Pan Karol Pyta : Paweł 'Eriash' Majak

+
Prince of Persia... to było coś... 60 minut rozrywki i te niezapomniane skrzeczenie z PC speakers szumnie nazywane muzyką :)
 
Eriash said:
Prince of Persia... to było coś... 60 minut rozrywki i te niezapomniane skrzeczenie z PC speakers szumnie nazywane muzyką :)
Z tego co pamiętam, to dźwięk i muzyka były już na SoundBlastera. :)
 

SaLi

Forum veteran
Mike said:
Mike said:
Prince of Persia... to było coś... 60 minut rozrywki i te niezapomniane skrzeczenie z PC speakers szumnie nazywane muzyką :)
Z tego co pamiętam, to dźwięk i muzyka były już na SoundBlastera. :)
Eeee ja mialem wersje z glosniczkiem...Ilez ja sie naklalem przy tej grze...
 
SLI said:
SLI said:
SLI said:
Prince of Persia... to było coś... 60 minut rozrywki i te niezapomniane skrzeczenie z PC speakers szumnie nazywane muzyką :)
Z tego co pamiętam, to dźwięk i muzyka były już na SoundBlastera. :)
Eeee ja mialem wersje z glosniczkiem...Ilez ja sie naklalem przy tej grze...
Jak ktoś nie grał to polecam zassać jakis emulator DOSa (vise dosbox) i gierkę :)
 
eriashow jak mrowkow :peace:
 
Flash - widzisz źdźbło w oku bliźniego swego, a belki w swym oku nie? To gdzie ten wątek, co go nie ma, a przydałoby się stworzyć? :pI potwierdzam - ich jest dwóch. Istna perwersja.
 
undomiel9 said:
Flash - widzisz źdźbło w oku bliźniego swego, a belki w swym oku nie? To gdzie ten wątek, co go nie ma, a przydałoby się stworzyć? :p
??? to odpowiedz na dyskusje w propozycje dotyczace forum?
 
Owszem, taka pół żartem, ale widzę, że nie jesteś w nastroju - więc w tamtym wątku czeka na Ciebie kolejna odpowiedź :)
 
Eriash said:
Eriash said:
A tam nie znacie się wszyscy Mario na pegazusa było najlepsze:p 100tysięcy rund!! i nie dało się sejwować!! (dlatego żeby przejść po pare dni non stop przed telewizorem siedziałem na zmiene z wujkiem:p )
A grałeś Mariem czy Luigim? :)
W pierwszej wersji w którą grałem nie było takich skomplikowanych opcji wybory gracza to była prosta gra (coś jak wiedźmin też nie ma wyboru gracza xD)A później to różnie jak już rzygałem jednym to grałem drugim:pA ty?
 
Mam takie głupie pytanie, bo się nad tym nigdy nie zastanawiałem.Eriash w ogóle tworzył Wiedźmina, czy cały czas zajmował się Community?
 
Kabrraxis said:
Eriash w ogóle tworzył Wiedźmina, czy cały czas zajmował się Community?
Community.Wszyscy nie mogą tworzyć gry, ktoś musi się zajmować IT, ktoś PR, i ktoś - community, i jeszcze kilka osób innymi dziedzinami się zajmuje. Tworzenie gry to proces złożony.
 
Ja też jestem ten fantastyczny? :pBo, że upierdliwy to wiem.A co do fabryk to jest taka w centrum Polski. Cukrownia Ostrowy koło Kutna. I tak pewnie nie wiecie gdzie tego szukać :pAle z Wawy tylko 2 godziny pociągiem ;)
 
DrthKwas said:
DrthKwas said:
DrthKwas said:
A tam nie znacie się wszyscy Mario na pegazusa było najlepsze:p 100tysięcy rund!! i nie dało się sejwować!! (dlatego żeby przejść po pare dni non stop przed telewizorem siedziałem na zmiene z wujkiem:p )
A grałeś Mariem czy Luigim? :)
W pierwszej wersji w którą grałem nie było takich skomplikowanych opcji wybory gracza to była prosta gra (coś jak wiedźmin też nie ma wyboru gracza xD)A później to różnie jak już rzygałem jednym to grałem drugim:pA ty?
Ja zawsze grałem mariem, luigi był taki jakiś ... inny :)
 
Dlatego zawsze wolałem Wario, on wiedział że jak siła argumentów nie wystarcza, to trzeba przejść do argumentu siły.
 
PanKarol said:
Dlatego zawsze wolałem Wario, on wiedział że jak siła argumentów nie wystarcza, to trzeba przejść do argumentu siły.
Wario... no powiem Ci, że jesteś troszkę całkiem do niego podobny.
 
Mike said:
Mike said:
Tylko wąsa mi brakuje jeszcze :p
Nie martw się. Jak się osiągnie pewien wiek, same wyrastają. 8)
No i nie chwal się tak że zarośnięty jesteś po prostu PanKarol jest z techniką bardziej do przodu i korzysta z takich wynalazków jak gillette. :p
 
Top Bottom