Novigrad — prezentacja kart

+
Na prawdę "apothecary" zostało przetłumaczone na "magistra" ?

Na arcie jest ewidentnie APTEKARKA. Błagam, zmieńcie to kiedyś :(

I dobrze zostało przetłumaczone. Co prawda już chyba to określenie dla farmaceuty pracującego w aptece odeszło w zapomnienie, ale dawniej tak się nazywało aptekarza.
 
Moje dzieciaki przed chwilą skończył otwieranie 30 beczek (po 10 na każde). Trafiłem 2 legendy którymi są Holender i Ostry łomot. Jedyne legendarne karty które wskazywałem do szybkiego nerfa (i nadal to podtrzymuję). Z Epików wpadł jeszcze Dzik z kart epickich jakie wskazywałem do nerfa tak że premierowe otwieranie bardzo udane :D
 
wg mnie lipa że Skurwiela Juniora okroili z artu, bo jak ktoś mi mówi że jest zbyt kontrowersyjna to proszę was, przecież on na tej karcie nie szlachtuje tych kobiet, tylko one siedzą w bali!! a dla przykładu kontrowersji podam karte Oriany i te zakrwawione dzieci, to nie jest kontrowersyjne ? :D
 
Popieram. Skoro już nawet Piechota wróciła do swej oryginalnej nazwy, to i tu nie powinni nagle bawić się w cenzurę.
Dajcie Juniorowi pełny art, nic na tym nie stracicie, a tylko zyskacie uznanie wśród części graczy.
 
Ale to nie od nich zależy de facto? Podejrzewam, że certyfikacji Pegi nie przeszedł czy coś w tym stylu.

No nie wiem, czy to nie wewnętrzna autocenzura przypadkiem. Nagość pań w balii jest na poziomie Driad, czyli wszelkie szczegóły zakryte włosami. Przemoc też nie ukazana wprost, a tylko ciała, bardziej art Oriany tu winien wzbudzać kontrowersje, z uwagi na nieletnich. Na innych kartach są ludzie paleni żywcem, więc nie jest to żadne przekroczenie granic.
Ot, bardzo kunsztownie zrobiony art, ukazujący zresztą scenę z gry, który teraz za każdym razem kojarzy mi się ze sztucznym wykastrowaniem. Nie o takiego Gwinta żeśmy walczyli.
 
To leżało w gestii tylko i wyłącznie Redów. Paweł Burza gdzieś pisał, albo mówił, że w ostatniej chwili postanowili skorzystać z tej mniej drastycznej wersji. Zapewne kierowali się tym, że Gwint jest pegi 16. Jednak jak już zwróciliście uwagę nie takie karty mamy już w Gwincie. Również dla mnie to niezrozumiała decyzja. Zwłaszcza, że Skurwiel w wersji animowanej ewidentnie szturcha jedną z kobiet i spogląda się w jej stronę, tak jakby sprawdzał, czy jeszcze żyje.

Tak czy inaczej stanowisko Redów jest obecnie na tyle jednoznaczne, że nie sądzę, aby zmienili decyzję. Znowu powołując się na słowa Burzy - planują zrobić nową kartę Skurwiela, żeby było wszystko jasne.
 
Nie wiem jak innych, ale mnie osobiście bardzo rażą odzywki postaci z kart dodatku, w których występują bardzo mocno akcentowane przekleństwa (k...).

Rozumiem, że to miał być taki język uliczny, ale... ech.
 
Tak czy inaczej stanowisko Redów jest obecnie na tyle jednoznaczne, że nie sądzę, aby zmienili decyzję. Znowu powołując się na słowa Burzy - planują zrobić nową kartę Skurwiela, żeby było wszystko jasne.
Nowy art dla tej samej karty?
 
Tak właśnie nowy obrazek.

No to podwójnie Redzi strzelą sobie w stopę.

Pytanie, czy Cyberpunk też będzie podlegał takiej autocenzurze, by wersja na wszystkie platformy była taka sama, zwłaszcza, że Sony też odbija, i zaostrzyli cenzurę u siebie.
To, co CD Projekt wyróżniało w tworzeniu gier, to odwaga. Teraz, zaczynam wątpić, czy wraz ze wzrostem wartości firmy, jakość nie będzie czymś, co zostanie poświęcone, by nie być oskarżonym o cokolwiek.
 
No to podwójnie Redzi strzelą sobie w stopę.

Pytanie, czy Cyberpunk też będzie podlegał takiej autocenzurze, by wersja na wszystkie platformy była taka sama, zwłaszcza, że Sony też odbija, i zaostrzyli cenzurę u siebie.
To, co CD Projekt wyróżniało w tworzeniu gier, to odwaga. Teraz, zaczynam wątpić, czy wraz ze wzrostem wartości firmy, jakość nie będzie czymś, co zostanie poświęcone, by nie być oskarżonym o cokolwiek.

No ja bym nie dochodził do tak daleko idących wniosków z powodu jednej karty, którą zmienili i to na dodatek w ostatniej chwili :facepalm:
 
Znowu zmieniać? Już lepiej niech zostanie jak jest, bo nawet po ocenzurowaniu art jest spoko. Kolejna wersja może już być meh.
 
Top Bottom