@Swiatek By odpowiedzieć szczegółowo na Twoje pytania, trzeba by mieć wgląd w umowy, które zawarł AS z CDP. Sam w jednym z wywiadów mówił, że zawarł ich bodajże 4. Nie wiemy jednak, jak się rozlicza z CDP. Poza tym istotne jest to, czy chodzi o autorskie prawa majątkowe, czy osobiste. AS na zawsze pozostanie twórcą "Wiedźmina" (marki) i tego nikt mu nie odbierze, niezależnie od tego, co zrobił lub zrobi z autorskimi prawami majątkowymi. Odrębnym tematem są też znaki towarowe, czyli np. loga gier, których AS nie jest autorem.
OK. Rozumiem różnicę pomiędzy prawami autorskimi (w świetle prawa niezbywalnymi) i majątkowymi.
Zadałem te pytania prowokacyjnie - już tak mam .
Szczególnie te z parasolkami Sorka.
Jednak nie do końca sobie łacha drę, gdyż sprawa jest poważniejsza (IMO) niż można by sądzić. Szczególnie w dzisiejszych czasach, gdy pojęcie korzyści materialnej (podlegającej np. opodatkowaniu) dość mocno się poszerzyło. Widać pewien trend. Już zaniedługo może być tak, że zawieziesz sąsiadów swoją bryką nad morze i skarbona im dowali domiar (patrz Uber) - i nie usiłuję tutaj wartościować czy ta firma to anioł czy diabeł wcielony czy też może cokolwiek po środku - stwierdzam fakt z otaczającej nas rzeczywistości. To co piszę to oczywista przesada, jednak w pijanym widzie mogę sobie wyobrazić, że ktoś użyje słowa "Wiedźmin" w szerokim gronie znajomych (np na tym forum) i pojawi się podejrzenie naruszenia praw . Czyż nie byłoby to tragicznie śmieszne?.
Zbyt wiele tragicznie śmiesznie nieprawdopodobnych sytuacji, które potem dziwnie jakoś się ziszczały, już widziałem