Jak najbardziej ma szanse z Karoliną, chcoiaż widać że wraca do formy, ale nie jest wcale bez szans... gorzej będzie w ewentualnym pólfinale z Sabalenką która jest w niezłym gazie.
No wlasnie od tych ~10 lat mniej więcej gra(ła) na podobnym poziomie, nagle skok do półfinału jako 3x zawodniczka w rankingu.... Jutro będzie oglądane live, trzeba oddać szacunek ale też dużej wiary w pokonanie Sabalenki nie mam, inna półka.
Ja od zawsze mówiłem, że Magda ma poziom by rywalizować z najlepszymi, ale często brakowało tego czegoś, czy to spokoju, czy to podejmowania odpowiednich decyzji.
Wiadomo, że mecz z Aryną będzie bardzo ciężki, ale to jednak zawodniczka grająca w podobnym stylu co 3 poprzednio pokonane przez Magdę (Alexandrova, Garcia i Pliskova). Dlatego wierzę w to, że Polka może przejść ten półfinał, a póki gra, to na pewno ma szanse
Wiadomo, że mecz z Aryną będzie bardzo ciężki, ale to jednak zawodniczka grająca w podobnym stylu co 3 poprzednio pokonane przez Magdę (Alexandrova, Garcia i Pliskova). Dlatego wierzę w to, że Polka może przejść ten półfinał, a póki gra, to na pewno ma szanse
Last edited:
Z Sabalenka to jest jeszcze ta opcja że nigdy nie wiadomo jaki dzień będzie miała Aryna czy jej serwis będzie dobrze wchodzić czy znowu podwójne blędy i odpadnięcie na etapie pólfinału.Ja od zawsze mówiłem, że Magda ma poziom by rywalizować z najlepszymi, ale często brakowało tego czegoś, czy to spokoju, czy to podejmowania odpowiednich decyzji.
Wiadomo, że mecz z Aryną będzie bardzo ciężki, ale to jednak zawodniczka grająca w podobnym stylu co 3 poprzednio pokonane przez Magdę (Alexandrova, Garcia i Kvitova). Dlatego wierzę w to, że Polka może przejść ten półfinał, a póki gra, to na pewno ma szanse
Kolejna taka porażka to już całkiem się rozklei
Oby, to dopiero początek sezonu, więc jest szansa na dobre wyniki
Jan Zieliński nie dał rady w finale, ale para Australijczyków grała niesamowicie w swoich gemach serwisowych.... tak czy inaczej był to piękny AO dla Polaków.
Jan Zieliński nie dał rady w finale, ale para Australijczyków grała niesamowicie w swoich gemach serwisowych.... tak czy inaczej był to piękny AO dla Polaków.
Ja bym powiedział słodko-gorzki.
Ale bardziej na plus niż minus dzięki niespodziankom. Fakt faktem Iga też przegrała z super zawodniczką.
Dokładnie, Iga przegrała z finalistką, a Magda w singlu ze zwyciężczynią turnieju, a w deblu z finalistkami (które swoją drogą mogą jeszcze jutro wygrać w finale)
W juniorach też niezłe wyniki, bo ćwierćfinał i półfinał...
Najlepiej wypadła Agnieszka Radwańska, która wygrała turniej mistrzyń w parze z Danielą Hantuchovą
To coś jak pilkarze co przegrali na mundialu "tylko" ze zwycieżcą i finalistą
To coś jak pilkarze co przegrali na mundialu "tylko" ze zwycieżcą i finalistą
Niby tak, ale jednak Magda prezentowała znacznie lepszy poziom niż nasi piłkarze
a więc gdyby nie trafiła na Sabalenkę w półfinale, to spokojnie mogłaby pokonać jakąś inną zawodniczkę i przegrać z Aryną dopiero w finale.
Po pierwszym gemie Samsonowej pomyślałem sobie, że dzisiaj to jednak może być ciężko grać z taką armatą. A póżniej nastąpiła dogłębna i bezlitosna weryfikacja mojej początkowej opinii. Okazało się, że sam serwis to jednak za mało i że nie da się nieustannie strzelać asami.
Od 3:0 w drugim secie Muchowa zaczęła grać na kodach. Świątek wygrała chyba tylko dlatego, że rywalka pod koniec zaczęła zwyczajnie fizycznie niedomagać. Ale sam mecz świetny.
Last edited:
Od końcówki 2 seta gigantyczne emocje u Igi, dobrze, że ma już to doświadczenie i zdołała zachować odpowiedni poziom koncentracji na najważniejsze piłki. Ona ten mecz wygrała głową i większą wolą walki bo tenisowo to ten mecz pokazał, że Iga na jeszcze nad czym pracować. Fajnie, że pokazała się w topce dziewczyna grająca taki trochę oldschoolowy tenis, bardzo techniczny. Chociaż tak po prawdzie też nie sądzę, że Czeszka teraz się będzie meldować etatowo w finale czy półfinale wielkiej imprezy. Imho Sabalenka przewalila półfinał na własne życzenie nie radząc sobie z emocjami. To jest właśnie wielka siła Igi.