A skąd pewność, że ów wiedźmin ma chęć przez płot przeskoczyć? Niektórzy chyba nie rozumieją, że niemożność przeskoczenia płotu wynika ze specyfiki silnika W1, gdzie NIE DAŁO się zrobić świata otwartego.Poza tym im świat bardziej otwarty w grze, tym to potem gorzej wychodzi, bo wcale nie zyskuje się na realiźmie. Wręcz przeciwnie, świat otwarty wymaga więcej pracy nad projektowaniem i wykonaniem, przez to realizm został by zniszczony przez bugi, niedopracowania, uproszczenia i pominięcie pewnych rzeczy, bo zwyczajnie nie było by na to tyle kasy i czasu.Z wielkim światem jest też tak, że nikomu tak naprawdę nie będzie się chciało go przemierzać. Siedział ktoś 15 minut patrząc tylko na plecy biegnącej postaci? Po godzinie wszyscy zaczynają kombinować skąd tu teleport jakiś wytrzasnąć. To po co wtedy wielki świat jak używasz teleportu -.-