Jeszcze niedawno wydawało mi się, że Toussaint będzie częścią talii Nilfgardu. Jednak im dalej w las, tym mniej jestem do tego przekonany.
Sam Nilfgard ma dostatecznie dużo postaci i jednostek na zwykłe karty oraz dowódców i dodawanie im księstwa byłoby tylko marnowaniem jego potencjału.
Po prostu sporo kart z obu stron musiałoby być pominięte, tym bardziej, jeżeli w Toussaint chcielibyśmy zawrzeć jednostki wampirów.
Na dzień dzisiejszy widziałbym księstwo jako osobną nację, coś na wzór miszmaszu wiewiórek ( które są krytykowane przez wiele osób ) z dowódcami w postaci Anny Henrietty ( build zorientowany na rycerskość, wino - ogólnie tą jaśniejszą stronę księstwa ), Sylwii Anny ( skrytobójstwa, intrygi ) i - tu może zaskoczenie - Ukrytego, z taktyką pod wampiry, jakieś wysysanie siły z jednostek przeciwnika etc.
A co do ew. umiejętności Emhyra. Kompletnie nie podoba mi się umiejętność w postaci blokowania dowódcy przeciwnika. Wiele buildów jest właśnie zorientowanych i budowanych pod dowódców ( Ge'els, Henselt, Bran, Harald, a tak po prawdzie to można by wymienić praktycznie wszystkich ) i jednak taka blokada byłaby zbyt OP. No chyba, że działałoby to na zasadzie blokady na tylko jedną rundę.
Bardziej mi się podoba podgląd 2-3 kart przeciwnika, nadający szpiegowski sznyt tej talii.