Gdyby to był świadomy przekręt - zrobiliby to dużo wcześniej. Powyższe świadczy jedynie o tym, że pożarli się z sobą już jakiś czas temu, a efekty dopiero teraz wypłynęły. Chociaż gdyby połączyć odejście Pegaza (o którym wiadomo było już pewien czas) z faktem posiadania przezeń praw do marki, to należało się tychże efektów spodziewać.Tja, nie wiedzieli co robią. Brodzili jak dzieci we mgle, tyle, że domenę Pixela zarejestrowali już 2 miesiące temu.
Szkoda tylko, że słowem nie wspomina o możliwej [współ]winie Pegaza, a "jedzie" tylko po Miczu. Nie lubię takiego ferowania wyroków.A tutaj co autor recenzji myśli na temat zaistniałej sytuacji https://www.youtube.com/watch?v=JtWW05z3m5w&list=UUqRxTkRhpQ49jA5UKVh4RCw
FaktAle źródło to byś podał, co?
Hi hi hi, no to macie swoje Secret Service. :hai:
PS: Czy jeśli ci sami ludzie piszą pod innym szyldem to coś złego? Dla mnie nie.
Oddadza kasę "proporcjonalnie"
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107..._za_Secret_Service_i_nie_chcecie_Pixela_.html
"Chcę wszystko drukiem" - wpłaciłem/łam 75zł, występuje o zwrot 51 zł"
Gratuluję stopnia ogarnięcia biznesu i papierologii.
sprawy formalno-prawne zostały zapięte na ostatni guzik, by już nigdy się nie powtórzyły stare problemy.
Im dłużej żyję w tym kraju, tym częściej dochodzę do wniosku, że tam gdzie na pierwszy rzut oka widać oszustwo, złodziejstwo, korupcję i "cwaniactwo", tak naprawdę kryje się najzwyklejszy brak kompetencji.Tyle, że ogólny bałagan oraz brak stosownych umów zaiste stanowi przywarę naszego biznesu, ale jeszcze inna i gorsza wada to wszechobecne "polskie cwaniactwo".