Nilfgaard- opinie, przemyślenia, komentarze

+
JA też się podepnę pod wskrzeszanie w KP delikatnie mówiąc jakiś tani żart. KP do zbalansowania (za silne jak by ktoś nie zrozumiał)
 
MAJZER11;n9525961 said:
JA też się podepnę pod wskrzeszanie w KP delikatnie mówiąc jakiś tani żart. KP do zbalansowania (za silne jak by ktoś nie zrozumiał)

A co ma wskrzeszanie w KP (cała jedna karta i to jeszcze złota - Shani, potrafi to zrobić, wskrzeszanie nie jest w żadnym wypadku główną przyczyną siły KP) do wątku o Nilfgaardzie?
 
NG na szpiegów Emhyra jak dla mnie jest obecnie wyznacznikiem perfekcyjnie dopracowanego archetypu i chciałbym, żeby wszystkie pozostałe archetypy były po kolei wyciąganego do tego poziomu a szpiedzy pozostali nieruszeni.
 
Witam. Kto pomoże laikowi :D Mam bardzo małe doświadczenie, zacząłem w sumie kilka dni przed ostatnim patchem. Do rzeczy. Przyjmując że gram właśnie nilfgaardem, i na rywala z tej samej frakcji trafiam w jaki sposób uchronić się przed finisherem nadzorcy niewolników u przeciwnika. Bo kombinuje kombinuje , chyba wszystkie możliwe karty przeanalizowałem i nie widzę żadnego pomysłu. Ktoś podpowie, poradzi?
 
Widziałeś może fragment tej rozgrywki: http://gwint24.pl/pewnego-razu-w-gwincie-67-o-tym-jak-karczmarz-niflgaard-powstrzymal ?
Wiem - grasz Nilfgardem, więc jedyne co mi przychodzi do głowy to ewentualnie Geralt Igni - jeden cały rząd zdejmiesz lub zagranie jako ostatniej Twej karty: Geralta Yrden, czyli reset wszystkich wzmocnień na polu gry. Można też zawczasu - gdy już poustawia tą drobnicę - zagrać epidemię (oczywiście przy założeniu, że Ty masz jednostki większe niż siła 3). Pozdro
 
Pobawiłem się przez weekend NG pod okrywanie eksperymentując aby uczynić rozgrywkę jeszcze bardziej przyjemną.

Ostatecznie doszedłem do takiego rozwiązania: https://www.gwentdb.com/decks/41082-hyperthin-reveal

Bardzo szybko przewijająca się talia zapewniająca solidne tempo.


Co prawda rng może nie być łaskawe przy mulliganie, ale jest to warte ryzyka. :) Grunt to zaczynać od Voorhisa (lub z maszyną przed nim) aby pozbyć golemów aby mieć 100% szansy, że rozkaz wymarszu od Letha wyciągnie pikinierów. :)


jak myślicie ? Coś dodać, ująć ? Osobiście myślę, że nie potrzebuję aż trzech najemników i można pomyśleć o dodatniu jednego Mistrza kamuflażu na miejsce jednego.
 
Last edited:
Hekwit a Cahir Ci się sprawdza? - ja przy trzech alchemikach mam aż nadto odkrywania. Zamiast niego używałem Yen żeby grać pozogę x2.

Inne opcje które grałem - bez alby, ale z dodatkowym skorpionem i rycerzem. Do tego bonhardt za Smoka (dobrze działa z rycerzem i cantarellą) i na koniec venedal na swojego szpiega. Z sreber dobrze sprawdza się też cynthia.

Osobiście myślę że Twoja talia za bardzo się przewija - więc albo wywaliłbym albe, albo tak jak mówisz jednego najemnika - może 1 venedal za niego?
 
Last edited:
Venedala będzie wyciągał Rozkaz, czyli odpada.
Próbowałem wersję bez rozkazu i alby, niestety bywało tak, że nie dobrałem smoka na trzecią rundę albo zostałem z piechurem bez możliwości odkrycia.

Letho też nie może zostać tylko z jedną kartą taktyki.


Miałem na myśli oczywiście alchemika. Za dużo jednak kart odkrywkowych, których nie potrzebuję jako zabezpieczenie na wypadek pecha w dobraniu. Chyba jednak ponownie wsadzę jednego skorpiona albo mangonele.

Cahir sprawdza się znakomicie. Dobre combo z Henrym w 2 rundzie, warte odpowiednio więcej jeśli maszyna nie była dostępa w 1 rundzie.


Rycerze to dla mnie karta nieprzydatna. Odkrywanie mojej losowej jednostki ? To ja mam mieć przewagę z wiedzy czym gra przeciwnik. ! :)

Smok ma większa wartość niż Leo. Daje mi możliwość skontrowania finishera przeciwnika. Ciri nova nadal bardzo popularna jest,
 
Last edited:
No jasne, masz rację. Ja nie używam smoka bo mam yen (2x pozoga) + jadeit. Z kolei bonhardt sprawdza mi się z rycerzem (ten często odkryje skorpiona) i cantarellą + venedal. Mam tylko róg i w sumie pomimo wielu gier może z raz letho został goły. Moje zmiany jednak wymuszają przebudowę całej Twojej talii. Jeżeli Ci się sprawdza to jedyne nad czym bym się zastanowił to trzeci skorpion (masz dużo odkrywki) i/lub ten chłopek za 11 co zakrywa karty (do odpalania kolejny raz skorpionów)

PS sry ze tak męczę ta venedal, ale w dobie ciri i ważności CA (u ciebie mniej ważne bo masz smoka), szpieg za 1pkt to srogie zagranie. Nawet gdyby miał czasem kolidowac z rozkazem i albą. Niemniej to wymaga innego podejścia do gry - ja po prostu jestem fanem CA. Chyba sam wypróbuje rozkaz dla letho.
 
Last edited:
Postaram się zrobić jeszcze kilka wersji odkrywki już z venedal. Może się przekonam. Kto wie ? :) Może odkrywka z Ciri Nova ? Tylko nie chciałbym aby Rozkaz wyciągał mi tu venedala. Może zamiast tego dać atrapę aby odbijać szpiegów albo Sweersa ?

A Letho to genialna karta. Natalis w NG. W dodatku jeśli w ręce znajdzie się róg i rozkaz to zawsze możesz zabić lidera - zagranie za ok. 15+ pkt. :)
 
Last edited:
Do odbijania szpiega to raczej polecam Krąg, bo Atrapą robisz swing 29 punktów na swoją niekorzyść, a w większości przypadków przeciwnik ci zagra szpiega w rundzie którą musisz wygrać.
I wiem to z autopsji, kilka razy tak się bawiłem.
 
Marat87;n10253902 said:
Do odbijania szpiega to raczej polecam Krąg, bo Atrapą robisz swing 29 punktów na swoją niekorzyść, a w większości przypadków przeciwnik ci zagra szpiega w rundzie którą musisz wygrać.
I wiem to z autopsji, kilka razy tak się bawiłem.

problem w tym, że krąg nie jest kartą taktyki, czyli bezużyteczny dla Letho. :)
 
A widzisz, nie patrzyłem na to z tej strony, w sumie nawet nie wiedziałem jak ten Letho działa :) Czasem można się nieźle zaskoczyć, dopiero wczoraj się dowiedziałem, że zmieniono unikatową umiejętność CoC'a ( ale to już do tematu Skellige ).
Tak czy siak, wracając do tematu, nie polecam atrapy na szpiega. A innych kart wartych podniesienia za dużo nie ma ( niby Sweers, ale to małe tempo jest, prędzej Letho w Alchemika i dodatkowa odkrywka ręki ).
 
Problem w tym, że pozbywając się pikinierów Alby sprawię, że Rozkaz stanie się bardziej szkodliwy niż pomocny wyciągając piechura, a dla jednego Venendala nie warto chyba go trzymać. Pytanie brzmi jaką srebrną kartę taktyki dodać na jego miejsce pomijając Róg aby zmniejszyć szansę, że Letho skończy jako martwa karta.
 
I wychodzi na to, że trzeba projekt porzucić. Namnożyło się tych odkrywek. Zwykłe mirrory można przeżyć, walka odkrywka vs odkrywka to istny koszmar. :)

W tym sezonie naszła mnie ochota na grę czarnymi, więc zostają mi tylko szpiedzy do wyboru. Bezmyślną alchemię sobie odpuszczę. :)
 
Widziałem fajny pomysł ze spamem niewolniczej piechoty + jej buff, do tego mnóstwo palenia (piechota robi swing + 20pkt przy czym nie ma więcej niż 9pkt) - Igni, smok x2 (odnowa), pozoga x2 (Yen). Gra się fajnie :)
 
kloni;n10268102 said:
Widziałem fajny pomysł ze spamem niewolniczej piechoty + jej buff, do tego mnóstwo palenia (piechota robi swing + 20pkt przy czym nie ma więcej niż 9pkt) - Igni, smok x2 (odnowa), pozoga x2 (Yen). Gra się fajnie :)

Ciekawe, może wypróbuję.. gdy już zmuszę się do zwerbowania Yen.


A wracając jeszcze do szpiegów to wywaliłem ze swojej Menno. Naprawdę ciężko znaleźć dobry dla niego cel przy tak częstym wskrzeszaniu... Zastąpił go oczywiście Letho z rogiem i rekonesansem. :) Sprawdza się wyśmienicie jako dodatkowy finisher i nie zostaje tak często jako "martwa" karta na 3 rundę, jeśli infiltrator nie dojdzie jak w przypadku Menno.

Polubiłem też uzurpatora. :) Adda z Iris to coś dla czego warto ryzykować.
 
Last edited:
Cześć jestem tutaj nowy, ale postanowiłem gdzies napisać w sprawie mojej ostatniej rozrgrywki. Zmusiła mnie do przemyślenia pewnej sprawy. Wiem, że taka sytuacja zdarzy się raz na rok, ale mi akurat sie przytrafiła. Grałem moją odmianą alchemii na Janie Calveicie ma się rozumieć przeciwko jakiemuś tam Nilfgardowi, który posiadał w swojej talii medyków z vicovaro, oraz nowicjuszów z vicovaro. Jak łatwo idzie się domyśleć nadzorcom tworzyłem medyka, który to wyciągał nowicjusza z vicovaro, który to przy pomocy mazidła wskrzeszał nadzorce. Całe opisane wczesniej zadanie było potworzone trzykrotnie. Dodam też, że był to pierwszy ruch w trzeciej turze. Dzięki niemu zrobiłem 32 punkty na 12 kartach ( na koniec doprawiłem mahakamskim dwójniakiem). Wiem, że takie combo nie zdarza się często ale czy jest ono zdrowe? :>
 
Pograłem szpiegami... do czasu aż taki się talia znudziła, że prawie dałem sobie spokój z Gwintem. :)

Powróciłem zatem do eksperymentu z szybko przewijającą się talią odkrywkową. Postanowiłem dać jednak szansę Yen i wyrzuciłem dla niej Cahira. Jak narazie sprawdza się wręcz idealnie, a przynajmniej jest warta więcej od nie-nilfgaardczyka, który dawał większości przeciwników darmowego golema po użyciu Ithliny.

https://www.gwentdb.com/decks/41558-hyperthin-reveal-v2

O ile złota i srebra mi się tu ustabilizowały to nie mogę zdecydować się na brązy. Trzymać w talii trzech alchemików, czy trzy ogniste skorpiony, a może po dwie kopie powyższych jednostek, aby dodać dodatkową mangonele ? :(
 
Hekwit wymiana poszczególnych brązów to już bardzo indywidualna sprawa - zależy od Twojego stylu gry czy poziomu drabinki gdzie grasz. Myślę ze nie będzie tu dobrej rady poza stwierdzeniem byś pograł sam i zobaczył która karta mniej się przydaje, albo jest częściej "martwa".
 
Top Bottom