No i kolejny babol na artefaktach

+
O, to nagle po paru miesiącach od startu HC wilczy dół stał się OP? Czemu mnie to nie dziwi. Nie gra prawie wcale? A nie, to spoko. Zaczyna grać? OP! Zawsze, gdy coś tylko zaczyna grać, uznawane jest za OP. To jak chcecie osiągnąć balans? Co by nie zaczęło grać, będzie nagle OP.

A co do tego, że niszczyciel artefaktów nie niszczy dołu... To logiczne. Ta pułapka nie miałaby sensu, gdyby niszczyła po odpaleniu rozmieszczenia. Robiłaby wtedy mniej od zwykłej pułapki, bo rzucano by w nią niskie jednostki z mocnym rozmieszczeniem. Przez co zamiast jak teraz zrobić 4 punkty, to zrobiłaby 2.
 
A co do tego, że niszczyciel artefaktów nie niszczy dołu... To logiczne. Ta pułapka nie miałaby sensu, gdyby niszczyła po odpaleniu rozmieszczenia. Robiłaby wtedy mniej od zwykłej pułapki, bo rzucano by w nią niskie jednostki z mocnym rozmieszczeniem. Przez co zamiast jak teraz zrobić 4 punkty, to zrobiłaby 2.
Naprawdę? Logiczne, że niszczyciel artefaktów nie niszczy artefaktu? Skoro ja mam być czujny wobec przeciwnika z wilczym dołem i uważać z jednostkami, które kładę na stół to on też powinien być czujny i uważać na niszczycieli artefaktów a nie akcje typu mam 1 niszczyciela i próbując zniszczyć odpalam wilczy dół i przeciwnik sobie go cofa. I nie mówię wcale, że wilczy dół jest OP po prostu nie podoba mi się taka niekonsekwencja i niezniszczalny artefakt.
 

ghs

Forum veteran
Naprawdę? Logiczne, że niszczyciel artefaktów nie niszczy artefaktu? Skoro ja mam być czujny wobec przeciwnika z wilczym dołem i uważać z jednostkami, które kładę na stół to on też powinien być czujny i uważać na niszczycieli artefaktów a nie akcje typu mam 1 niszczyciela i próbując zniszczyć odpalam wilczy dół i przeciwnik sobie go cofa. I nie mówię wcale, że wilczy dół jest OP po prostu nie podoba mi się taka niekonsekwencja i niezniszczalny artefakt.

graj bombę dwimerytową jak tak Cię boli wilczy dół. bomba kasuje wilczy dół bezproblemowo.
 
Nie boli mnie wilczy dół. Boli mnie, że nie mogę go zniszczyć niszczycielem artefaktów. Bomba dwimerytowa? Żarty sobie stroisz?:D
 
A może lepiej najpierw zapytać jak grać wokół wilczego dołu bez removali artefaktów? Jak rozpoznać deck grający wilczy dół, kiedy go przeciwnik może zagrać, jak ewentualnie zablokować ponowne jego użycie iorvethem? Nie? Łatwiej pisać bzdury, że karta za 8p która może dać 0 value jest OP?
Btw pułapka miażdżąca często robi większe pkty niż dół
 
Ale ta szydera naprawdę nie jest potrzebna. Można się z kimś ne zgadzać i komunikować to bez zjadliwości.
A może lepiej najpierw zapytać jak grać wokół wilczego dołu bez removali artefaktów? Jak rozpoznać deck grający wilczy dół, kiedy go przeciwnik może zagrać, jak ewentualnie zablokować ponowne jego użycie iorvethem? Nie? Łatwiej pisać bzdury, że karta za 8p która może daćj 0 value jest OP?
Btw pułapka miażdżąca często robi większe pkty niż dół
Hmmmm KURCZE NO CIEKAWE JAK ROZPOZNAĆ DECK GRAJĄCY WILCZY DÓŁ. Powiedz sherlocku? Zgubiłeś monokl sherlocku bo chyba nie widzisz co jest napisane. A raczej co nie jest. Gdzie napisałem, że jest OP?
A nie łatwiej jest po prostu napisać "jak grać wokół wilczego dołu bez removali artefaktów" i "jak ewentualnie zablokować ponowne jego użycie orwethem" niż stawiać takie uszczypliwe pytania bez odpowiedzi?
Poza tym to wszystko jest mi znane jak i większości przypuszczam ale
jak ewentualnie zablokować ponowne jego użycie iorvethem?
to ciekawe. Jak to zrobić?


Już chyba wiem! Wygnać iorwetha wiedźminami żmiji! o to chodzi? Albo na cmentarz przesunąć vrygreffem
 
Naprawdę? Logiczne, że niszczyciel artefaktów nie niszczy artefaktu? Skoro ja mam być czujny wobec przeciwnika z wilczym dołem i uważać z jednostkami, które kładę na stół to on też powinien być czujny i uważać na niszczycieli artefaktów a nie akcje typu mam 1 niszczyciela i próbując zniszczyć odpalam wilczy dół i przeciwnik sobie go cofa. I nie mówię wcale, że wilczy dół jest OP po prostu nie podoba mi się taka niekonsekwencja i niezniszczalny artefakt.
Zatem logiczne jest, że karta, która niszczy jednostkę przed jej rozmieszczeniem, była niszczona przez kartę, która niszczy artefakt na rozmieszczeniu? Chcesz zmieniać działanie konkretnych i podstawowych mechanik, bo nie możesz zniszczyć jednej pułapki swoją jednostką? Po to właśnie jest bomba, białe zimno. Karty słabe, ale będące odpowiedzią na nagły wysyp pułapek. W żadnej innej grze nie spotkałem się z podejściem jak tutaj. Mamy na coś kontrę? Dużo tego gra? A to nie będę kontrował. Wszędzie ludzie próbują się dostosować. Tylko tutaj narzekania na coś, co działa ok
 
Mam wrażenie że spora część graczy nie lubi się przestawiać.

Przez ostatnie trzy miesiące gra polegała na zagrywaniu w dwóch ostatnich ruchach najmocniejszych kart, Tzn jednostek. Najlepiej przy tym wygrać pierwszą rundę a w ostatnim zagraniu ulepszyć leszym ghula, pożreć grota i mamy zagranie za plus 20 pkt, którego nie da się skontrować...
A chwileczkę zawsze się dało, wilczy dół przecież nie został zmieniony...

Ja ostatnio bawię się taktyką i właśnie śmieje się z tych płapek. Wystarczy nie mieć samych jednostek w talii, lub ostatecznie nie zagrywać najmocniejszych z nich na samym końcu...

I to będzie taka parka kart, która raz zrobi coś a innym razem niewiele...
I pytanie ile ludzi po jakimś czasie będzie chciało to grać.

I jeszcze jedna rzecz. Jeśli grasz wilczym dołem lub combo z iorwetem to musisz przez resztę rundy zrobić więcej pkt niż przeciwnik. Bo jeśli w ostatnim ruchu/lub dwóch ostatnich masz mniej pkt to nic ci z tej płapki... Bo i tak przegrasz...

I jeszcze coś dopiszę.
Taka sytuacja. Ostatnai runda. Jest mniej więcej remis (przegrywasz 3 pkt) , zostało wam po jednej karcie. Twoje zagranie robi powiedzmy 15 pkt, a jego 17...przeciwnik wygrywa, I to jest spoko, ale jeśli on kontruje twoje zagranie i również przegrywasz.
" To wilczy dół do zmiany i w ogóle OP".
 
Seavro nIech ci będzie. ale pytam się GDZIE JA NAPISAŁEM ŻE WILCZY DÓŁ JEST OP? Bo kolejny z tym tekstem wyjeżdża... Ręce opadają.
Więc są kontry na wilczy dół o których zapomniałem bo nikt ich nie gra. To teraz oświećcie mnie i powiedzcie jaka jest kontra na nivellena?
 
Wilczy dół... A tak na poważnie, to może Iris?Przyda się na artefakty i na nivellena, czy raczej smoczy sen. Już wtedy karta traci bardzo wiele. W teorii, jeśli przeciwnik zostawia nivellena na ostatni ruch, to można się go pozbyć z użyciem kambi. To takie dwie możliwości na szybko.
 

ghs

Forum veteran
Seavro nIech ci będzie. ale pytam się GDZIE JA NAPISAŁEM ŻE WILCZY DÓŁ JEST OP? Bo kolejny z tym tekstem wyjeżdża... Ręce opadają.
Więc są kontry na wilczy dół o których zapomniałem bo nikt ich nie gra. To teraz oświećcie mnie i powiedzcie jaka jest kontra na nivellena?

chopie, zapoznaj się może z kartami najpierw a potem lej tu żale, zwiadowca za 5 prowizji kasuje całe kosztowne kombo nivellen+sen
 
Wilczy dół... A tak na poważnie, to może Iris?Przyda się na artefakty i na nivellena, czy raczej smoczy sen. Już wtedy karta traci bardzo wiele. W teorii, jeśli przeciwnik zostawia nivellena na ostatni ruch, to można się go pozbyć z użyciem kambi. To takie dwie możliwości na szybko.
Pod warunkiem, że grasz SC... Iris mnie nie obroni przed rozdarciem.
chopie, zapoznaj się może z kartami najpierw a potem lej tu żale, zwiadowca za 5 prowizji kasuje całe kosztowne kombo nivellen+sen
Znam dobrze karty. O niektórych zapominam. W jaki sposób zwiadowca niszczy to combo?
 
No to najprostsza kontra na nivellena... Nie graj długiej 3 rundy. Wygraj pierwszą, cisnij w drugiej i nagle nivellen albo poleci w drugiej albo zrobi 5 punktów. I nie, nie ma karty, która ochroni przed wszystkim.
 
A nie prościej byłoby jakby dać mu rozkaz? To nie oczywiste, że przeciwnik ma nivellena i smoczy sen
 
Rozkaz? Karta sama w sobie nic nie robi, potrzebuje czegoś więcej, a ktoś chce ją osłabić? To może rozkaz dla niszczycieli artefaktów? Bo jak to tak, że na wejście niszczą artefakt.
 
A nie prościej byłoby jakby dać mu rozkaz? To nie oczywiste, że przeciwnik ma nivellena i smoczy sen

Rozkaz? Karta sama w sobie nic nie robi, potrzebuje czegoś więcej, a ktoś chce ją osłabić? To może rozkaz dla niszczycieli artefaktów? Bo jak to tak, że na wejście niszczą artefakt.

W ogóle zamieńmy wszędzie rozmieszczenie na rozkaz, niech wszystkie zagrania będą do skontrowania, a każdy mecz kończy remisem :sneaky:
 
Rozkaz? Karta sama w sobie nic nie robi, potrzebuje czegoś więcej, a ktoś chce ją osłabić? To może rozkaz dla niszczycieli artefaktów? Bo jak to tak, że na wejście niszczą artefakt.
No jak nic nie robi? Przenosi WSZYSTKIE jednostki z jednego rzędu do drugiego przez co może mi zniwelować działanie wielu jednostek zarówno tych, które działają w bliskim i dalekim starciu. Może osłabić zasięg jednostek przenosząc je do rzędu dalekiego zasięgu. Przygotowuje stół pod rozdarcie, smoczy sen. Ma synergię z elfim obrońcą i... to chyba tyle.
Post automatically merged:

W ogóle zamieńmy wszędzie rozmieszczenie na rozkaz, niech wszystkie zagrania będą do skontrowania, a każdy mecz kończy remisem
Zamieńmy wszystkie rozkazy na rozmieszczenie i niech wszystkie zagrania będą nie do skontrowania.
Post automatically merged:

ze smoczym snem i do tego jeszcze grywalna? spacja :) czyli tempo w pass blokujący wybuch zagrożenia
W 3 rundzie to chyba nie zadziała ;-)
 
Last edited:
Rozdarcie leci w kolejnej turze, więc sam możesz przenieść jednostkę jakąś. Przesunąć jednostki mogą inne karty. Smoczy sen można zdjąć. Mozna grać po prostu mniejszym spamem jednostek. Drugą rundę można grać. Chociaż wiem, druga runda nie istnieje. Trzeba zawsze długą 3 rundę na 10 kartach. Innej taktyki nie ma.
 

Gyg

Forum regular
Tyle ze kart powodujących ruch dużo nie ma i raczej nie są popularne.
 
Top Bottom