Nowa talia co aktualizacje, skok na kasę i tłusta korporacja jaką staje się CDPR

+
K_4-far Z całej tej sytuacji bardziej wynika, że to ty wyniosłeś redów na piedestał i postawiłeś im w serduszku pomnik, a teraz czujesz się jakby zabili ci psa i ukradli samochód. Nie wiem o co chodzi z tekstem z ZUSem, ale wklejam do kompilacji twoich wypowiedzi którą zbieram w paincie. Niech napiszą oświadczenia, że nas słuchają? Masz na myśli... ten list który Burza napisał i w którym mówi, że nas słucha? Tak? Po co mają robić tematy co do UI? Każdy może wypowiedzieć się o UI już teraz. A nie, zaraz, w jednym wątku na forum też ktoś mówił, że UI ssie i przypomina HSa, ale zapytany nie potrafił podać w jaki sposób. Merytoryczna dyskusja? Dobre sobie. Nagradzanie ludzi za zgłaszanie błędów? 1) Ale zdajesz sobie sprawę, że zgłaszanie błędów to trochę obowiązek beta testera i chcesz za to nagrody? Khy khy cebula khy. 2) To prowadziłoby do ogromnych ilości spamu.

"Ej kurczę, czemu ta firma robiąca gry nie pyta się mnie o wszystko i do tego chce zarabiać pieniądze?" - prześmiewcza parafraza twojej wypowiedzi.

K_4-far;n10161302 said:
Jak to tak królika bez marchewki naganiać.

Co? A zresztą nieważne, wklejam do painta.
 
Strzezymir Ale wiesz że ten śmieszny obrazek który wrzuciłeś jest raczej przeciwieństwem tego co jest teraz. Fakt utraciliśmy przypisanie jednostek do konkretnego rzędu, ale przez to wbrew pozorom gra zyskała bo masz więcej możliwości gry "na około" przeciwnika. Ustawienie jednostek ma teraz sens. Wcześniej ten aspekt gry był bardzo marginalny, bo po etapie budowania decku w końcu i tak musiałeś ustawiać jednostki w konkretnych rzędach, przez co niektórych umiejętności nie byłeś wstanie kontrować. Teraz jesteś wstanie robić to samym pozycjonowaniem, co jest akurat sporym plusem. Tak samo inne aspekty gry bardziej się rozrosły, ilość mechanik w porównaniu do początku gwinta jest dużo większa (chociażby pożeranie, tworzenie jednostek, blokowanie, odkrywanie, szpiedzy, dużo więcej i zróżnicowanych efektów "pogodowych"), do tego ostatnio podział na typy jednostek, który też jest zrobiony dość płynnie (jedna jednostka ma kilka typów) przez co można składać różne archetypy i budowanie decku daje więcej możliwości. Do tego np. rozdziela wskrzeszanie eliminując uniwersalne karty które pojawiały się w każdym decku frakcji (np. kapłanki skellige). Jak dla mnie, gdzie wróciłem po 6 miesiącach to jest spory rozwój. Jedyne co mi się nie podoba to wrzucanie na siłę rng, ale to jest głownie wina społeczności.
 
paku93;n10163252 said:
Strzezymir Ale wiesz że ten śmieszny obrazek który wrzuciłeś jest raczej przeciwieństwem tego co jest teraz.

Jemu pewnie chodziło o to że gra się tak bardzo zmieniła, a nadal stare screeny są, i ma zresztą rację.
 
Nie, mnie dokładnie chodziło o to że screeny z Gwinta przed open beta biją na głowę dzisiejszy stan.
Zamiast po raz kolejny wymyślać wszystko od nowa trzeba było rozwijać pomysł na Gwinta wg Damiena Monnier. Tam też było miejsce na trzy rzędy oddające pole walki, co było zgodne z duchem batalii toczonej przez dwie frakcje, koniec i kropka.
Forum to zostało podzielone na fanboy'ów łykających wszystko jak leci oraz tych którym zmiany dobrehehe w Gwincie się nie podobają. Ja należę do tych drugich. Ci pierwsi niech sobie dadzą spokój z próbami zrozumienia o co nam chodzi. Nie ma siły, nie zrozumiemy się. A może załóżcie najlepiej sobie taki wątek w którym będziecie się zachwycać kolejnym nowym Gwintem? Miejsca na forum na to jest chyba dość. Po co przychodzicie w miejsca jak ten wątek, w których nic wam się nie podoba, płacą Wam za to czy jak :)?

ps. I kolejne jeszcze docinki nt interpunkcji czy inne wyrwane z kontekstu wątku. ******
Nic tylko wykasować się z tego forum.
 
Last edited by a moderator:
Strzezymir;n10166102 said:
Po co przychodzicie w miejsca jak ten wątek, w których nic wam się nie podoba, płacą Wam za to czy jak :)?

Mógłbym zadać Ci podobne pytanie: "po co gracie w grę, w której nic Wam się nie podobna, płacą Wam za to czy jak?"
 
PolskaKielbasa;n10166202 said:
Mógłbym zadać Ci podobne pytanie: "po co gracie w grę, w której nic Wam się nie podobna, płacą Wam za to czy jak?"

Bo gra jest w fazie bety i mamy nadzieję że wszystko wróci na właściwe tory? To jest właśnie poziom tego forum, przerzucanie się docinkami i nic poza tym. Jak jednemu coś się nie podoba, a drugiemu tak to się gnoją nawzajem. Genialny kierunek, typowe polaczki. A prawda i tak leży gdzieś po środku, ale każdy próbuje udowodnić że ma 100% racji. Cebulactwo.
 
Strzezymir;n10166102 said:
Forum to zostało podzielone na fanboy'ów łykających wszystko jak leci oraz tych którym zmiany dobrehehe w Gwincie się nie podobają.
To teraz riposta:
Forum to zostało podzielone na zatwardziałych krasnoludów rodem z jednego z questów z Krwi i Wina oraz tych, którym zmiany w Gwincie się podobają.

Podoba ci się moje stwierdzenie? Bo to co przed chwilą napisałem oraz co wcześniej ty napisałeś to doskonały przykład manipulacji rodem z TVP, TVN i ogólnie mainstreamowych mediów.
 
Czy wy naprawdę nie potraficie dyskutować nie obrażając się nawzajem? Sugeruję złagodzić ton wypowiedzi i dotyczy to zarówno osób rozczarowanych grą jak i tych zadowolonych.
 
Strzezymir;n10161742 said:
Problem w tym, że Gwint nie jest rozwijany tylko wywracany do góry nogami co jakiś czas. Jakby co 3-4 miesiące był zatrudniany inny zespół do pracy nad grą. Totalny brak spójności, zachowania fundamentów projektu, trzymania się wyznaczonej linii rozwoju i konsekwencji w działaniu.

Czytam to już kolejny raz i nie mogę uwierzyć. Panowie przecież wy gracie w BETĘ gry karcianej. To nie jest FINALNY produkt tylko forma testowania różnych koncepcji tak aby FINALNY produkt był jak najlepszy. Jak mają opracować optymalną mechanikę gry jeśli nie mogliby w BECIE regularnie wywracać wszystkiego do góry nogami? Mam wrażenie, że niektórym osobą wydaje się, że już grają w FINALNY produkt gdy tak naprawdę uczestniczą jedynie w BECIE. Jeśli oczekujecie gry FINALNEJ to poczekajcie na jej premierę. BETA to wyłącznie forma pomocy wydawnictwu w opracowaniu jak najlepszej gry. W swoim życiu brałem udział w kilku betach papierowych karcianek i gdybyście widzieli jakie tam zachodziły zmiany czasem z dnia na dzień to mam wrażenie, żebyście zawału dostali.
I żeby nie było niejasności. Nie zabraniam nikomu torpedować wprowadzanych zmian. To też jest feedback dla wydawcy. Natomiast torpedowania samego wprowadzania zmian to już wskazuje, że ktoś nie wie w czym bierze udział.
 
Strzezymir;n10166102 said:
Zamiast po raz kolejny wymyślać wszystko od nowa trzeba było rozwijać pomysł na Gwinta wg Damiena Monnier. Tam też było miejsce na trzy rzędy oddające pole walki, co było zgodne z duchem batalii toczonej przez dwie frakcje, koniec i kropka.

Monnier nie wymyślił gwinta sam, nie znamy powodów jego odejścia z cdpu, równie dobrze mogła mu się nie podobać wegańska stołówka czy coś. Wydaje mi się, że podpinanie go do argumentacji jest nieuczciwe. Ponadto, gwint Monniera (i Jakiego btw) to gwint z wiedźmina 3, który nie miał szans jako karcianka. Koniec, przecinek, średnik i kropka.

Strzezymir;n10166102 said:
Forum to zostało podzielone na fanboy'ów łykających wszystko jak leci oraz tych którym zmiany dobrehehe w Gwincie się nie podobają.

Dlaczego przypinasz przeciwnikom w dyskusji łatkę fanbojów, dewaluując ich jakiekolwiek wypowiedzi? Dlaczego robisz z siebie ofiarę w twierdzy oblężonej przez fanbojów? Podaj proszę przykłady tego fanbojstwa o którym mówisz. Zakładam, że ja zaliczam się do grona fanbojów, w końcu nie zgadzam się w wielu sprawach z tymi najgłośniej krytykującymi redów, aczkolwiek na forum znajduje się mnóstwo postów w których opisuję problemy gry i sam również czepiam się gwinta (stary donar lol). Moje niezgadzanie się w tej kwestii nie wynika z fanbojstwa a z faktu, że uważam większość tej krytyki za chybioną i pustą, gdzie ludzie nie podają przykładów tylko rzucają frazesy i liczą, że nikt nie zauważy, że to co piszą nie ma sensu.

Strzezymir;n10166102 said:
Ci pierwsi niech sobie dadzą spokój z próbami zrozumienia o co nam chodzi. Nie ma siły, nie zrozumiemy się.

Co takiego? Nie zrozumiemy się chyba tylko z tego powodu, że niektórzy mają problemy z przekazywaniem informacji i udziałem w dyskusji. I co to w ogóle za stwierdzenie, "nie dyskutujmy bo się nie rozumiemy, nie próbujmy się rozumieć, wyrażać opinii, dochodzić do wspólnych wniosków, no bo nie, bo nie lubię jak ludzie się ze mną nie zgadzają więc niech tego nie robią".

Strzezymir;n10166102 said:
A może załóżcie najlepiej sobie taki wątek w którym będziecie się zachwycać kolejnym nowym Gwintem? Miejsca na forum na to jest chyba dość. Po co przychodzicie w miejsca jak ten wątek, w których nic wam się nie podoba, płacą Wam za to czy jak ?

I co, mamy siedzieć w swoich echo chambers i kiwać główkami i poklepywać się po pleckach "no, zgadzasz się ze mną i ja też się z tobą zgadzam, a teraz zgadzamy się razem, jak fajnie jest się zgadzać, powiedzieliśmy sobie dokładnie to co każdy z nas uważa, ekstra"? Jaki w tym sens? Forum służy do wymiany opinii, jeśli ktoś ma insecurity i sobie z tym nie radzi to raczej powinien próbować z nim walczyć, a nie zamykać się w pokoju. A i gdzie jeszcze pisaliśmy, że jesteśmy zachwyceni nowym gwintem? A, nigdzie tak nie pisaliśmy, ale ty przypiąłeś nam łatkę bo to łatwiejsze niż prawdziwa krytyka, przykre.

Strzezymir;n10166102 said:
ps. I kolejne jeszcze docinki nt interpunkcji czy inne wyrwane z kontekstu wątku.

Czy tobie naprawdę przeszkadza, że ktoś komuś napisał, że jego wypowiedzi trudno się czyta? Czy ztriggerowała cię prośba o dbanie o formę wypowiedzi? Dlaczego? A i mógłbym napisać, że twój tekst sam jest wyrwany z kontekstu i jest docinką. Pozdrawiam cieplutko
 
Mi też się nie podoba wypuszczenie niedopracowanego patcha tuż przed świętami. Ale taka jest rzeczywistość. Goście są rozliczani z wyników, które mierzy się w przychodach i zyskach. Najwyraźniej trzeba było poprawić wynik finansowy pod koniec roku, żeby bilans wyglądał jako tako i stąd przyspieszony i niedopracowany patch, który pewnie w planach miał wyjść razem z końcem sezonu. A nie 3 tygodnie wcześniej. Ja to rozumiem i nie mam do nich pretensji. W pierwszej kolejności mają generować zyski a dopiero w drugiej tworzyć dobry produkt. Inaczej się nie da bo gra by szybciutko upadła.

Pytanie co zrobią teraz, czy będzie natychmiastowa reakcja i poprawki czy też będziemy musieli się bujać z obecnym stanem przez cały następny miesiąc.
 
1. Beta. Wszyscy by sobie życzyli żeby gra była tak popularna jak HS. Beta HS trwała od 16 sierpnia 2013 (w USA, europa miesiąc później) do 12 marca 2014 (~ 7 miesięcy). Rozumiem że decyzja o wyjściu z bety to decyzja twórców i może zapaść kiedy uznają za słuszne ale. Beta Gwinta trwa już około 2 razy dłużej niż beta HS więc stwierdzenie "to tylko beta" jest już coraz mniej wymownym usprawiedliwieniem. Uprzedzając argumenty o becie "open" i "closed" dodam że w closed mógł grać kto tyko chciał a kluczy dla nikogo nie brakło tak więc closed=open.

2. Nowe UI. Dla mnie dramat. Poprzedni "ciemny motyw" o którym mówi między innymi Strzezymir jest klasyczny, oryginalny a co najważniejsze dopracowany. W tej chwili wygląda jakby ktoś nowy dostał stołek i chciał. Tak bardzo chciał. Argumentacja że nie było widać całej talii na etapie muliganu do mnie nie przemawia. Karty można było zacieśnić i wszystko byłoby widać. To samo w sprawie zarządzania cmentarzem. Wystarczy że jest tam 10 kart i już nie widać wszystkich, więc po co zmiana?
Zmiany na gorzej są też w kwesti UX. Tworzenie talii może się graficznie podobać lub nie ale patrząc na to jako doświadczenie to jest duży krok do tyłu. Podobnie w temacie ekranu muliganu, cmentarza czy spawnu. Rozgrywka odbywa się na środku w formie poziomych list, wszystko centrowane a nagle dostajemy tabelke w lewym górnym rogu. Często do wyboru 2-4 takie same obrazki i bez najechania i przeczytania opisu nie wiemy co się stanie. Szkoda że lepiej już było. Tak wiem. To tylko beta.

3. RNG. Wprowadzone z myślą o nowym trybie. To ja się pytam gdzie ten tryb? Po co wprowadzać 50% jakiejś funkcjonalności, karty bez trybu pod te karty? Logika mówi "nie ma sensu", ale księgowy naciska.

4. ASAP. Nie da się ukryć że nowy kontent to "zapchajdziura" za Thronebreakera i żadna ilość przepisów kulinarnych ani wody w ustach tego nie zmieni.

5. Co patch to fikołek. To jak bardzo gra szuka swojego miejsca i kształtu przeraża. Przeraża dlatego że można myśleć, że pomysł na grę i jasno wytyczone cele o których CDP od zawsze mówi wcale nie są jasne i nie wiadomo gdzie są. Próby przyciągnięcia szerszej publiki są coraz bardziej desperackie. Kolorowanie interfejsu, skracanie opisów, ładniejsze efekty nie dadzą rady. Ściana w tej grze tkwi w jej skomplikowanych mechanikach. Z tego względu pokochało ją nie tak wielu graczy jakby chcieli twórcy a wprowadzanymi zmianami obecni fani dostają coraz to nowe pstryczki w nos.

6. Kasa. Trochę wydałem. Chiałem. Jeszcze za czasów kiedy na golda nie trzeba było czekać 39 beczek, srebrne karty wypadały co beczka a brązów miałem pełno włączając wszystkie tryptyki które chciałem zbierać. Obecnie z tych pieniędzy prawie nic nie mam. Trzy frakcje podarte do zera (za wyjątkiem goldów) żeby móc skleić coś grywalnego. Skok na kasę może nie tak bardzo widać jak czuć. Cena świątecznej paczki za którą można kupić inną całą grę podpowiada ile mógłby/miał kosztować ThroneBreaker. I jest jak z podatkami. Jak są niskie to ludzie płacą, płaci dużo ludzi. Jak wysokie to szukamy "sposobów", albo dajemy sobie spokój bo nie ma gwarancji, że po następnym patchu wydane pieniądze będą miały istotną wartość w grze. "Chiwość zostawmy innym" coraz mniej pasuje do wizerunku.

7. Meta. Mam tylko 16 rangę więc się nie wypowiadam. Po ostatnim patchu nie ogarniam jak zrobić dobrą talię. Nie chce korzystać z gotowców. Chciałbym sam, ale dostaję regularny łomot wyciąganymi z rękawa finisherami po 30-40 punktów. Muligan pod frakcjie rywala często nie ma znaczenia. Więc przyzwyczajam się do 3000mmr i grania jedną talią którą próbuję tuningować. Tak wygląda obecnie granie więcej niż przeciętnego "kowalskiego" który miałby przynieść kasę. Raczej smutno. Ale może to tylko ja.

Na koniec. Biorąc pod uwagę powyższe czekam już wyłącznie na Thronebreakera na którego raczej wydam pieniądze. Poza tym ani złotówki.


EDIT: Punkt 6. Srebro wypadało co 3-4 beczki. Gold co kilkanaście. To były czasy CB, można to sprawdzić, wystarczy chcieć.

P.S. Ludzi czepiających się szczegółów, manipulujących sensem moich zdań lub próbujących debatować nad wyższością pikseli czarnych nad białymi serdecznie pozdrawiam i przepraszam z brak dla nich czasu. Mam również obowiązki zawodowe.
 
Last edited:
Sick_Chicken;n10171802 said:
Poprzedni "ciemny motyw" o którym mówi między innymi Strzezymir jest klasyczny, oryginalny a co najważniejsze dopracowany.

Mógłbyś powiedzieć, co było w nim dopracowanego? I był "klasyczny" tylko dlatego, że był pierwszy.

Sick_Chicken;n10171802 said:
Argumentacja że nie było widać całej talii na etapie muliganu do mnie nie przemawia. Karty można było zacieśnić i wszystko byłoby widać. To samo w sprawie zarządzania cmentarzem. Wystarczy że jest tam 10 kart i już nie widać wszystkich, więc po co zmiana?

Bo teraz budowanie talii tak wygląda, więc mulligan, cmentarz i wszystkie wybory kart logicznie też. A zacieśnienie kart na przykład mi z kolei nie przemawia ;^)

Sick_Chicken;n10171802 said:
Tworzenie talii może się graficznie podobać lub nie ale patrząc na to jako doświadczenie to jest duży krok do tyłu.

Naprawdę? Brak konieczności skakania z jednego menu do drugiego i przewijania wąskiego pasku na dole menu by znaleźć odpowiednią kartę było lepsze?

Sick_Chicken;n10171802 said:
Nie da się ukryć że nowy kontent to "zapchajdziura" za Thronebreakera i żadna ilość przepisów kulinarnych ani wody w ustach tego nie zmieni.

Można tak powiedzieć o jakimkolwiek patchu z nowymi kartami od czasu ogłoszenia Thronebreakera. Ale też tak się składa, że pula kart w gwincie była mała w porównaniu do innych karcianek i musiała się zwiększyć. I to tez nastąpiło.

Sick_Chicken;n10171802 said:
Jeszcze za czasów kiedy na golda nie trzeba było czekać 39 beczek, srebrne karty wypadały co beczka

A ja takich czasów nigdy nie pamiętam, ciekawe.

Sick_Chicken;n10171802 said:
Trzy frakcje podarte do zera (za wyjątkiem goldów) żeby móc skleić coś grywalnego.

Dlaczego, talie w gwincie nie są takie drogie, a ty naprawdę rozłożyłeś całe trzy frakcje? Czemu. Po co. Przecież wystarczyło grać, sam mówiłeś, że tyle kart ci wypadało, nie powinieneś musieć rozkładać frakcji. I ogólnie mam wrażenie że czepiasz się, że w tej karciance f2p są mikrotransakcje.

Sick_Chicken;n10171802 said:
Po ostatnim patchu nie ogarniam jak zrobić dobrą talię. Nie chce korzystać z gotowców. Chciałbym sam, ale dostaję regularny łomot wyciąganymi z rękawa finisherami po 30-40 punktów. Muligan pod frakcjie rywala często nie ma znaczenia. Więc przyzwyczajam się do 3000mmr i grania jedną talią którą próbuję tuningować.

No to napisz gdzieś na forum o swojej talii i zapytaj o radę. Nie ma co próbować przebijać ściany głową. Pozdrawiam cieplutko
 

Wikli

Forum regular
Sick_Chicken Odniosę się do każdego punktu:
1. Nie wiem ile trwała beta HS-a. Wiem, że zanim dostałem klucz do Close bety Gwinta minął grubo ponad miesiąc. W open becie można założyć konto i od razu testować. Różnica jest spora. Ponadto był reset kart, poziomów, itd. Jednocześnie argument "to tylko beta" do mnie również nie przemawia, ale to ile będzie trwała beta zależy od CDPR.
2. Dla Ciebie dramat, dla mnie i wielu graczy ogromny komfort. Mi się gra znacznie lepiej, Gwint jest przyjemniejszy dla oka. Poza tym mam nadzieję, że to UI to przygotowanie pod wersję mobilną, osobiście nie mogę sie jej doczekać, bo grałbym wtedy w Gwinta znacznie częściej :D
3. RNG jest czymś czego chce większość graczy. Mi się za bardzo ta kwestia nie podoba. Jednak jeżeli będzie jeszcze trochę dopracowana (m.in. brak możliwośći wytwarzania dodatkowych szpiegów z run), to wtedy będzie ok.
4. Nie wiem co mają kwestie zarządznia forum, PR-u i marketingu do tego jak wygląda Gwint. Z całą pewnością ponad 100 nowych kart nie jest zapchaj-dziurą, lecz dużym updatem.
5. Gra miała sporo upadetów i nie każdy wywracał ją o 180 stopni. Zmiany graficzne ciężko wprowadzić w "łagodny" sposób. Natomiast zmiany w balansie kart, mecie są korzystne i oczekiwane przez społeczność. Nuda i stateczność zabija tego typu gry - pamiętam koniec Closed bety, gdzie grały 2, może 3 decki. Brak zmian to najgorsze co może spotkać gry takie jak Gwint.
6. Po pierwsze Gwint był do tej pory nadzwyczaj chojny. To prędzej czy później musiało się skończyć, żeby gra zaczęła zarabiać. Mógł od początku lecieć gówniany drop z beczek, a dziś nikt nie byłby oburzony :D Poza tym ja w nowym patchu nie narzekam na obniżony drop, wręcz przeciwnie - jest on wyjątkowo dobry ;)
Co do pyłowania całych frakcji - wybacz za mocne słowa, ale chyba na głowę upadłeś :D Pyłowanie całych frakcji w takich grach to samobójstwo. Można swobodnie stworzyć kompetetywny deck bez takich zabiegów. W kolejnym punkcie mówisz o tym, że masz 16 rangę - na tym poziomie można grać większością talii, naprawdę nie trzeba pyłować całych frakcji :)
7. Nie wiem co tutaj chcesz przekazać. Meta na najwyższych rangach jest obecnie zdominowana przez krasnoludy. Jednak kompetetywnych decków, którymi da się wygrać z metą jest mnóstwo. W okolicach 16 rangi jest wiele sposobów na to, żeby grać w ciekawy sposób. Jeżeli masz problem z dużym finisherem to uzbieraj na Villena, graj pożogi, wyciskaj przeciwnika w drugiej turze. A to czy chcesz grać jedną talią, czy wieloma to twoja osobista kwestia. Ja lubię szlifować jedną talię przez jakiś tydzień-dwa, a potem ją zmieniać ;)
 
Wikli;n10172022 said:
Sick_Chicken Odniosę się do każdego punktu:
1. Nie wiem ile trwała beta HS-a. Wiem, że zanim dostałem klucz do Close bety Gwinta minął grubo ponad miesiąc. W open becie można założyć konto i od razu testować. Różnica jest spora. Ponadto był reset kart, poziomów, itd. Jednocześnie argument "to tylko beta" do mnie również nie przemawia, ale to ile będzie trwała beta zależy od CDPR.
2. Dla Ciebie dramat, dla mnie i wielu graczy ogromny komfort. Mi się gra znacznie lepiej, Gwint jest przyjemniejszy dla oka. Poza tym mam nadzieję, że to UI to przygotowanie pod wersję mobilną, osobiście nie mogę sie jej doczekać, bo grałbym wtedy w Gwinta znacznie częściej :D
3. RNG jest czymś czego chce większość graczy. Mi się za bardzo ta kwestia nie podoba. Jednak jeżeli będzie jeszcze trochę dopracowana (m.in. brak możliwośći wytwarzania dodatkowych szpiegów z run), to wtedy będzie ok.
4. Nie wiem co mają kwestie zarządznia forum, PR-u i marketingu do tego jak wygląda Gwint. Z całą pewnością ponad 100 nowych kart nie jest zapchaj-dziurą, lecz dużym updatem.
5. Gra miała sporo upadetów i nie każdy wywracał ją o 180 stopni. Zmiany graficzne ciężko wprowadzić w "łagodny" sposób. Natomiast zmiany w balansie kart, mecie są korzystne i oczekiwane przez społeczność. Nuda i stateczność zabija tego typu gry - pamiętam koniec Closed bety, gdzie grały 2, może 3 decki. Brak zmian to najgorsze co może spotkać gry takie jak Gwint.
6. Po pierwsze Gwint był do tej pory nadzwyczaj chojny. To prędzej czy później musiało się skończyć, żeby gra zaczęła zarabiać. Mógł od początku lecieć gówniany drop z beczek, a dziś nikt nie byłby oburzony :D Poza tym ja w nowym patchu nie narzekam na obniżony drop, wręcz przeciwnie - jest on wyjątkowo dobry ;)
Co do pyłowania całych frakcji - wybacz za mocne słowa, ale chyba na głowę upadłeś :D Pyłowanie całych frakcji w takich grach to samobójstwo. Można swobodnie stworzyć kompetetywny deck bez takich zabiegów. W kolejnym punkcie mówisz o tym, że masz 16 rangę - na tym poziomie można grać większością talii, naprawdę nie trzeba pyłować całych frakcji :)
7. Nie wiem co tutaj chcesz przekazać. Meta na najwyższych rangach jest obecnie zdominowana przez krasnoludy. Jednak kompetetywnych decków, którymi da się wygrać z metą jest mnóstwo. W okolicach 16 rangi jest wiele sposobów na to, żeby grać w ciekawy sposób. Jeżeli masz problem z dużym finisherem to uzbieraj na Villena, graj pożogi, wyciskaj przeciwnika w drugiej turze. A to czy chcesz grać jedną talią, czy wieloma to twoja osobista kwestia. Ja lubię szlifować jedną talię przez jakiś tydzień-dwa, a potem ją zmieniać ;)

1. Ty nie wiesz a ja sprawdziłem. Ja klucz dostałem od ręki. Może przypadek może nie. Później serwisów rozdających klucze było kilka i dla nikogo nie brakło.
2. Niejednoznaczne grafiki i niekonsekwencja UI nie przekonają mnie że to zmiany na lepsze. To są podstawowe błędy.
3. Nie wypowiadam się za większość graczy. Uważam że było lepiej, można było ulepszać grę wprowadzając zmiany w podobny sposób do tych wprowadzanych przed ostatnim patchem. Nigdy nie powiedziałem złego słowa na żaden wcześniejszy update. Zmierzało to w coraz lepszym kierunku aż do ostatniego patchu.
4. Tematem mojej uwagi nie było zarządzanie forum tylko zarządzanie zespołem który nie wyrobił się ani z ThroneBreakerem ani z ostatnim updatem.
5. Nie każdy, ale ze 3 było. Zmiany są potrzebne i nie chodzi o łagodność ich wprowadzania, choć tu też da się to zrobić lepiej. Tematem mojej uwagi był nieokreślony kierunek w jakim zmierza Gwint a który podobno był określony od zawsze.
6. Był hojny i to był błąd. Teraz zbiera tego żniwa. Wybaczam słowa. Możesz wierzyć lub nie ale pyłowałem frakcji bo chciałem. Mam prawie całe Skoja i KP. Reszta w piachu poza paroma złotymi. poziom gracza 42. Wydane jakieś 300pln. To też ciekawe bo około 300pln to mnie kosztował wiedźmin 3 z dodatkami którego robili kilka lat.
7. Chciałem wykazać że tak duże zmiany spowodowały że nie mogę się odnaleźć w grze w której do tej pory jakoś sobie radziłem. Mam Villena mam pożogę. Zobaczymy... pozdro.
 
W sumie to i może rację mają oponenci. Szkoda "szczempić ryja", skoro cię potem wyzwą od fanbojów.
Rzeczywistość jest niestety ( głównie dla ultra-narzekaczy ) zgoła inna. Niektórzy ( tak jak ja ) są po prostu zmęczeni tym - często - bezrozumnym hejtem i szukaniem problemów tam, gdzie ich nie ma ( vide filmiki z przepisami, dziś u kolejnego kolegi się to przewinęło w poście ). I wielu ludzi pisze takie rzeczy i czepia się ich tylko i wyłącznie, żeby po prostu ponarzekać. Także ja osobiście, staję w obronie logiki i zdrowego rozsądku, bo chociaż tyle jestem winny Redom za ich dotychczasowe dokonania. Może jestem dziwny, ale jeżeli ktoś zrobił dla mnie wiele dobrych rzeczy, to na pewno przy pierwszym poważnym potknięciu nie zaczynam go kopać, tylko staram się dać szansę. To jest to "typowe polactwo" ( jak to ładnie określił jeden z kolegów )? To jest ta cebula? Jak tak, to nie mam się czego wstydzić.
Już nie będę wspominał o tym co napisał Akuumo, trochę argumentów z naszej strony, a niektórzy już nawet nie wracają do tematu.
Połowa tych postów tutaj, to jest zwykłe pustosłowie, bez przykładów, argumentów, chęci udowodnienia swojej racji.
Tak czy siak, ja częściowo odpuszczam ( choć na pewno będę wrzucał swoje trzy grosze od czasu do czasu ), bo nikt nikogo nie przekona tu do swoich racji, a gra trwać jakoś będzie ( bo już kilka razy były tu różne połajanki nt. przyszłości Gwinta, a ten tuż przed obecnym patchem był chwalony przez wielu graczy za niezły balans i różnorodność w mecie, jakiej do tej pory nie było ).

PS: Jak tu dyskutować na poziomie, jak ktoś ci wypisuje dyrdymały o srebrnej karcie w każdej beczce... jakieś dowody? Jeszcze pytanie jedno, ale te srebra za 200 czy za 800? Które wpadały w każdej beczce?
 
Last edited:
Sick_Chicken;n10171802 said:
6. Kasa. Trochę wydałem. Chiałem. Jeszcze za czasów kiedy na golda nie trzeba było czekać 39 beczek, srebrne karty wypadały co beczka a brązów miałem pełno włączając wszystkie tryptyki które chciałem zbierać. Obecnie z tych pieniędzy prawie nic nie mam. Trzy frakcje podarte do zera (za wyjątkiem goldów) żeby móc skleić coś grywalnego. Skok na kasę może nie tak bardzo widać jak czuć. Cena świątecznej paczki za którą można kupić inną całą grę podpowiada ile mógłby/miał kosztować ThroneBreaker. I jest jak z podatkami. Jak są niskie to ludzie płacą, płaci dużo ludzi. Jak wysokie to szukamy "sposobów", albo dajemy sobie spokój bo nie ma gwarancji, że po następnym patchu wydane pieniądze będą miały istotną wartość w grze. "Chiwość zostawmy innym" coraz mniej pasuje do wizerunku.

Nie za bardzo rozumiem tego przeświadczenia że płacę, to mi ma lecieć... a jak nie leci, to buu, skok na kasę...
Mi od patcha wypada średnio 1 silver na 3/4 i 1 gold na 7/8 beczek i prawdopodobnie przez to kilka/kilkanaście dni wydropiłem 1/3 tego, co wyleciało mi z beczek od rozpoczęcia OB... gdzie wcześniej gold wypadał mi raz na 20 beczek, lub rzadziej.
Problem w tym, że niektórzy gdy mają farta, to jest ok, nie oglądają się na nikogo, a tylko niech ten fart im się zmniejszy, to mamy klasyczne hur, dur.

Inna sprawa, że masz wyższy poziom ode mnie i narzekasz na niedostatek kart, gdzie ja mogę złożyć praktycznie każdą grywalną talie...
 

Gość

Guest
Nie ma to jak we dwóch nawzajem się plusować - praca zespołowa. Argument 400 razy mocniejszy.

Trudno przełknąć trochę krytyki która nawet nie jest skierowana do was, chcecie takim zagadywaniem zdusić podobne tematy co robicie nie pierwszy raz i nawet wam się udaje (przepraszam że rozczarowuje nie odpisując na każdy wasz komentarz niektóre nie są nawet powiązane). Ten temat ma być na tapecie jak najdłużej, bo według mnie jest z niego korzyść w postaci tej dyskucji jaka by nie była.

Podobał mi się bardzo ostatni komentarz Burzy na Reddicie coś się dzieje.


 
Komentarz Burzy raczej odnosi się do tej gunwoburzy (ba-dum-tss) która rozpętała się w wyniku wypowiedzi Merchanta o moderacji reddita. Jest korzyść z dyskusji, zgadzam się z całego serca, jestem zwolennikiem zdrowej i spokojnej dyskusji od zawsze.

Proszę, tobie też dałem redpoint i pozdrawiam :)
 
K_4-far;n10175512 said:
Nie ma to jak we dwóch nawzajem się plusować - praca zespołowa. Argument 400 razy mocniejszy.

Trudno przełknąć trochę krytyki która nawet nie jest skierowana do was, chcecie takim zagadywaniem zdusić podobne tematy co robicie nie pierwszy raz i nawet wam się udaje (przepraszam że rozczarowuje nie odpisując na każdy wasz komentarz niektóre nie są nawet powiązane). Ten temat ma być na tapecie jak najdłużej, bo według mnie jest z niego korzyść w postaci tej dyskucji jaka by nie była.

Podobał mi się bardzo ostatni komentarz Burzy na Reddicie coś się dzieje.

Spójrz sobie kto plusuje twoje posty... ja to zauważyłem, ale w przeciwieństwie do ciebie, nie mam zamiaru robić z tego argumentu w dyskusji, bo jest to zwykła wycieczka osobista, nic nie wnosząca do tematu rozmowy. No ale spoko, przynajmniej widać której stronie brakuje argumentów.
Tak, jak najdłużej niech na tapecie będzie to, że typy od marketingu powinni balansować Gwinta, a nie wrzucać przepisy.
Tak, sugerujmy, że Avallach ma buga, mimo, że jest w grze od kilku miesięcy i że Redzi przyjrzeli się archetypowi i go naprawili ( a tego enigmatycznego buga od pół roku nie mogą dostrzec ).
Ależ to pomoże osobie która im raportuje bugi i "głos społeczności". Współczuje tym ludziom, którzy muszą się przebijać przez tone szlamu, żeby w końcu dotrzeć do prawdziwych problemów tej gry.
Baw się dalej w swoim sosie, ale nie zaczepiaj innych, gdy robią to samo. Chyba znasz to powiedzenie o belce i drzazdze w oku?

PS: A co tam, też mu dałem, niech chłopak ma, będzie się cieszył!
 
Last edited:
Top Bottom