Moje propozycje:
1. WALKA
--------------
Obszary aggro potworów. Atakuje grupe bandytów i:
1. Moge ich wystrzelać z kuszy z odległości, czy nawet rzucac petardy - 0 reakcji
2. Mogę zacząć walkę po czym odciągne jednego od całej grupy - 0 reakcji jego towarzyszy. (Tutaj w ogóle się trochę załamałem. Nie spoilerując za dużo - jest taki moment gdzie drobni rabusie łupią umarłych na drodze. Wystarczy że zrobisz 2 turlania do tyłu i ŻADEN z nich do Ciebie nie podejdzie, chyba że jakiegoś po prostu wyciągniesz, podchodząc trochę bliżej. Stoją od Ciebie 10 kroków i 0 reakcji. Akurat jest to bardzo fajna walka, więc specjalnie poszedłem zamiast od strony z której przyjechałem to z drugiej - i wtedy o dziwo atakują wszyscy naraz)
3. Mogę podchodzić, uderzyć, odejść i się uleczyć i znowu podejść, uderzyć - rozumiem że niektóre potwory są głupiutkie no ale to nawet w walce z przeciwnikami ludzkimi tak się dzieję.
4. Znak QUEN - Czy nie powinien być trochę mniej efektywny w walce? Byłoby znacznie lepiej, trudniej, ciekawiej, gdyby na najwyższym poziomie trudności, zamiast całkowicie niwelować jakąś ilość obrażeń, po prostu je zmniejszał o pewien %... nawet 80-90%...
Jest tutaj również jakiś dziwny błąd - atakując niektóre grupy potworów, jeżeli wyciągniemy któregoś z nich i się z nim trochę oddalimy to jego towarzysze mogą po prostu zniknąć. Nie przeszkadza to w losowym spotkaniu w lesie, ale dzieje się tak nawet w miejscach w stylu obóz bandytów, czy przetrzymywanych ludzi (przez co utraciłem możliwość uratowania jednej z osób....)
Podsumowując:
1. Grupa przeciwników powinna być grupą, a co za tym idzie - jeżeli jednego zaczepiasz i bijesz, to reszta powinna ratować kumpla.
2. Niech na najtrudniejszym poziomie, przeciwnicy Cie gonia jezeli ich zaatakujesz (jak przejezdzasz konno obok nich to wiadomo że nie będą za tobą biec)
3. Chowanie miecza przez geralta podczas walki jest... .... zaraza.
2. RPG
--------------
1. Pieczenie surowego jedzenia - Niech odnawia więcej HP niż surowe
2. Schowek na rzeczy w karczmie - Mam straszny bajzel w ekwipunku i ogromny sentyment do niektórych rzeczy. Nie chce ich niszczyć/wyrzucać.
3. Nocleg w karczmie - po przespaniu się jakiś mały bonus do regeneracji HP/wytrzymałości
4. A to moje marzenie - wprowadzić tryb survival z Fallouta New Vegas (tylko po wybraniu tej opcji) gdzie trzeba jesc i pic co jakis czas.
3. EKWIPUNEK
--------------
1. Rzeczy raz sie pojawiają na początku innym razem na końcu - strasznie to wszystko nieczytelne
2. Dodajcie zakładki w ekwipunku na eliksiry, ziółka, znacznie to ułatwi przeglądanie.
4. EKSPLORACJA
--------------
1. Wyłączyłem od razu znaczniki "?" na mapie, bo uważam że strasznie psuły fun płynący z samodzielnej eksploracji. Pojawia się wtedy inny problem, a dokładniej mówiąc - za cholerę nie wiem czy dany teren już zwiedziłem czy nie. Może jest szansa na jakąś delikatną mgłe wojny na mapie?
Najważniejsze dla mnie są te zmiany które wypisałem w dziale WALKA i przyznam się szczerze, jak mogę to odwlekam na razie granie w W3 w oczekiwaniu na zmiany w tej kwestii.. Może wynika to z faktu że jestem hardcorowym graczem i lubię wyzwania
1. WALKA
--------------
Obszary aggro potworów. Atakuje grupe bandytów i:
1. Moge ich wystrzelać z kuszy z odległości, czy nawet rzucac petardy - 0 reakcji
2. Mogę zacząć walkę po czym odciągne jednego od całej grupy - 0 reakcji jego towarzyszy. (Tutaj w ogóle się trochę załamałem. Nie spoilerując za dużo - jest taki moment gdzie drobni rabusie łupią umarłych na drodze. Wystarczy że zrobisz 2 turlania do tyłu i ŻADEN z nich do Ciebie nie podejdzie, chyba że jakiegoś po prostu wyciągniesz, podchodząc trochę bliżej. Stoją od Ciebie 10 kroków i 0 reakcji. Akurat jest to bardzo fajna walka, więc specjalnie poszedłem zamiast od strony z której przyjechałem to z drugiej - i wtedy o dziwo atakują wszyscy naraz)
3. Mogę podchodzić, uderzyć, odejść i się uleczyć i znowu podejść, uderzyć - rozumiem że niektóre potwory są głupiutkie no ale to nawet w walce z przeciwnikami ludzkimi tak się dzieję.
4. Znak QUEN - Czy nie powinien być trochę mniej efektywny w walce? Byłoby znacznie lepiej, trudniej, ciekawiej, gdyby na najwyższym poziomie trudności, zamiast całkowicie niwelować jakąś ilość obrażeń, po prostu je zmniejszał o pewien %... nawet 80-90%...
Jest tutaj również jakiś dziwny błąd - atakując niektóre grupy potworów, jeżeli wyciągniemy któregoś z nich i się z nim trochę oddalimy to jego towarzysze mogą po prostu zniknąć. Nie przeszkadza to w losowym spotkaniu w lesie, ale dzieje się tak nawet w miejscach w stylu obóz bandytów, czy przetrzymywanych ludzi (przez co utraciłem możliwość uratowania jednej z osób....)
Podsumowując:
1. Grupa przeciwników powinna być grupą, a co za tym idzie - jeżeli jednego zaczepiasz i bijesz, to reszta powinna ratować kumpla.
2. Niech na najtrudniejszym poziomie, przeciwnicy Cie gonia jezeli ich zaatakujesz (jak przejezdzasz konno obok nich to wiadomo że nie będą za tobą biec)
3. Chowanie miecza przez geralta podczas walki jest... .... zaraza.
2. RPG
--------------
1. Pieczenie surowego jedzenia - Niech odnawia więcej HP niż surowe
2. Schowek na rzeczy w karczmie - Mam straszny bajzel w ekwipunku i ogromny sentyment do niektórych rzeczy. Nie chce ich niszczyć/wyrzucać.
3. Nocleg w karczmie - po przespaniu się jakiś mały bonus do regeneracji HP/wytrzymałości
4. A to moje marzenie - wprowadzić tryb survival z Fallouta New Vegas (tylko po wybraniu tej opcji) gdzie trzeba jesc i pic co jakis czas.
3. EKWIPUNEK
--------------
1. Rzeczy raz sie pojawiają na początku innym razem na końcu - strasznie to wszystko nieczytelne
2. Dodajcie zakładki w ekwipunku na eliksiry, ziółka, znacznie to ułatwi przeglądanie.
4. EKSPLORACJA
--------------
1. Wyłączyłem od razu znaczniki "?" na mapie, bo uważam że strasznie psuły fun płynący z samodzielnej eksploracji. Pojawia się wtedy inny problem, a dokładniej mówiąc - za cholerę nie wiem czy dany teren już zwiedziłem czy nie. Może jest szansa na jakąś delikatną mgłe wojny na mapie?
Najważniejsze dla mnie są te zmiany które wypisałem w dziale WALKA i przyznam się szczerze, jak mogę to odwlekam na razie granie w W3 w oczekiwaniu na zmiany w tej kwestii.. Może wynika to z faktu że jestem hardcorowym graczem i lubię wyzwania