Oddziaływanie Wiedźmina na psychikę dzieci i młodzieży

+
Chodzi ogólnie o ustawe.Ale sam wiesz chyba nawet z doświadczenia że żaden sprzedawca tego przestrzegać nie będzie, chyba że podejdzie 8 latek i się spyta o gre od 18 roku życia :) To jest jak z alkoholem.
 
Arthus said:
Chodzi ogólnie o ustawe.Ale sam wiesz chyba nawet z doświadczenia że żaden sprzedawca tego przestrzegać nie będzie, chyba że podejdzie 8 latek i się spyta o gre od 18 roku życia :) To jest jak z alkoholem.
Wprowadzanie ustawy by nikt jej nie przestrzegał ? Jaki tu sens ?
 
No właśnie napisałem wcześniej że to i tak byłaby strata kasy na te wszystkie mowy itp.
 
Arthus said:
Chodzi ogólnie o ustawe.Ale sam wiesz chyba nawet z doświadczenia że żaden sprzedawca tego przestrzegać nie będzie, chyba że podejdzie 8 latek i się spyta o gre od 18 roku życia :) To jest jak z alkoholem.
Typowe rozumowanie przestępcy.Skoro już kradniesz - Piracie !!!to czemu miałbyś popierać zakazy/ustawytym się różnimy od reszty cywilizowanej Europy, oni maja pojecie o moralności obywatelskiej. Jesli ustawa zakazuje i nie godzi w prawa obywatelskie to bez szemrania sie stosują. A nie kombinują jak by tu obejść jak nikt nie widzi. Stad też nie ma piractwa, bo to przedewszystkim obywatelstko niemoralne.A skoro Ty juz kradniesz to po co miałbyś przestrzegać jakichś norm. Niech sobie te legalne dziwaki to stosują.NISZCZ PIRACTWO !!!!!
 
boracki said:
Typowe rozumowanie przestępcy.Skoro już kradniesz - Piracie !!!to czemu miałbyś popierać zakazy/ustawytym się różnimy od reszty cywilizowanej Europy, oni maja pojecie o moralności obywatelskiej. Jesli ustawa zakazuje i nie godzi w prawa obywatelskie to bez szemrania sie stosują. A nie kombinują jak by tu obejść jak nikt nie widzi. Stad też nie ma piractwa, bo to przedewszystkim obywatelstko niemoralne.A skoro Ty juz kradniesz to po co miałbyś przestrzegać jakichś norm. Niech sobie te legalne dziwaki to stosują.NISZCZ PIRACTWO !!!!!
boracki przestań obrażać bezpodstawnie ludzi albo znajdź sobie jakieś inne miejsce do wylewania z siebie jadu.Pomówienie jest karalne, wiesz o tym?
Sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do lat 2 jeżeli pomawia inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania (art. 212. § 2. K.k.).
edit: ech to wklejanie
 
To ja się może wypowiem na temat wpływu gier na psychikę dzieci (jestem z wykształcenia psychologiem społecznym). Temat jest szeroki i dość kontrowersyjny, również wśród psychologów (dlatego przedstawiam Wam jedynie fragment wiedzy na ten temat). Istnieje szereg badań, które wskazują, że dzieci, które grają w gry pełne przemocy, są bardziej skłonne do agresji niż dzieci, które w takie gry nie grają (to samo tyczy się również filmów). Nigdzie nie jest jednak powiedziane, że jest to trwała "skaza" na psychice i że takie dziecko w przyszłości stanie się psychopatycznym mordercą. Mowa tu oczywiście o raczej małych dzieciach, tak do 10 lat. Musicie wiedzieć, że psychika dziecka działa w ten sposób, że dziecko naśladuje zachowania innych i w ten sposób uczy się, jakie działania i postawy są dobre (czyli akceptowane przez innych ludzi), a które złe. Jeśli dziecko gra w grę, gdzie sposobem rozwiązania każdego problemu jest rozlew krwi, a na końcu wszyscy dziękują bohaterowi i noszą go na rękach, to dziecko uczy się, że takie postępowanie jest właściwe. Z drugiej strony gry komputerowe jako rozrywka są bardzo rozwojowe (na co również wskazuje szereg badań), dlatego jestem zdania, że dzieci powinny grać w gry bez przemocy (i dlatego warto oglądać oznaczenia na grach, zanim kupi się je dziecku). Nie znam badań na temat erotyki w grach i jej wpływu na psychikę młodych ludzi (zresztą, bądźmy szczerzy - jak wiele gier w ogóle porusza ten temat?). Wydaje mi się, że tutaj sprawa ma się nieco inaczej i udawanie, że seks nie istnieje nie jest wcale dobrym rozwiązaniem. Ale to już zupełnie inna kwestia.
 
Ech jesli dziecko ma kochanych troskliwych i dobrych rodzicow to zadne gry nie zmienia jego psychiki.Oni podejmuja za niego odp.A jesli dzieciak bedzie siedzial przed kompem 10 h bez przewy i robil sieke z wrogow a starsi beda bimbac na to to przepraszam bardzo czyja jest to wina gry czy tez rodzicow-bo wg gry robia sie tylko wymowka nierosadnych rodzicow
 
Thorthegod said:
Ech jesli dziecko ma kochanych troskliwych i dobrych rodzicow to zadne gry nie zmienia jego psychiki.
No pewnie, co będzie Ci jakiś psycholog mówił. Nie zmienią i już koniec, rzekłeś, wytrąciłeś innym wszystkie argumenty. W zasadzie dyskusja już jest zakończona....Człowieku, trochę dystansu :OA gdybym był rodzicem, to bez wątpienia nie chciałbym, żeby moje dziecko grało w grę w której erotykę potraktowano w tak dziecinny sposób (kobiety - zalicz je wszystkie). Jeśli chodzi o przemoc, to Wiedźmin się specjalnie nie wyróżnia. Trochę krwi, możliwość odrąbania głowy, w zasadzie standard.
 
PrawdziwyGerald said:
PrawdziwyGerald said:
Ech jesli dziecko ma kochanych troskliwych i dobrych rodzicow to zadne gry nie zmienia jego psychiki.
No pewnie, co będzie Ci jakiś psycholog mówił. Nie zmienią i już koniec, rzekłeś, wytrąciłeś innym wszystkie argumenty. W zasadzie dyskusja już jest zakończona....Człowieku, trochę dystansu :OA gdybym był rodzicem, to bez wątpienia nie chciałbym, żeby moje dziecko grało w grę w której erotykę potraktowano w tak dziecinny sposób (kobiety - zalicz je wszystkie). Jeśli chodzi o przemoc, to Wiedźmin się specjalnie nie wyróżnia. Trochę krwi, możliwość odrąbania głowy, w zasadzie standard.
Stary pooglądaj sobie reklamy w TV i odkryj sposób żerowania na wszelkiego rodzaju stereotypach instynktach itp. Teraz poczekaj aż zaświęci się Tobie żarówka na głową i wtedy odkryj gdzie jest większe ryzyko skrzywienia psychiki dziecka - w grze dostępnej od 18 lat na którą ma jednak wpływ rodzic większy, czy w TV ogólnodostępnej. Wnioski zanotuj.
 
Geno said:
Stary pooglądaj sobie reklamy w TV i odkryj sposób żerowania na wszelkiego rodzaju stereotypach instynktach itp. Teraz poczekaj aż zaświęci się Tobie żarówka na głową i wtedy odkryj gdzie jest większe ryzyko skrzywienia psychiki dziecka - w grze dostępnej od 18 lat na którą ma jednak wpływ rodzic większy, czy w TV ogólnodostępnej. Wnioski zanotuj.
Jeśli chodzi o reklamy to trochę się tym zajmowałem (tylko trochę i w zupełnie innym podejściu, więc żadną miarą ekspertem nie jestem) i nie mam bladego pojęcia dlaczego reklamy miałyby wywołać większe skrzywienia psychiczne niż dajmy na to brutalna lub erotyczna gra. No chyba że chodzi o poczucie własnej wartości w odniesieniu do posiadanych dóbr materialnych.A to na co rodzic ma większy wpływ to kwestia delikatnie mówiąc dyskusyjna - łatwiej jest kontrolować co pociecha ogląda w TV niż to co sobie ściągnie z Internetu czy o jakiej treści stronę ukrywa pod alt+Tab. No ale to off-topic.I porzuć ten arcydenerwujący mentorski ton.
 
PrawdziwyGerald said:
PrawdziwyGerald said:
Stary pooglądaj sobie reklamy w TV i odkryj sposób żerowania na wszelkiego rodzaju stereotypach instynktach itp. Teraz poczekaj aż zaświęci się Tobie żarówka na głową i wtedy odkryj gdzie jest większe ryzyko skrzywienia psychiki dziecka - w grze dostępnej od 18 lat na którą ma jednak wpływ rodzic większy, czy w TV ogólnodostępnej. Wnioski zanotuj.
Jeśli chodzi o reklamy to trochę się tym zajmowałem (tylko trochę i w zupełnie innym podejściu, więc żadną miarą ekspertem nie jestem) i nie mam bladego pojęcia dlaczego reklamy miałyby wywołać większe skrzywienia psychiczne niż dajmy na to brutalna lub erotyczna gra. No chyba że chodzi o poczucie własnej wartości w odniesieniu do posiadanych dóbr materialnych.A to na co rodzic ma większy wpływ to kwestia delikatnie mówiąc dyskusyjna - łatwiej jest kontrolować co pociecha ogląda w TV niż to co sobie ściągnie z Internetu czy o jakiej treści stronę ukrywa pod alt+Tab. No ale to off-topic.I porzuć ten arcydenerwujący mentorski ton.
Jeszcze raz. Pooglądaj reklamy i dostrzegnij w nich np. redukowanie kobiet do roli kucharek albo obiektów seksualnych (po częścijak w wiedźminie) - dla dorosłego zupełnie czytelne, dla dzieci , niekoniecznie. Teraz możemy się zastanowić czy reklamy są od 18+ ?Mentorskiego tonu nie mogę porzucić bo mu będzie smutno.Sory.
 
O ile się nie mylę, to są takie programy, które blokują dostęp do stron internetowych, których nie chcemy, żeby nasze dziecko oglądało. I chyba taką opcję mają też najnowsze wersje przeglądarek ( ale pewien nie jestem ).
 
Geno said:
Jeszcze raz. Pooglądaj reklamy i dostrzegnij w nich np. redukowanie kobiet do roli kucharek albo obiektów seksualnych (po częścijak w wiedźminie) - dla dorosłego zupełnie czytelne, dla dzieci , niekoniecznie. Teraz możemy się zastanowić czy reklamy są od 18+ ?
Z tym stereotypem kobiety-kucharki-sprzątaczki nie dogadamy się z powodów osadzonych nieco gdzie indziej, ale jeśli chodzi o kobiety-"obiekty seksualne", to wydaje mi się, że w reklamach jest to nieco bardziej niewinne niż w wiedźminie. No ale coś mnie mogło ominąć, TV nie oglądam zbyt często.
Mentorskiego tonu nie mogę porzucić bo mu będzie smutno.Sory.
:)
 
PrawdziwyGerald said:
PrawdziwyGerald said:
Jeszcze raz. Pooglądaj reklamy i dostrzegnij w nich np. redukowanie kobiet do roli kucharek albo obiektów seksualnych (po częścijak w wiedźminie) - dla dorosłego zupełnie czytelne, dla dzieci , niekoniecznie. Teraz możemy się zastanowić czy reklamy są od 18+ ?
Z tym stereotypem kobiety-kucharki-sprzątaczki nie dogadamy się z powodów osadzonych nieco gdzie indziej, ale jeśli chodzi o kobiety-"obiekty seksualne", to wydaje mi się, że w reklamach jest to nieco bardziej niewinne niż w wiedźminie. No ale coś mnie mogło ominąć, TV nie oglądam zbyt często.
Może bardziej niewinnie - wróć moja uwaga o 18+. Nie pisz proszę o tych kartach tak jakby zjawisko uwodzenia kobiet bez podpisania papieru "aż do śmierci" było obce człowieczej naturze.
 
Tak, ale zabieg z kartami przypomina mi starą reklamę chyba Pokemonów - "zbierz je wszystkie". Nie mam nic przeciwko temu, żeby element "zaliczania" był w grze - w Fallout można było zaliczyć też całą masę NPCów w różnych konfiguracjach płciowych - tylko nie podobają mi się te karty, bo wg mnie wypaczają sens obecności stosunku seksualnego w grze. To mniej więcej tak jakbym sobie wieszał "skalpy" "zaliczonych" kobiet na ścianie, jak trofea myśliwskie. I takie podejście jest lansowane przez grę, nawet jeśli autorzy tego nie planowali.
 
PrawdziwyGerald said:
Tak, ale zabieg z kartami przypomina mi starą reklamę chyba Pokemonów - "zbierz je wszystkie". Nie mam nic przeciwko temu, żeby element "zaliczania" był w grze - w Fallout można było zaliczyć też całą masę NPCów w różnych konfiguracjach płciowych - tylko nie podobają mi się te karty, bo wg mnie wypaczają sens obecności stosunku seksualnego w grze. To mniej więcej tak jakbym sobie wieszał "skalpy" "zaliczonych" kobiet na ścianie, jak trofea myśliwskie. I takie podejście jest lansowane przez grę, nawet jeśli autorzy tego nie planowali.
Niektórzy kolekcjonują w pamięci niczym trofea zaliczone kobiety więc te karty to jak dla mnie tylko i wyłacznie symbol tegoż właśnie.
 
PrawdziwyGerald said:
Tak, ale zabieg z kartami przypomina mi starą reklamę chyba Pokemonów - "zbierz je wszystkie". Nie mam nic przeciwko temu, żeby element "zaliczania" był w grze - w Fallout można było zaliczyć też całą masę NPCów w różnych konfiguracjach płciowych - tylko nie podobają mi się te karty, bo wg mnie wypaczają sens obecności stosunku seksualnego w grze. To mniej więcej tak jakbym sobie wieszał "skalpy" "zaliczonych" kobiet na ścianie, jak trofea myśliwskie. I takie podejście jest lansowane przez grę, nawet jeśli autorzy tego nie planowali.
Istnieje proste wytłumaczenie - cenzura. Gdyby kart nie było, kto by się zaliczaniem kobiet przejmował, kto by się starał? Nikt, chyba że byłoby to przydatne pod względem fabuły (Abigail, Adda). A tak, można przynajmniej podziwiać kartę, namalowaną ładnie i (w większości) ze smakiem. No i pozostaje po tym pamiątka. A zbieranie... cóż... myślę, że taki cel też przyświecał twórcom. Przyjemnie jest iść do znajomego, też grającego w Wiedźmina, i pochwalić się mu: "Zaliczyłem wszystkie kobiety w grze. Przeszedłem ją na 100%"
 
Element erotyki w grze jest akurat. Nie jest nic dosłownie pokazane kamera broczy po kątach. Na kartach też nie widać że tak powiem "Kajzerki" i bardzo dobrze bo zaraz by się z gry zrobił bawarski pornos. Niby gra powinna być życiowa, ale za dużo "stosunków międzyludzkich" to niezdrowo , można to zobaczyć na przykładzie Indigo phropercy. Jedyne moim zdaniem co było przesadzone to driady i pani jeziora, ale Gewrant mówiąc "Masz najlepszy tyłek w całej temerii" pobija wszystko...
 
Top Bottom