@acid_burned Oj, nie wiem, fantasy jako gatunek jest często jeszcze bardziej gnojone niż s-f, natomiast możliwości poznawcze zachodniego odbiorcy nie odbiegają zbytnio od możliwości odbiorcy polskiego...
Teraz właśnie się zaczynam zastanawiać, czy CP to w ogóle "nasza" para kaloszy. Złe korporacje, cyberprzestrzeń, szybki rozwój technologiczny, przeludnione miasta, ludzie "żyjący na krawędzi"... Czy to na pewno polskie klimaty? My raczej cały czas przejęci jesteśmy "gonieniem Zachodu", wielomilionowe metropolie znamy głównie z książek/filmów, a Internet rozpowszechnił się relatywnie niedawno (przypomnijcie sobie, jak sytuacja wyglądała 10 lat temu).
Teraz właśnie się zaczynam zastanawiać, czy CP to w ogóle "nasza" para kaloszy. Złe korporacje, cyberprzestrzeń, szybki rozwój technologiczny, przeludnione miasta, ludzie "żyjący na krawędzi"... Czy to na pewno polskie klimaty? My raczej cały czas przejęci jesteśmy "gonieniem Zachodu", wielomilionowe metropolie znamy głównie z książek/filmów, a Internet rozpowszechnił się relatywnie niedawno (przypomnijcie sobie, jak sytuacja wyglądała 10 lat temu).