Night City [otwarte całą dobę]

+
@Swiatek By odpowiedzieć szczegółowo na Twoje pytania, trzeba by mieć wgląd w umowy, które zawarł AS z CDP. Sam w jednym z wywiadów mówił, że zawarł ich bodajże 4. Nie wiemy jednak, jak się rozlicza z CDP. Poza tym istotne jest to, czy chodzi o autorskie prawa majątkowe, czy osobiste. AS na zawsze pozostanie twórcą "Wiedźmina" (marki) i tego nikt mu nie odbierze, niezależnie od tego, co zrobił lub zrobi z autorskimi prawami majątkowymi. Odrębnym tematem są też znaki towarowe, czyli np. loga gier, których AS nie jest autorem.

OK. Rozumiem różnicę pomiędzy prawami autorskimi (w świetle prawa niezbywalnymi) i majątkowymi.
Zadałem te pytania prowokacyjnie - już tak mam .
Szczególnie te z parasolkami :) Sorka.

Jednak nie do końca sobie łacha drę, gdyż sprawa jest poważniejsza (IMO) niż można by sądzić. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy pojęcie korzyści materialnej (podlegającej np. opodatkowaniu) dość mocno się poszerzyło. Widać pewien trend. Już zaniedługo może być tak, że zawieziesz sąsiadów swoją bryką nad morze i skarbona im dowali domiar (patrz Uber) - i nie usiłuję tutaj wartościować czy ta firma to anioł czy diabeł wcielony czy też może cokolwiek po środku - stwierdzam fakt z otaczającej nas rzeczywistości. To co piszę to oczywista przesada, jednak w pijanym widzie mogę sobie wyobrazić, że ktoś użyje słowa "Wiedźmin" w szerokim gronie znajomych (np na tym forum) i pojawi się podejrzenie naruszenia praw :). Czyż nie byłoby to tragicznie śmieszne?.

Zbyt wiele tragicznie śmiesznie nieprawdopodobnych sytuacji, które potem dziwnie jakoś się ziszczały, już widziałem :)
 
Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć, dlaczemu steam nie chce pobrać aktualizacji ważącej 4.1kg - brak miejsca na dysku, błąd zapisu - podczas, gdy mam wolne około 30?
 
Czyżby on chciał skopiować pozostałe piliki z dysku, a później całą grę podmienić? Wariat?

Czemu nie łączy?
 
sserek;n7059280 said:
A jaki jest przelicznik kg na GB?
Student informatyk i nie wie? Wstydź się. Lepiej byś mi na pytanie odpowiedział, a nie, tylko dogryzać potrafisz. :(
 
Last edited:
Esterhazy;n7059310 said:
Student informatyk i nie wie? Wstydź się. Lepiej byś mi na pytanie odpowiedział, a nie, tylko dogryzać potrafisz. :(

Słusznie. Lektura S.Lema i opowiadania o profesorze A. Dońdzie uświadamia każdemu wagę informacji. A student informatyki co nie czytał Lema to jak żołnierz bez ....tego, no ... żołędzia?
 
__Saskia__;n7068760 said:
Haha no będę musiała, zobaczę czy na dniach będziemy jechać dalej z tymi przeklętymi punktami, może wyskoczy mi z lasu jakiś Leszy cyknie fotę i nara (tylko bez dzików i wilków poproszę :D)

Będą pająki :p

 
HuntMocy;n7068860 said:
Będą pająki :p
To nie pająki! To arachnomorfy! Papa Geralt Cię nie nauczył? xD
A tak poważnie to wole te pająki niż dziki, aż taka szybka to ja nie jestem :D Przez grubą warstwę ubrań wolniej biegam, toż to czyste prawa fizyki haha, a niestety albo stety muszę sama przejść jakoś 8-10 km także tego :D
 
__Saskia__;n7069050 said:
To nie pająki! To arachnomorfy! Papa Geralt Cię nie nauczył? xD
A tak poważnie to wole te pająki niż dziki, aż taka szybka to ja nie jestem :D Przez grubą warstwę ubrań wolniej biegam, toż to czyste prawa fizyki haha, a niestety albo stety muszę sama przejść jakoś 8-10 km także tego :D

To niezły spacerek :D. Ale dobry dla zdrowia :D.
 
Prawdziwe łakomstwo. Zjeść 3 kg mandarynek, ale kiedy takie smaczne...:( Tiktaki o smaku pączków? Dobrze, wiedzieć czego nie tykać. :p
 
I_w_a_N;n7135970 said:
@Mario666

"Paluszek i nóżka to szkolna wymówka" (czy jakoś tak ;) )... ja jestem po czwartej (nocnej) dwunastce z rzędu w moim (już) jedenastym dniu pracy "tygodnia" i nie narzekam (jeszcze dwie nocki przede mną :) ).

Co na to prawo pracy?
 
Kocham akademik...

Współlokator przylazł z jakiejś imprezy nawalony w trzy dupy, że ledwo żyje.
Ledwo wlazł do pokoju i zasnął w szafie.
Zrzygał się do ubrań (na szczęście jego).
I zaś zasnął.
 
HuntMocy;n7192610 said:
Może chciał wrócić do Narnii?
Nie miałbym nic przeciwko... Ale najpierw niech posprząta.

Teraz leży obok mojego łóżka. Wcześniej leżał na nim i rzygał na podłogę. Ale ja, dobry kumpel, zrzuciłem go prosto w ... Co mi będzie łóżko zanieczyszczał :p
 
Top Bottom