Biorąc pod uwagę nastroje na "rynku", obstawiałabym jakieś grzebanie w DNA. Prototypo-, Deus Exo- czy Syndykato- podobne coś. Co nawet by mnie ucieszyło, bo ostatnio świetnie się w tych tematach czuję.
Jestem bardzo za odejściem od Wiedźmina jak najdalej. Po prostu po to, żeby ogarnąć jak największą ilość potencjalnych graczy. Bo są na świecie dziwne osoby, którym magia, czarodzieje i smoki wychodzą bokiem (jakaś trauma grimmowa z dzieciństwa, czy coś
), a na widok elfów uciekają z krzykiem plując w biegu przez lewe ramię. XD
Jestem bardzo za odejściem od Wiedźmina jak najdalej. Po prostu po to, żeby ogarnąć jak największą ilość potencjalnych graczy. Bo są na świecie dziwne osoby, którym magia, czarodzieje i smoki wychodzą bokiem (jakaś trauma grimmowa z dzieciństwa, czy coś