Gofciu przeciez gramy z brazylia a nie z bulgarią.Z bulgaria to my juz wygralismy wczoraj.Gofer31 said:Bez jaj! Ja jednak licze na Polakow...Zawsze trzeba miec nadzieje . Mysleliscie ze wygramy z Bulgaria? PEWNIE NIE Juz dzisiaj ;].
A ja że jestem siatkarzem to to bardzo dobrze rozumiem czemu gacek grał. Odpowiedz jest prosta:Gacek jest najlepszym libero w Polsce i to ze trener podją decyzje ze bedzie grał z kontuzja to tylko swiadczy o tym ze naprawde chcial wygrac z Brazilią.Napewno tez odbyla sie przed meczem rozmowa Trenera z Libero i Gacek zapewne powiedział że jest w stanie zagrać. Ja np grałem 4 spotkania "zrąbanym" palcem i chciałem grać,jak mnie bardzo bolało to lód w sprayu wszystko załatwiał.Myśle że Polacy przegrywając pierwszego seta przegrali odrazu cały mecz i myśle że wpływ na przegraną pierwszego seta było to że wszyscy zawodnicy niepotrzebnie patrzyli na Gacka.Dekoncentracja i bach do 12.Ale przyznam że Brazilia gra bardzo ładna i szybka siatkówke.Piłka na 6m a rozgrywacz przez 11m na skrzydło ciągnie piłke i to jeszcze szybką i płaską.PS.Duzo chaosu w mojej wypowiedziundomiel9 said:A w ogóle to kto pozwala grać całego seta kontuzjowanemu libero? Nie rozumiem tego.
MOZE, ale wcale nie musi ;/. Jak patrze na polski sport, to czesto widzialem takie sytuacje kiedy nasza reprezentacja "w cos tam" byla w jednym sezonie jedna z lepszych druzyn na swiecie, a rok pozniej grali kiepsko ;/. (np. nasze polskie siatkareczki...)jaszczur10 said:E, no nic, nie znam się na siatkówce za bardzo, więc powiem tylko szkoda. No i gratulacje, bo przeciez juz za 2 lata olimpiada, a tam może byc jeszcze lepiej .
No akurat nasze siatkarki to przyklad najgorszy z możliwych, bo po 4 latach obroniły złoto . One zawsze po prostu przygotowywały się do wybranego turnieju, celu który obierały wcześniej. A w sporcie Gofer nic nie musi się stac, ale wszystko polega na szansach, ktore na pewno mamy.A odbiegajac od siatkówki, Małysz właśnie zdobył 3 miejsce w Lillehammer. Szkoda, bo był pierwszy po pierwszej serii. Coś dzisiaj wyjątkowo pechowy dzień dla naszych. Niby sukcesy, a jednak niedosyt .Gofer31 said:MOZE, ale wcale nie musi ;/. Jak patrze na polski sport, to czesto widzialem takie sytuacje kiedy nasza reprezentacja "w cos tam" byla w jednym sezonie jedna z lepszych druzyn na swiecie, a rok pozniej grali kiepsko ;/. (np. nasze polskie siatkareczki...)