Outra - domysły , rozważania

+
Thorthegod said:
(...)w wiedzminie jest mowa o 3 szkolach wilka,gryfa i kota.Wiecej nie ma
W grze style walki, silny, szybki i grupowy mają oznaczenia wilka, kota i gryfa - choć jednocześnie Vesemir wspomina o innych szkołach....i bądź tu mądry :)
 
@up: to są tylko symbole przejęte z książki, takie same medaliony miał Bonhart (jest o nim wspomniane w grze), który zabił trzech wiedźminów i zrobił sobie małą kolekcję. Poza tym gdzieś w książce było wspomniane o tych szkołach. Ale zawsze możliwe, że było ich więcej. Warto też wspomnieć, że jeden z wiedźminów - Lambert lub Coen, nie pamiętam - pochodził z innej szkoły niż Kaer Morhen, jakiejś północnej chyba.
 
widzę, że trzeba szybciej czytać książkę ;) dopiero połowę Ostatniego życzenia przeczytałem ;)ja się dalej będę upierał przy tym, że "Człowiek w masce" miał do czynienia z wiedźminami lub był wiedźminem. raczej w karczmie, na podwórku czy w straży by się nie nauczył tak walczyć.
 
Czy nie mylicie nieba z gwiazdami odbitymi od powierzchni stawu?Czy Wielkim Mistrzem był Alvin - niekoniecznie. Przypominam, że Triss w twierdzy wiedźminów (jeszcze w książce) o Ciri, która też był Źródłem, mówiła, że ktoś ją kontroluje, że musi wytłumić jej Moc, bo nie wie co ta druga strona tak naprawdę zamierza (a wynikało, że z drugiej strony siedział nasz kochany Vilgefortz, choćby po zamieszczonym powyżej cytacie). Więc Alvin być może nadal jest Alvinem, Żródłem nawet Starszą Krwią ale to Mistrz Zakonu siedział po drugiej stronie, w jakiś sposób wpływał na wydarzenia poprzez Alvina i czerpał poprzez niego wiedzę na temat naszego wiedźmina "o postawie prostej niczym trzonek halabardy" że zacytuję Jaskra
 
Ja ma taką małą dygresję do outra- Geralt wygląda troche inaczej niż w intrze. Jest taki.... hmm bardziej kreskówkowy, jeżeli wiecie o co mi chodzi.
 
Co człowiek to inne przypuszczenia...Więc może podzielę się z wami swoim :)Otóż, w moim odczuciu Wielki Mistrz to Alvin, ale Alvin to nie Wielki Mistrz (dopiero nim zostanie)Alvin jak się dowiadujemy ma podobne moce co Ciri, czyli może przenosić się nie tylko pomiędzy miejscami, ale i światami i czasem. Teraz tylko trzeba zadać sobie pytanie czy istnieją światy równoległe do naszego tzn. nie zupełnie inne, ale podobne (Ci sami ludzie je zamieszkujący). Jeśli tak (ku temu się skłaniam), to Alvin przeniósł się w przeszłość i tak powoli sobie wyrósł na Wielkiego Mistrza, który stworzył mutantów i wizję świata (z moich wyborów w IV rozdziale wynika, że chciał uratować ludzi, miał wizję i dar, który odpowiedni wykorzystał, lecz nie tak jak bym sobie tego zażyczył. Wszystko by się nawet zgadzało, że w IV rozdziale wychowujemy sobie Wielkiego Mistrza, u mnie nie bardzo zgadzał się tylko wątek rasizmu, inaczej uczyłem Alvina, ale tłumaczę to sobie jako błąd logiczny twórców, albo to że Alvin w momencie tłumaczenie tego problemu nie bardzo słuchał :) ). Dążę do tego, że w tym "naszym" świecie może sobie żyć naraz 2 albo i więcej Alvinów (w różnym wieku). Potwierdzić tą moją wizję może np. Amulet, który znajdujemy pod koniec gry przy ciele Wielkiego Mistrza, który (cytuję z pamięci) "Jest wytarty, jakby noszony pod zbroją wiele lat".I dochodzę do "człowieka w masce"... Moje pierwsze przypuszczenie to "Kolejny raz zabijamy Wielkiego Mistrza?", nie wiem czemu ale tak to skojarzyłem, gdy zobaczyłem kawałek zbroi. Wtedy zacząłem się zastanawiać znowu nad tymi czasami, tj. Alvin zostaje w alternatywnym czasie wiedźminem i przenosi się do "naszego". Zauważcie, że nie chce zabić Geralta, jego celem jest Foltest (jakieś powiązania z Geraltem w jego przeszłości (Zabójcy)), albo po prostu chce zrzucić winę na Geralta (nikt inny nie został zauważony, żeby wchodził do pałacu, a tu wszyscy martwi).Być może prawda jest "troszkę" prostsza. :/ Zabójca to nie Alvin, tylko ktoś nieznany, a outro ma nie wiele wspólnego z całą grą i Wiedźmin 2 będzie zupełnie nową przygodą, raczej dość luźno powiązaną z Wiedźminem 1 (jeśli wogóle pomijając outro). Czyli tak jak w opowiadaniach ASa o Wiedźminie (Nie w sadze). :)pozdro
 
Osobiscie uwazam ze Wielki Mistrz to Alvin wynika to z tego ze dialgoi z nim prowadzone w tej lodowej krainie zaleza od tego co odpowiadalismy na pytania alvina w 4 akcie....a co do zabojcy to mozna tylko przypuszczac:) prady dowiemy sie dopiero w dodatku lub 2 czesci bo chyba nikt nie watpi ze taka powstanie:)
 
wlasnie sobie rzucilem okiem na ten filmik koncowy i mi sie wydaje ze rysy tego zamaskowanego goscie i geralta sa zupelnie inne. Jak dla mnie ta teoria ze ten zabojca to geralt jest roche naciagana
 
Nie wiem jak ktoś mógł stwierdzić w ogóle że ten zamaskowany zabójca to Geralt ! ???Proponuje wybrać się do okulisty :D
 
Moj pierwszy post na tym forum :pMoim zdaniem zamaskowanym kolesiem jest Lambert z prologu. Chociaz nie jestem na 100% pewiem czy to naprawde on.Bym musial zrobic jakies screeny i dokladnie sie im przyjzec.EDITJednak to nie jest Lambert, chociaz troche podobny.
 
Do "Mishival" - Coen był najmłodszym z wiedźminów i Vesemir w książce mówił że przybył do Kear Morhen z północy
radomirus said:
Czy nie mylicie nieba z gwiazdami odbitymi od powierzchni stawu?Czy Wielkim Mistrzem był Alvin - niekoniecznie. Przypominam, że Triss w twierdzy wiedźminów (jeszcze w książce) o Ciri, która też był Źródłem, mówiła, że ktoś ją kontroluje, że musi wytłumić jej Moc, bo nie wie co ta druga strona tak naprawdę zamierza (a wynikało, że z drugiej strony siedział nasz kochany Vilgefortz, choćby po zamieszczonym powyżej cytacie). Więc Alvin być może nadal jest Alvinem, Żródłem nawet Starszą Krwią ale to Mistrz Zakonu siedział po drugiej stronie, w jakiś sposób wpływał na wydarzenia poprzez Alvina i czerpał poprzez niego wiedzę na temat naszego wiedźmina "o postawie prostej niczym trzonek halabardy" że zacytuję Jaskra
Hmm, jak chciałes zabłysnąć wiedzą z Sagi to poczytaj jeszcze raz lepiej. Ciri była żródłem , ale władzę nad nią próbował przejąć "CHAOS" , o którym zresztą mowa jest i w epilogu gry. ( jak vilgefortz mogłby ją kontrolować skoro przez kilka lat próbował ją dopaść??? )
 
Outro nijak ma się do zakończenia , jest to najprawdopodobniej swego rodzaju wstęp, do dalszych możliwych przygód Geralta.Jednak ktoś "hoduje " wiedźminów dla własnych celów (np. zabójstw), lub nie wszyscy szefowie Salamandry zostali wyeliminowani.Ale to tylko moje domysły.
 
Mam pytanko, chciałem jeszcze raz zobaczyć filmik końcowy, ale bez włączania gry. Można obejrzeć filmik z katalogu gry? Tj Wiedźmin/Data/movies i tu są filmy ale w formacie BIK. Jak je obejrzeć?Zgadzam się , że Mistrz to Alvin. A kim jest człowiek w masce zobaczymy w kolejnej części gry (ah ta polityka dodatków... ;)
 
A i jeszcze zrobiłem screen zamaskowanej postaci, a raczej jego twarzy. Kombinujmy. Może to ktoś z Wiedźmina i już go spotkaliśmy?http://img219.imageshack.us/my.php?image=wiedminyu5.png
 
ZawodowiecMZ said:
Mam pytanko, chciałem jeszcze raz zobaczyć filmik końcowy, ale bez włączania gry. Można obejrzeć filmik z katalogu gry? Tj Wiedźmin/Data/movies i tu są filmy ale w formacie BIK. Jak je obejrzeć?
Uzyj tego programu, powino zadzialac :D (przynajmniej u mnie dziala)
 
Też sądzę, że ten wiedźmin w outrze, to ktoś kogo jeszcze nie znamy i również nie sądzę, aby to był Geralt z innego wymiaru.A odnośnie przeniesienia Alvina w czasie to całkiem ciekawa teoria, ale zastanawia mnie kto i dlaczego tak naprawdę go tam przeniósł? Bo wątpie, żeby tak sam z siebie się przeniósł, a jeśli już, to byłoby to bardziej chaotyczne i nie miał by wbitego do głowy, że ma ocalić świat przez mutowanie ludzi. Może dowiemy się tego w jakimś dodatku ?
 
sirCoen,a ty zanim kogos zjedziesz upewnij sie czy masz racje. Chaos to bardzo szumne i ogolnopojęte... pojęcie;) Nie ma uosobienia Chaosu,są tylko jego przedstawiciele. A jednym z nich byl niewatpliwie Vil. I kiedy w "Krwi elfów" w Kaer Morhen Ciri wpada w trans a Triss razem z nią to w istocie łączy się z nią Vil. To ze nie mogl jej znalezc to inna sprawa. I mi nie radz bym jeszcze raz przeczytal Sage,bo jesli bym to zrobil to chyba przejde do księgi rekordów ;)Coen pochodzil z północy, z Poviss,ale nie jest wspomniane czy z innej szkoly.raczej nie.Inne światy,równoległe, u nich istniały,ale to chyba nie tak jak któryś z panów twierdził. Bo mogłoby dojśc do tego ze bedziemi mieli armię Alvinów-Wielkich Mistrzów w wielu wersjach. Choć to co mówi Foltes w outrze,ze chciałby miec 100 takich Geraltów a Geralt na to zeby uwazal co mowi bo sie sprawdzi to moze wlasnie do tego nawiazanie.Thor the god ja Ci wysle to na maila bo naprawde nie wiem jak to tu zamiescic. (przy okazzji prosilbym o instrukcje jak to zrobic,gdyby sie taka sytuacja powtorzyla;) )
 
Top Bottom