazków ekstra:


 
Wolę poczekać do E3 zamiast rzucać się do bezmyślnego hejtu razem z resztą całego półświatka i mediów. Na razie MS można zarzucić jedynie to że za wcześnie wystartowali z tą prezentacją.
Z drugiej strony, next-gen w wykonaniu Sony sprowadza się do lepszej grafiki i społecznościowych gówienek, MS przynajmniej robi coś nowego, rozwija Kinecta. Chociaż i tak mam w gruncie rzeczy wywalone na konsole, jak zwykle.
 
Na razie MS można zarzucić jedynie to że za wcześnie wystartowali z tą prezentacją.
Jedynie? Chyba zapomniałeś o:

- wymuszonym, wiecznie włączonym Kinekcie, szpiegującym co dzieje się u Ciebie w pokoju,
- online DRM,
- obowiązkowej instalacji gier, a w tym
- pobieraniu opłat za aktywację używanych gier, co uderza z siłą atomówki we wtórny rynek (akcje GameStopu już poleciały),
- odebraniu indie developerom możliwości wydawania gier na w/w platformę.

O koncepcie All-In-One, który sam w sobie jest dość śmieszny, a przy tym ma nikłe szanse powodzenia na rynku europejskim (czyt.: wiele z tych bajerów po prostu na Starym Kontynencie nie zadziała), idiotycznej nazwie i żałosnym designie nie wspominając.

Nawet taki lizus jak Jim Sterling nie przebierał w słowach:
http://www.escapistmagazine.com/videos/view/jimquisition/7358-Xbox-One-out-of-Ten

Tak więc nie, nie jest to hate bezmyślny.
 
- wymuszonym, wiecznie włączonym Kinekcie, szpiegującym co dzieje się u Ciebie w pokoju,
Odłączyć konsole od prądu i po problemie.
- online DRM,
- obowiązkowej instalacji gier, a w tym
- pobieraniu opłat za aktywację używanych gier, co uderza z siłą atomówki we wtórny rynek (akcje GameStopu już poleciały),
Steam robi prawie to samo na PC od tak dawna, że już musiałem przestać zwracać uwagę na takie rzeczy. Zresztą, nie wieże że nic się nie zmieni w tej materii do premiery.

- odebraniu indie developerom możliwości wydawania gier na w/w platformę.
Większość gier indie i tak nie nadaje się nawet do kosza w super markecie, raczej nie będę za nimi płakał.

idiotycznej nazwie i żałosnym designie
Takich argumentów spodziewał bym się raczej po nierozeznanych w temacie casualach niż poważnych graczach.


Nawet taki lizus jak Jim Sterling nie przebierał w słowach:
Widać że po prostu widzi jakie są opinie na ten temat w necie i wie co powiedzieć.

Nie zrozum mnie źle, sam uważam że MS strzelił sobie w stopę tą prezentacją i Xbone zapowiada się strasznie marnie. Ale cała tak jest z całą nadchodzącą generacją konsol. Nie tego oczekiwałem.
 
Herman said:
Odłączyć konsole od prądu i po problemie.
Pytanie co zamierzasz z nią robić po odłączeniu od prądu, podawać na niej ciasto? Jednocześnie przypominam, że to ma być centrum domowej rozrywki. Teraz trywialny i życiowy przykład: chcesz sobie obejrzeć pornola.

Herman said:
Steam robi prawie to samo na PC od tak dawna, że już musiałem przestać zwracać uwagę na takie rzeczy.
Prawie robi wielką różnicę, zwłaszcza że Steam nie pobiera opłat za aktywację używanych gier i okazał się być zaskakująco przyjazną platformą dla niezależnych developerów oraz serwisów takich jak GOG.

I sam nie jestem fanem Steam-a (unikam go jak ognia), ale muszę mu oddać pewne zalety.

Herman said:
Większość gier indie i tak nie nadaje się nawet do kosza w super markecie, raczej nie będę za nimi płakał.
"Wasteland 2", "Torment: Tides of Numeria", "Shadowrun Returns", "Grim Dawn", "Project Eternity"... Wiesz co się teraz dzieje na Kickstarterze?

Herman said:
Takich argumentów spodziewał bym się raczej po nierozeznanych w temacie casualach niż poważnych graczach.
Rozumiem że "Volkswagen K***s" w kształcie Trabanta, o ile byłby świetnym autem, powinien pozostać poza celownikiem krytyki?

Ale tak na poważnie, to design i nazwa jak najbardziej mają znaczenie - zarówno stylistyczne, jak i marketingowe.

Herman said:
Ale cała tak jest z całą nadchodzącą generacją konsol. Nie tego oczekiwałem.
A ja dokładnie tego - w sensie nie "spodziewałem się", tylko "miałem nadzieję". Gorsza generacja dla konsol = lepsza generacja dla PC.

Zachowaj kulturę wypowiedzi.
Vatt
 

Yngh

Forum veteran
Na angryjoeshow.com był fajny video-komentarz ;). Można się pośmiać.

Ogólnie to konsole mam w głębokim poważaniu, więc nie podniecam się next genami. Dla mnie istnieje tylko PC i oglądając te wszystkie zapowiedzi łatwo dochodzę do wniosku, że w najbliższym czasie się to nie zmieni.
 
LoneRunner said:
Pytanie co zamierzasz z nią robić po odłączeniu od prądu, podawać na niej ciasto? Jednocześnie przypominam, że to ma być centrum domowej rozrywki. Teraz trywialny i życiowy przykład: chcesz sobie obejrzeć pornola.
Jak teraz na to patrzę to faktycznie idiotyczny pomysł. Nie wiem co sobie myśleli w MS.


LoneRunner said:
"Wasteland 2", "Torment: Tides of Numeria", "Shadowrun Returns", "Grim Dawn", "Project Eternity"... Wiesz co się teraz dzieje na Kickstarterze?
Poczekam aż gry z Kickstartera wyjdą i może zmienię zdanie o indykach, o ile okażą się dobre.

LoneRunner said:
Ale tak na poważnie, to design i nazwa jak najbardziej mają znaczenie - zarówno stylistyczne, jak i marketingowe.
Osobiście bardziej dbam o bebechy konsoli i gry. Nazwa jest głupia, ale w dobie internetu nawet casuale(na których najwyraźniej skupia się MS) powinni wiedzieć o co chodzi z tym One.
 
http://games.ninemsn.com.au/news/privacy-breach-xbox-one-a-twisted-nightmare
Almost a week after the technology giant lifted the lid on Xbox One, the company has come under fire for "twisted" features that could potentially gather personal data to be sold to the highest bidder.

The new device, which is expected to launch in Australia before Christmas, includes a Kinect motion camera that is able to track movement. Voice commands such as "Xbox on" can be used to control the console, suggesting the camera and microphone are constantly in standby mode.

Tim Vines, director at Civil Liberties Australia, told GamesFIX that Microsoft has a lot to answer for with a product that has the ability to listen and watch everything a person does.

"People should have the ability to turn off the camera or microphone, even if it limits the functionality of the machine," he said. Vines believes privacy is "all about control".

"Of course, if Microsoft doesn't allow that (control), then people should vote with their wallets and skip the next Xbox."

Vines says Microsoft should be upfront about what it does with data collected by Xbox One.

"Microsoft's new Xbox meets the definition of a surveillance device under some Australian laws, so they need to be upfront and tell customers whether anyone else can intercept their information or remotely access their device," Vines said.
This sentiment is being felt the world over, with Berlin's federal data protection commissioner, Peter Schaar, telling Spiegel Online that Xbox One is nothing more than a monitoring device under the guise of a gaming console.

"The Xbox One continuously records all sorts of personal information about me. My reaction rates, my learning or emotional states. These are then processed on an external server, and possibly even passed on to third parties."
Schaar believes this is a major breach of privacy.

"The fact that Microsoft could potentially spy on my living room is merely a twisted nightmare."

Microsoft aims to bring simplicity to the living room with Xbox One, which it calls a "powerful, all-in-one device of modern architecture."

Just make sure you're not planning world domination in front of it.

http://thenextweb.com/microsoft/201...ment-requests-for-user-data-the-world-around/

 
View attachment 1357

Milo, ze CDPR tak sie postarał dla Microsoftu, ale to i tak - jak widac - nie przeszkadza MS kopnać w tylek kazdego kto nie wygeneruje dla nich wystarczajaco duzo kasy.
Toc to co prezentuje MS to dokładne przeciwienstwo polityki CDPR i szkoda tylko, że cierpią na tym gracze
 

Attachments

  • random.jpg
    random.jpg
    72.4 KB · Views: 43

Yngh

Forum veteran
Wg mnie CDPR działa tutaj pragmatycznie, promując po prostu swoją firmę oraz markę "Wiedźmin". Jeżeli MS-owa tuba ma im pomóc, so be it. Ja zamierzam ich oceniać za jakość. Nawet te ciągłe porównania do Skyrima w ramach budowania hype'a przeboleję (zgrzytając zębami)...

Oczywiście najlepszym sposobem na uniknięcie problemów z Shitboxem będzie przerzucenie się na PCta.
 
Inna sprawa, że zapewne konferencja była dogadana na długo zanim znane były szczegóły odnośnie nowych platform.

Ogólnie po obejrzeniu relacji z E3 czuję znużenie. Żadna prezentacja/zapowiedź mnie nie poderwała, nie wspominając nawet o wbijaniu w fotel. Nie wiem czy to ja jestem już stary, czy po prostu gry są takie nijakie (steampunkowy Wolfenstein, Castlevania May Cry, pierdziesiąt strzelanek - to ma być ten new-gen?). Jedyne co mnie ucieszyło, to wieść że Deus EX HR: Dir Cut zawita także na PC, jako iż od dawna uważałem, że tej grze przydałaby się jakaś rozszerzona re-edycja. Z chęcią zagram ponownie.

Ciekaw jestem bardzo, jak ta cała afera ze SpyBoxem przełoży się na sprzedaż. Coś mi jednak mówi, że na Amerykanów nie ma co liczyć.
 

Yngh

Forum veteran
Mam generalnie bardzo podobne odczucia w związku z prezentacjami na E3, ale wiążę to raczej z tym, że od pewnego czasu nie daję się porwać hype'owi, niezależnie od tego, jak wspaniale by się zapowiadała dana gra. Ta cyniczna część mnie szepcze "pożyjemy, zobaczymy" i tyle. W ogóle też nie jarają mnie pre-ordery.

Co ciekawe, nie ma żadnego WOW nawet w kwestii grafiki. Mam wrażenie, że większość usprawnień to takie zabiegi kosmetyczne. Być może dlatego, że poziom graficzny większości wysokobudżetowych gier i tak jest już wysoki, a ze względu na inne ograniczenia (choćby czas przeznaczony na tworzenie gry) trudno tu o jakiś przełom. Optymistycznie patrząc, developerzy będą teraz bardziej się skupiać na innych aspektach gier, takich jak jakość gameplaya czy fabuła, bo z grafiki coraz trudniej będzie coś więcej wyciągnąć przed jakąś rewolucją technologiczną. No ale kogo ja chcę oszukać? Pewnie przez kolejne kilka lat będziemy obserwować wyścigi w rodzaju "nasza technologia jest w stanie wygenerować bardziej imponujący efekt promieni słonecznych", które tak naprawdę zwykłego gracza nie obchodzą.

DHR bez obligatoryjnych walk z bossami, z wbudowanym w podstawkę TML i z ulepszoną grafiką rzeczywiście może być bardzo fajny, zwłaszcza że sama gra jest już przecież sprawdzona, więc wiadomo, czego się spodziewać.
 
Trudno oddać się ekscytacji w czasach, kiedy najlepsze co może przydarzyć się grze to rozsądnie długi cykl produkcyjny i brak drakońskich uproszeń, które odbierają całą przyjemność z grania. Zresztą z tego właśnie powodu ucieszyła mnie wieść o DX: HR DC - mam nadzieję, że wreszcie odbiorę tę grę jako kompletną, jak to miało miejsce w przypadku Edycji Rozszerzonej Wiedźmina 2.

Generalnie mógłbym napisać dokładnie to samo co Ty, bo miałem praktycznie identyczne odczucia. Pamiętam pod jakim wrażeniem byłem, kiedy zaprezentowano grafikę PS2, a lata później już pod o wiele mniejszym, kiedy na rynek wkraczało PS3. Dziś jasnym jest, że developerzy uderzyli w logistyczno-technologiczną ścianę i sztuką tworzenia gier stało się umiejętne szukanie kompromisów. Z tego właśnie powodu nie doczekaliśmy się remaków takich gier jak Deus Ex czy FFVII - ich twórcy sami przyznali, że odtworzenie tych gier w nowej technologii byłoby po prostu za drogie.

Trudno też o optymizm, kiedy patrzy się na to co wyprawia M$; i nie mówię już nawet o tych najbardziej oczywistych skur*******ach, takich jak blokada regionalna czy blokowanie gier po odłączeniu od sieci, ale o patentowaniu takich bajerów kinecta, jak sprawdzanie liczby ludzi w pokoju tudzież sondowanie reakcji gracza na reklamy. To że w świetle australijskiego prawa SpyBox podpada pod definicję "narzędzia monitorującego" brzmi groteskowo, ale i niepokojąco jednocześnie.
 

Yngh

Forum veteran
He he, kolejna nowinka - Xbox One Games At E3 Were Running On Windows 7 With Nvidia GTX Cards

Nawet karty graficzne były zmienione z AMD na Nvidię :cool:. Rozwalił mnie ten Tweet - wywalka na pulpit Win7 :D:D:D.





Powalająca konkluzja:
And even when it's not directly competing with consoles, the PC Master Race still wins. Nice showing guys, you really owned E3.

EDIT: Byłbym zapomniał - szczęśliwej dziewięćdziesiątki, LoneRunner. Dlaczrego nie zaznaczyłeś prawidłowego wieku w ankiecie? Tak czy siak, życzę Ci tylu wnuków, ilu miał Walder Frey.
 

Nie pamiętam jeszcze takiej serii wpadek i czarnego PRu. Jeżeli to nic nie da, to chyba nic już nie jest w stanie przekonać Amerykanów, żeby nie kupowali rzeczy, które im szkodzą (tyczy się to też jedzenia).


A dziękuję, chociaż wolałbym tyle kobiet.:)

Na starość robię się nieufny i zaczynam pilnować swoich danych.
 
Po E3 mogę już śmiało stwierdzić że Xbone to syf, nawet na tle nadchodzącej generacji. PS4 nie jest wcale lepsze. Jedyna przewaga jaką Sony ma na konkurencją to to że nie robi tego co Microsoft, poza tym ich konsola zapowiada się strasznie przeciętnie.
Na samym E3 nie pokazali nic interesującego, ale na to akurat byłem przygotowany i olałem to wydarzenie prawie całkowicie.
Zniesmaczyło mnie za to zachowanie REDów. Rozumiem że pieniążki, ale nie buduje się PRu wokół braku DRMu i ogólnie ludzkim podejściu do graczy tylko po to żeby ostatecznie wspierać najsłynniejszy DRM ostatnich czasów.

Nie pamiętam jeszcze takiej serii wpadek i czarnego PRu. Jeżeli to nic nie da, to chyba nic już nie jest w stanie przekonać Amerykanów, żeby nie kupowali rzeczy, które im szkodzą

Z tego co słyszałem to póki co PS4 prowadzi, przynajmniej jeśli chodzi o pre-ordery na amazonie.

Czy PieC wygrał tą generacje? Wątpię. Jak w tym roku na razie na horyzoncie nie widać żadnych wartych uwagi gier. Osobiście czekam tylko na nowego Wasteland'a i post-apo Skyrima(głównie po to żeby zobaczyć czy Obsidianowi znowu uda się wyciągnąć z tego coś w co da się grać). No i może na Cyberpunk, o ile do 2014 ukażą się jakiekolwiek konkrety.
 

Yngh

Forum veteran
Chcecie się pośmiać?


[video=youtube;f2h2-U_vvTo]http://www.youtube.com/watch?v=f2h2-U_vvTo[/video]
 
Po E3 mogę już śmiało stwierdzić że Xbone to syf, nawet na tle nadchodzącej generacji. PS4 nie jest wcale lepsze. Jedyna przewaga jaką Sony ma na konkurencją to to że nie robi tego co Microsoft, poza tym ich konsola zapowiada się strasznie przeciętnie.
Na samym E3 nie pokazali nic interesującego, ale na to akurat byłem przygotowany i olałem to wydarzenie prawie całkowicie.
Zniesmaczyło mnie za to zachowanie REDów. Rozumiem że pieniążki, ale nie buduje się PRu wokół braku DRMu i ogólnie ludzkim podejściu do graczy tylko po to żeby ostatecznie wspierać najsłynniejszy DRM ostatnich czasów.



Z tego co słyszałem to póki co PS4 prowadzi, przynajmniej jeśli chodzi o pre-ordery na amazonie.

Czy PieC wygrał tą generacje? Wątpię. Jak w tym roku na razie na horyzoncie nie widać żadnych wartych uwagi gier. Osobiście czekam tylko na nowego Wasteland'a i post-apo Skyrima(głównie po to żeby zobaczyć czy Obsidianowi znowu uda się wyciągnąć z tego coś w co da się grać). No i może na Cyberpunk, o ile do 2014 ukażą się jakiekolwiek konkrety.

Dalej są przeciwni DRMom. Tam gdzie mogę wydają bez - PC. Tam gdzie nie mogą wybierają najbardziej przyjazne użytkownikom rozwiązanie. Ty jako gracz masz prawo wyboru platformy jaka Ci najbardziej pasuje. Nie lubisz Xbone'a, to kupisz PS4 albo będziesz grał na kompie. To takie proste.

Pomyśl o jakimś biednym człeku, który na urodziny, rocznicę, święta, dostanie od niezorientowanej rodziny konsole M$, czemu ma mieć odebrane prawo do gry we Wiesława?

Idea szczytna, ale ideą Czerwoni swoim pracownikom nie zapłacą.
 
Widziałem te filmiki prawie na żywo (czyt. zasnąłem i do-oglądałem na drugi dzień ;p).

Sony musiałoby mieć PR-owców Domestosa albo jakiegoś innego środka do kibla, żeby nie wykorzystać tak potwornych błędów przeciwnika. Pomijając oczywistą kontrę wobec DRM, zablokowania developerów indie oraz używanych gier, sama wymowa konferencji była zupełnie inna; ot zamiast gościa z plastikowym uśmiechem rodem z reklamówek Vault-Tec, na scenę wyszedł zabawny Japończyk, który ledwo co mówił po angielsku. Prezentacja Sony miała o wiele luźniejszą i przyjacielską wymowę.

Herman said:
PS4 nie jest wcale lepsze. Jedyna przewaga jaką Sony ma na konkurencją to to że nie robi tego co Microsoft, poza tym ich konsola zapowiada się strasznie przeciętnie.
Sony pokazało konsolę wolną od wszystkich absurdalnych restrykcji nowego Xboxa, na dodatek skoncentrowaną na grach i tańszą o 100 dolarów (!). Nie wspominając o tak - wydawałoby się trywialnych, a wcale nie - kwestiach jak nazwa i design. Tak więc nie zgodzę się absolutnie, że PS4 nie jest wcale lepsze.

Herman said:
Czy PieC wygrał tą generacje? Wątpię. Jak w tym roku na razie na horyzoncie nie widać żadnych wartych uwagi gier.
PC otrzyma te same RPGi co konsole (plus lepszą grafikę i mody), a przy tym jest docelową platformą kickstartera. Tak więc dla hardcorowych graczy (nie znoszę tego określenia) blaszak pozostanie jedynym słusznym wyborem. Natomiast dla mainstreamu PC jest nadal postacią epizodyczną i o ile nie wydarzy się coś niespodziewanego, to raczej nieprędko się to zmieni.

Nasreg said:
Ty jako gracz masz prawo wyboru platformy jaka Ci najbardziej pasuje. Nie lubisz Xbone'a, to kupisz PS4 albo będziesz grał na kompie. To takie proste.
Hermanowi chodziło chyba o wsparcie M$ na E3, a nie to, że REDzi będą wydawali gry na tę konsolę.
 
Top Bottom