Nowy materiał fimowy – omówienie nadchodzącej aktualizacji

+
Powiem tak , patch w stylu redow, ktorzy jak zawsze nie ucza sie na bledach. Karty zamiast dostac nerfa zostaly doszczetnie zniszczone i po patchu zrobia sie bezuzyteczne. Rng, redzi zapowiedzieli ograniczenie rng i co robia? wrecz odwrotnie, doppler rng x2, runy to samo. Redzi, pytam sie gdzie sa wasze wnioski i nauka, o ktorej mowiliscie? ludzie na wszelkich mozliwych forach pisali o ograniczeniu rng i NERFACH nie NISZCZENIU kart . W jakim celu istanieje teraz kolowrot? nie widze sensu, jest kolejna karta,ktora bufuje a mamy juz kedwanskich inzynierow i tamerian drummerow , ktorzy tez bufuja..to samo elven scout kolejny oficer co wymienial, tyle ,ze za 10. Dochodzimy do tego ,ze powoli majac 10 brazow w danej frakcji, to polowa z nich robi dokladnie to samo, bufuje lub swapuje nonsens. Czekalismy kilka miesiecy na patch, ktory w moim mniemaniu zostal zrobiony na kolanie....jesli takim patchem ,ktory nie nerfi a gniecie karty, tworzac coraz wiecej podobnych do siebie kart to poraz kolejny juz strzelili sobie w stope. I jeszvze jedno skoro spalili w ng alchemie, w nr henselta, ktory jest teraz juz bardzo slaby, w scoi brouver juz nie jest bohaterem a ciut mocniejszym agitatorem, to dlaczego nie ruszono rebaczy i pozerki, ktorej tak samo bylo pelno? obecnie trafialismy na alchemie- henselt-broover-pozerke-rebaczy zamiennie, po patchu? rebacze i pozerka...naprawde super balansujacy patch :)
 
Last edited:
Jak widzę zmianę na dopplerze to mam wrażenie że pracują tam idioci, nie chce nikogo obrażać ale przed taką zmianą zadaliście sobie pytania kto będzie chciał grać w swoim decku taką kartę i czy będzie ona grywalna?? chyba nie !? na co komu karta tworząca losową jednostkę skoro w każdej frakcji jest pełno bezużytecznych kart potrzebujących synergii bez których wchodzą za psie punkty ,nawet na arene jest ona mega słaba .

Co do innych zmian mniej lub bardziej się zgadzam ale zastanawia mnie jedno dlaczego zniszczyliście 3 meta decki(może henselt przeżyje ale na pewno w zmienionej wersji) a skellige zostawiliście praktycznie nie ruszone kapitani piratów to wg mnie też są za mocną kartą , synergia z odnową i kontrolowane odcedzanie przy czym taki nilfgaardzki rekrut jest kompletnie losowy a wchodzi za tyle samo pkt i dlaczego by nie odwrócić sytuacji kapitani losowi a rekruci z wyborem ???bo mnie to wygląda na faworyzowanie frakcji. a tak z innej bajki w każdym skellige ta sama para goldów koral i him wety ,rębacze ,bran a podobno inne goldy też miały ujrzeć światło słoneczne.

I gdzie jest zmiana tej przeklętej CIRI dać jej te 25 i niech przynajmniej z automatu przegrywa coiny
 

Guest 4136390

Guest
Jestem lekko zawiedziony co do osłabienia wszystkich run. Czarną Krew rozumiem, brązowe Trupojady i Wampiry nie są takie złe, więc jest w porządku. Gorzej wygląda sprawa z runami, jeżeli ma teraz tworzyć brązowe jednostki to uważam, że karta jest beznadziejna. Jest za dużo jednostek brązowych w każdej frakcji, które kompletnie nic nie robią i są bezużyteczne. Po co miałbym ją teraz grać? Jeżeli chodzi o gry rankingowe to jest mi to obojętne, może taki był zamiar, żeby ludziom odechciało się grać takie karty, natomiast co z Areną, kto teraz będzie wybierał runę jeżeli obok ma inne srebrne karty?

Ja uważam, że przesadziliście z runami. Tak naprawdę to zawsze runa grała w Alchemii, czasami u fioletowych, rzadziej u zielonych i niebieskich. Nigdy nie spotkałem osoby, która grała runę w Potworach. Poniższa zmiana bardziej mi pasuje niż to co ma być.

Utwórz srebrną kartę lub brązową z siłą >= 5

Co do reszty zmian to są mi trochę obojętne, widzę w każdej zmianie plusy i minusy, przetestujemy i wtedy będzie pisać co tak naprawdę było złym a co dobrym pomysłem. Po cichu liczyłem też na kilka innych zmian no i ogólnie myślałem, że lista będzie większa.
 
Last edited by a moderator:
luk757;n10953278 said:
Zgodzę sie jedynie co do jednego - elfi zwiadowcy byli zbyt mocni pod spam elfów ale... nie uwzględniasz sytuacji kiedy grany był z czymś innym. Tak są tacy, którzy nie grają wyłącznie taliami z gwentdb

Elfi zwiadowca był mocny w praktycznie każdej talii. To po prostu jedynka + dobra karta + szansa na okazjonalnie bardzo dobrą (odpogadzanie, ta karta rzucająca zasadzki).

Ponadto kartę można było w zasadzie wsadzić do każdego decku, bo była bardzo uniwersalna.

Co do grania taliami z poza gwentdb - dla mnie to oczywiste, nie wiem czym tu się chwalić. Jednak rozmawianie o wszystkich deckach, albo "ulubionych" taliach graczy jest bez sensu.

luk757;n10953278 said:
Nie wiem czy będzie w mecie czy innym tier1 ale moim zdaniem jest szansa na zmodyfikowaną alchemię z nazdzorcą niekoniecznie z piwkami po to by spustoszyć stronę przeciwnika jeszcze bardziej. Na Cracha jak znalazł.

Jak pisałem - fundecki będą powstawać. Mogą one się wydawać mocne w niektórych sytuacjach.

Jednak jak pisałem - niektórzy grali Ocvista na Eithnee, z mahakamskim Rogiem i mandragorą, a potem mieli jednostkę za 28 w ręku, którą wykorzystywali. Ta talia nie jest nawet kompetetywna.

Nadzorca niewolników w alchemii mógłby być kontrą co najwyżej na cracha przy odpowiedniej konstrukcji decku. Jednak i tak obecnie sobie z nim radzi. Na inne enginy wystarczy mu obecna ilość removali.


wojtek1111;n10953281 said:
Wikli bzdury gadasz. Nadzorca potrafił wytworzyć w SK kartę za 3 punkty - do wyboru włóczniczka kapitan lub pirat (lub coś się 2x powtórzyło) lub w meczu przeciwko Henseltowi za 4-6 punktów do wyboru lekka kawaleria lub maszyna bez celu lub mistrz oblężniczy. Albo na spelle nadzorca potrafił wejść za 1 punkt bo nie było co tworzyć. Taka jednostka a dawała 1-7 punktów w dołku więc jakie minimum 10 punktów o czym Ty piszesz? A teraz to ma synergię kochany z alchemią, bo walisz w jednostkę przeciwnika z nadzorcy, zbija swoją do 1 punkta i wracasz sobie te zdrowie grzybkami. A tamtą jeszcze możesz przejąć łowcą jak nie zabiłeś i też grzyby, więc czemu nie 99% alchemii?

To co mówisz zdarzało się niezwykle rzadko.

Znowu pytanie - ile tym grałeś?

Oczywiście zdarzają się epickie faile jak https://youtu.be/PUi2wVpA7t0?t=514.

Jednak są one bardzo rzadkie. Mi przytrafiały się raz na kilkanaście meczy. Grając przeciwko alchemii może raz przeciwnik dostał kiepską kartę.

Grając przeciwko takim Skellige mamy aż 40% szans (zakładając, że nie gra żadnego brązowego specjala, bo wtedy wyższe) na dobrą kartę w każdej z kart możliwych do wyboru. Czyli mamy 3x40% szans trafienia czegoś dobrego.

Granie przeciwko Henseltowi na pusty stół oczywiście daje mniej punktów. Jednak gdy już ma jednostki na stole, to znów co najmniej 10 punktów w praktyce. Poza tym nawet jak nadzorca wejdzie za 5 punktów, to zapełnia dwa rzędy. Ryzyko opłacalne, bo potencjał przeciwko np. takiemu Skellige ma bardzo duży.

Na spelle to nadzorca jest genialny - praktycznie gwarantowany najemnik albo wiedzący. Obie karty idealnie pasujące do archetypu alchemii.

Natomiast dlaczego nie będzie on grany w alchemii - już pisałem dokładnie, jeszcze raz wyjaśnił to TraN999 . Nie ma sensu powtarzać oczywistości. Ta karta tam po prostu nie pasuje.

MaRIB1;n10953284 said:
Olgierd von Everec - jak da mu się mandragorę, to można go cały czas sobie zjadać za 11pkt i będzie powracał ? To brązy z pchłoń będą wchodziły z + 11pkt ?

Jeżeli tak, to będą z tym powstawały ciekawe fundecki :D

Olgierd + wytrzymałość i można się bawić pożerką opartą o jedną kartę :D

Irmgaard;n10953329 said:
Rng, redzi zapowiedzieli ograniczenie rng i co robia? wrecz odwrotnie, doppler rng x2, runy to samo

Dla mnie ograniczenie RNG = ogranicznie ilości kart RNG w mecie.

A ten efekt zostanie osiągnięty.

Irmgaard;n10953329 said:
dlaczego nie ruszono rebaczy i pozerki, ktorej tak samo bylo pelno?

Rębacze faktycznie są mocni. Z drugiej strony ten archetyp jest raczej zbalansowany.

Pożerka jak mówiłem jest jednym z najbardziej zbalansowanych archetypów. Według mnie problemem jest swego rodzaju "mit" na temat pożerki wśród społeczności i fakt, że wiele osób nie wie jak przeciwko niej grać.

Dostało się archetypom mocnym dzięki RNG, czyli osiągnięto cel zapowiedziany wcześniej. Według mnie wszystko jest OK, zwłaszcza że wspomniana przez Ciebie alchemia raczej nie ucierpi, Henselt dalej będzie grany, a Brouver zamiast pod spam będzie grany pod Handbuff.

Albertos1396;n10953362 said:
dlaczego zniszczyliście 3 meta decki

Dramatyzujesz.

Alchemia przeżyje, bo mają inne jednostki pod zapełnianie rzędów.

Henselt z całą pewnością będzie bardziej zbalansowany.

A spam elfów - zobaczmy co się z nim stanie. Jednak jak pisałem wcześniej od dawna nie widziałem tego archetypu, dla mnie umarł on śmiercią naturalną po popularności zdobytej dzięki combo z tasakiem. Dla mnie również siła tego decku była zbyt wyidealizowana. Z pewnością mniejsza niż innych metowych decków.

Albertos1396;n10953362 said:
kontrolowane odcedzanie przy czym taki nilfgaardzki rekrut jest kompletnie losowy a wchodzi za tyle samo pkt i dlaczego by nie odwrócić sytuacji kapitani losowi a rekruci z wyborem

Z tym się zgadzam, już dawno zauważyłem te nieścisłości w balansie. Jednak to temat na oddzielny wątek właściwie, bo jest dosyć szeroki.

Z całą pewnością kapitan powinien być srebrną kartą, bo ma umiejętność taką jak srebrbny Nilfgardzki oficer wyciągający maszyny.



 
wojtek1111;n10953281 said:
Nadzorca potrafił wytworzyć w SK kartę za 3 punkty - do wyboru włóczniczka kapitan lub pirat (lub coś się 2x powtórzyło) lub w meczu przeciwko Henseltowi za 4-6 punktów do wyboru lekka kawaleria lub maszyna bez celu lub mistrz oblężniczy

A na handbuff NG potrafił wyciągnąć 20 punktów. Dalej będziemy się przerzucać skrajnymi przypadkami? Po za tym, zagranie nadzorcy dawało dwie jednostki na stole, dzięki czemu rzucenie nowicjusza w piwo dawało 14 punktów i to było w nim najważniejsze, nie liczba punktów.

wojtek1111;n10953281 said:
A teraz to ma synergię kochany z alchemią, bo walisz w jednostkę przeciwnika z nadzorcy, zbija swoją do 1 punkta i wracasz sobie te zdrowie grzybkami. A tamtą jeszcze możesz przejąć łowcą jak nie zabiłeś i też grzyby, więc czemu nie 99% alchemii?

Kochaniuteniutki, nowy nadzorca to zagranie reaktywne a dotychczas był jednym z niewielu proaktywnych alchemii i właśnie proaktywnego alchemia potrzebuje. Do tego dochodzi fakt, że większość kart w alchemii na niską siłę, więc tak średnio z targetami pod nadzorcę (no chyba, że inny nadzorca ale wtedy i tak trzeba najpierw zagrać pierwszego). Grzybki w alchemii. Tak, czasami niektórzy grają 1 egzemplarz zamiast jaskółki. No rzeczywiście, value szalone jak spodenki swima na challengerze. Potem ma się takiego wiedźmina żmii z 8 bazowej i nie można go wskrzesić mazidłem, solidne.

I jeszcze wisienka na torcie: Łowca Niewolników. Ekhem. Nikt nie gra tej karty w alchemii? Ani nigdzie? Bo jest słaba? Nie można na niej polegać? (Nie licząc ofc tych ludzi którzy grają ich raz na jakiś czas tylko po to, by w internetach móc powiedzieć że grają gdy ktoś napisze, że nikt nie gra tej karty)

Irmgaard;n10953329 said:
w nr henselta, ktory jest teraz juz bardzo slaby, w scoi brouver juz nie jest bohaterem a ciut mocniejszym agitatorem,

Mógłbyś rozwinąć w jaki sposób Henselt, którego każdy miał w swojej talii na turniejach od niepamiętnych czasów, jest "bardzo słaby", oraz w jaki sposób skracający talię, wchodzący za ~20 parę punktów Brouver jest "ciut lepszym agitatorem"?

Albertos1396;n10953362 said:
Jak widzę zmianę na dopplerze to mam wrażenie że pracują tam idioci, nie chce nikogo obrażać

Właśnie to zrobiłeś. Czy obrażanie ludzi jest naprawdę potrzebne?

Albertos1396;n10953362 said:
gdzie jest zmiana tej przeklętej CIRI dać jej te 25 i niech przynajmniej z automatu przegrywa coiny

Że co? Wypowiadasz się kwieciście na temat balansu kart, a potem strzelasz coś takiego. Nie chcę niszczyć światopoglądu, ale... nie tak działa balans kart. Nie mówiąc już o tym, że temat Novy był walkowany na forum 665 razy (hiperbola), nadal są z nią jakieś problemy?

A no tak, racja, o ile pamięć mnie nie myli w tym wątku ludzie byli też źli za brak nerfa Sabata. Co jeszcze, Ocvista też znerfić bo raz przeciwnik mnie nim pokonał?

A teraz, żeby nie było, że jestem fanbojem redów, przyjacielem moderatorów i że tylko czekam aż ktoś coś napisze żeby się przypieprzyć, moja opinia co do patcha:

Brouver, Henselt i Alchemia zaslugiwali na nerfa. Create zgodnie z prośbami/oczekiwaniami/rejdżami/wylewami graczy dostało po tyłku, będzie mniej grane, a teraz pojawia się oburzenie, że create dostało po tyłku. Uważam brak zmian w rębaczach za błąd, ACZKOLWIEK! To jedyny silny deck który gra enginy i który dało się kontrować i targetować. Więc pora na Muzzle meta.
 
Akuumo Co do Sabata, to ta karta jest irytująca i przydałby się jej całkowity rework. Przykład jaki mnie ostatnio spotkał - gram sobie na potwory. Wygrałem pierwszą rundę, w drugiej mam już 30 pkt przewagi. Nie mam praktycznie co grać (karty reaktywne a przeciwnik ma prawie czysty stół lub dające mi ujemne punkty jak np. pożoga). Pasuję.

Na to przeciwnik udane łowy, adrenalinę, osłabienie mojej jednostki, Imlerith Sabat, kolejna adrenalina. Została mu jedna karta w ręce. Miałem 3, albo i 4 karty przewagi.

I co z tego, skoro Imlerith Sabat zabił każdą moją jednostkę w kolejnej turze? Na ostatnią rundę miał mandragorę i uzdrowienie.

Poza tym rework mógłby uczynić tę kartę bardziej kompetetywną.

Jeżeli chodzi o rębaczy też liczyłem na jakieś poprawki w balansie, z drugiej strony są one trudne do wprowadzenia. Taki powrót do siły bazowej po trafieniu na cmentarz zabiłby ten archetyp. Poza tym obecnie to jeden z bardziej dopracowanych archetypów nie wykorzystujących RNG.

 
Wikli;n10953503 said:
Jednak są one bardzo rzadkie. Mi przytrafiały się raz na kilkanaście meczy. Grając przeciwko alchemii może raz przeciwnik dostał kiepską kartę.
Grając przeciwko takim Skellige mamy aż 40% szans (zakładając, że nie gra żadnego brązowego specjala, bo wtedy wyższe) na dobrą kartę w każdej z kart możliwych do wyboru. Czyli mamy 3x40% szans trafienia czegoś dobrego.

AŻ 40%??? Czyli przy każdym zagraniu masz większe szanse na jakiś badziew niż coś dobrego. A w całej grze prawdopodobieństwo wyciągnięcia 3 razy czegoś dobrego wynosi 6,4% czyli masz w zasadzie pewność (93,6%!!!), że przynajmniej raz wyciągniesz włóczniczkę czy innego kapitana.
 
gittu 40% to dużo. A nawet bardzo dużo przy jednorazowym wyborze, a tu jest on potrójny.

Co z tego, że wyciągnięcie 3 razy czegoś dobrego wynosi 6,4%?

Nie potrzebuję 3 dobrych kart, lecz jedną.
 

ghs

Forum veteran
Zmiany oki z jednym wyjątkiem. Olgierd był neutralny więc każdy deck mógł nim grać. Problem był jedynie dla Brana i Olgierda gdzie było 100% szans na pewny CO. Wystarczyło dać Olgierdowi jakiś tag, nazwijmy go X. A Branowi ograniczenie że może odrzucić wszystko za wyjątkiem kart z tagiem X.
 
Wikli;n10953632 said:
gittu Co z tego, że wyciągnięcie 3 razy czegoś dobrego wynosi 6,4%?

To z tego, że wcześniej napisałeś:
"Szanse na to, że wyciągnie totalną lipę są praktycznie zerowe."
i
"Jednak są one bardzo rzadkie. Mi przytrafiały się raz na kilkanaście meczy. Grając przeciwko alchemii może raz przeciwnik dostał kiepską kartę."

To są bzdury po prostu, co już ktoś wyżej napisał. Ja, jak sądzę w przeciwieństwie do Ciebie, alchemią grałem bardzo dużo i praktyka potwierdza teorię. Ryzyko trafienia beznadziejnego wyboru jest duże.
 
Serio mają aż do okolic października nic nie robić z tą grą po tym patchu? Już teraz jest zauważalny odpływ graczy bo za łatwo wbijam do top1000 xD, ile można grać tymi samymi kartami, nagrody za sezon też są gorsze a na androida gry dalej nie ma. Postawienie budowania hypu tylko na comiesięcznych transmisjach esportowych wygląda kiepsko. Troche pogram w tej nowej mecie po patchu ale później to raczej przerwa aż do października o ile inna gra mnie nie wciągnie.
 
gittu Wiesz, że twoje obliczenia w żaden sposób nie przeczą moim słowom? Nie mają też żadnego związku z tym, o czym piszesz teraz.

Żeby nadzorca niewolników wyciągnął dobrą kartę nie potrzebuje 3 dobrych kart do wyboru, a jednej.

To co Ty piszesz to bzdury - może po prostu miałeś pecha (niektórzy na forum opowiadają historię o tym, jak w ponad 100 beczkach nie znaleźli golda). Ja grając wiele meczy alchemią raz na kilkanaście trafiałem 3 razy kiepskie karty. Grając przeciwko alchemii wiele pojedynków też przeciwnik rzadko trafiał zły wybór.

Trafienie 3 razy kiepskiej karty jest bardzo mało prawdopodbne. A twoje obliczenia w żaden sposób temu nie przeczą.
 
Swoją drogą zmiany w Brouverze i Olgierdzie to efekt tego, o czym pisałem wielokrotnie. Gdy z każdym patchem w Gwincie zabierano kolejne sposoby robienia CA, to jednocześnie zyskiwały na popularności inne. I nagle, po tylu miesiącach identycznego działania okazuje się, że Olgierd był problemem. Łudzę się, że wraz z projektem homecoming Redzi rozwiną ten aspekt gry, ale patrząc na tendencje w Gwincie raczej szanse są na to małe.
 
Dodam jeszcze jak nadzorca w potworach wyciąga syrenę, wilkołaka, czy dostaje do wyboru mglaka lub ogara. To są świetne karty? Wyrabia 8punktów maksimum. Co do grania na spellach, nie chodzi mi o spellatell tylko czystą talię bez jednostek. Mamy wtedy pustego nadzorcę za 1 punkt. To jest własnie ryzyko, tutaj nie było przegięć jedyne w mirrorach dawniej jak przerzucano się nadzorcami , ale to poprawiono i nie rozumiem czemu znerfiono tą jednostkę. No i tak jak inni przyłączam się do gratulacji CDPR za zabicie Henselta (którym pierwszy raz wybiłem 20tkę) i alchemii. Fani Skellige... dlaczego kapitan dalej jest brązową jednostką z możliwością wyboru statku?
 
JajkGo;n10953710 said:
Serio mają aż do okolic października nic nie robić z tą grą po tym patchu? Już teraz jest zauważalny odpływ graczy bo za łatwo wbijam do top1000 xD, ile można grać tymi samymi kartami, nagrody za sezon też są gorsze a na androida gry dalej nie ma. Postawienie budowania hypu tylko na comiesięcznych transmisjach esportowych wygląda kiepsko. Troche pogram w tej nowej mecie po patchu ale później to raczej przerwa aż do października o ile inna gra mnie nie wciągnie.

Nagrody za sezon są takie same jakie były tylko rozbili je, bo sezon się skrócił z 2 miesięcy na 1 miesiąc.
 
JajkGo;n10953710 said:
nagrody za sezon też są gorsze


Nagrody za sezon są takie same jakie były tylko rozbili je, bo sezon się skrócił z 2 miesięcy na 1 miesiąc, więc jakby tego nie zrobili to by się dostawało dwa razy więcej. Chyba, że chodzi o ramki.
 
Last edited:
JajkGo;n10953710 said:
nagrody za sezon też są gorsze


Nagrody za sezon są takie same jakie były tylko rozbili je, bo sezon się skrócił z 2 miesięcy na 1 miesiąc, więc jakby tego nie zrobili to by się dostawało dwa razy więcej. Chyba, że chodzi o ramki.
 
MaRIB1;n10953740 said:
Nagrody za sezon są takie same jakie były tylko rozbili je, bo sezon się skrócił z 2 miesięcy na 1 miesiąc.

Były dwa avatary a teraz jest jeden za niską range
 
wojtek1111;n10953737 said:
Dodam jeszcze jak nadzorca w potworach wyciąga syrenę, wilkołaka, czy dostaje do wyboru mglaka lub ogara. To są świetne karty?

Nie twierdzę, że są świetne. Jednak taki wilkołak zły nie jest.

Poza tym talia na moonlight właściwie kontruje się sama przez problemy z muliganem. Nie ma sensu rozmawiać o mało popularnych deckach.

wojtek1111;n10953737 said:
Co do grania na spellach, nie chodzi mi o spellatell tylko czystą talię bez jednostek.

Kiedy Ty ostatnio widziałeś taką talię?

Teraz Spellatell tak nie wygląda.
wojtek1111;n10953737 said:
To jest własnie ryzyko, tutaj nie było przegięć jedyne w mirrorach dawniej jak przerzucano się nadzorcami , ale to poprawiono i nie rozumiem czemu znerfiono tą jednostkę

To żadne ryzyko - podałeś jako przykłady decki, które praktycznie nie istnieją.

Szanse na zaciągnięcie się trzema kiepskimi kartami są bardzo małe, ale na spotkanie tych talii jeszcze mniejsze :D

Co do Henselta - nie został on zabity. A nawet jeśli, to lepszy martwy dowódca, niż niezbalansowany.
 
Top Bottom