Osłabcie jeszcze mocniej Skellige !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

+
Witam,
Ludzie zróbcie coś z tym Skellige obecnie do ogrania normalnie są tylko szturm i niedźwiedzi rytuał i to nie zawsze, pozostałe zdolności są przegięte. Nie widzicie tego że te karty są niezbalansowane. Kiedyś taki cyrk był z Nilfgaardem i ich balem ściąganym z cmentarza. Jak widzę Skellige na transie bitewnym ze scenariuszem i smokożówiem + obrońca ściągany z cmentarza to mam od razu ochotę wyłączyć grę. Tak samo ojcobójcza furia ze wściekłą szarżą i całą talią kart ofensywnych. Osłabcie to dziadostwo, bo to psuje balans i przyjemność z gry.
 
Rozegraj tą talią kilka gier, to zobaczysz, że wcale nie jest to samograj i da się z tym wygrać wieloma innymi deckami
 
Nie nie jest przegięte jest jak najbardziej w porządku. Obecnie od SK są silniejsze frakcje np KP i ST. No ale może lubisz mało grywalne frakcje pokroju obecnego NG...
Ten twój trans bitewny spokojnie robią np potworki na głodzie... Kwestia znajomości tali twojej i przeciwnika i w tedy zależnie od sytuacji i archetypów wiesz czy wolisz krótką czy długą R3, musisz wyciągać przeciwnika w R2 czy nie koniecznie itd itd ot cała "magia"
 
Nie nie jest przegięte jest jak najbardziej w porządku. Obecnie od SK są silniejsze frakcje np KP i ST. No ale może lubisz mało grywalne frakcje pokroju obecnego NG...
Ten twój trans bitewny spokojnie robią np potworki na głodzie... Kwestia znajomości tali twojej i przeciwnika i w tedy zależnie od sytuacji i archetypów wiesz czy wolisz krótką czy długą R3, musisz wyciągać przeciwnika w R2 czy nie koniecznie itd itd ot cała "magia"
Tylko głód na potworkach i tarcze KP też powinni osłabić nikt teraz prawie nie gra nic innego tymi frakcjami, robi się to męczące i wkurzające kiedy widzisz non stop ok 10 deków i nic innego. Lubię grać insurekcją, wonią krwi, owocami, kuźnią, harmonią tym czym inni nie grają, ale ciężko jest z tymi oklepanymi dekami, albo niech trochę wzmocnią te niegrywane, albo niech osłabią te mocniejsze. NIe zagram tych choler...... głodem ani skellige tak jak grają wszyscy teraz.
 

Lexor

Forum veteran
@mandi81: Trudno oczekiwać idealnego balansu w grze, w której tak wiele zależy od różnorodności frakcji - to nie są np. szachy, w których każdy gracz ma do dyspozycji podobny zestaw narzędzi. A jeszcze trudniej oczekiwać balansu w grze, której twórcy nie potrafią uczyć się na swoich błędach (co niejednokrotnie już udowodnili) i gdy (patrząc na ich ostatnie "dokonania") nie należy spodziewać się jakiejś poprawy tej sytuacji.
 
Last edited:
Tylko głód na potworkach i tarcze KP też powinni osłabić nikt teraz prawie nie gra nic innego tymi frakcjami, robi się to męczące i wkurzające kiedy widzisz non stop ok 10 deków i nic innego. Lubię grać insurekcją, wonią krwi, owocami, kuźnią, harmonią tym czym inni nie grają, ale ciężko jest z tymi oklepanymi dekami, albo niech trochę wzmocnią te niegrywane, albo niech osłabią te mocniejsze. NIe zagram tych choler...... głodem ani skellige tak jak grają wszyscy teraz.
Wiesz co to jest meta ? W trybie rankingowym ludzie grają umiejkami które mogą coś ugrać pobudzeniem nikt na randze 10-1 nie będzie ci grał. Inna Kwestia to taka że ludzie są leniwi i do grywalnych umiejek ściągają talie od innych graczy. Starsze archetypy z każdym kolejnym dodatkiem stają się słabsze co jest normalną koleją rzeczy a nawet jeśli nadal dają rade tak jak np insurekcja to ludzie ograli się nimi do znudzenia gdy były na topie. Nikt nie będzie nerfił obecnych zdolności i archetypów po to by każda z starszych talii mogła konkurować z miksem ostatnich dodatków. Buf dla starszych kart to inna kwestia byłbym za tylko pytanie czy to nie rozwaliło by obecnego balansu. Biorąc pod uwagę umiejętności balansowania kart redów. Właściwie obecnie tylko NG odstaje od pozostałych 5 frakcji. Jeśli nie chcesz grać na talie obecnie grane polecam Draft, odznaczenie trybu rankingowego lub tryb sezonowy są one właśnie po to by zagrać coś zupełnie innego.
 

Hod74

Forum regular
Tylko głód na potworkach i tarcze KP też powinni osłabić nikt teraz prawie nie gra nic innego tymi frakcjami, robi się to męczące i wkurzające kiedy widzisz non stop ok 10 deków i nic innego. Lubię grać insurekcją, wonią krwi, owocami, kuźnią, harmonią tym czym inni nie grają, ale ciężko jest z tymi oklepanymi dekami, albo niech trochę wzmocnią te niegrywane, albo niech osłabią te mocniejsze. NIe zagram tych choler...... głodem ani skellige tak jak grają wszyscy teraz.
To dziwnie trafiasz bo obecnie w KP rządzi talia na łucznikach ze zdolnością tworzącą dodatkowego żołnierza. Tarcz jest sporo mniej i stały się bardziej różnorodne niż wcześniej. Na głodzie też jest większa różnorodnośc choć nadal króluje talia pod scenariusz i Wampira
I przecież gdyby ktoś nie pokazał szerzej tej talii to pewnie nadal królowałaby potrójna tarcza w KP.

A co do meritum to nikt tak nie oberwał w ostatnich miesiącach jak Skellige ( no może jeszcze Koszmar Iris) . Rębacze to teraz częściej są grani jako 10 pkt ran z talii a potem 10 pkt obrażeń z cmentarza niż leżą na stole. Tyrgvii praktycznie przestał mieć sens .W tej chwili jest dużo grania pod Scenariusz i pod Rytuał bo to samograj

W tej chwili chyba najmocniejsza frakcja tak ogólnie to Scoiatel i najbardziej różnorodna...

I jeszcze jedno KP od kilku miesiącach jest na 4 miejscu jeśli chodzi o częstotliwość gry i pewnie jest to też jeden z powodów dlaczego talia oparta na głodzie jest taka mocna bo z tarczami to ona miałaby ciężko.
 

Similar threads

Top Bottom