Po prostu sport

+
Gratulacje za finał, ale aż dziwne się ogląda tak grające tenisistki na tym etapie. Widoczny jest spadek jakości w ciągu ostatnich dwóch, trzech lat. Świątek nie gra nic szczególnego, a jednak to wystarcza na bezproblemowe przejście do finału. Nie ma obecnie tej ścisłej czołówki, jest wiele zawodniczek grających na podobnym poziomie i w zależności od warunków i dyspozycji każda może wygrać. Oczywiście postęp Igi Świątek jest ogromny, bo przecież dopiero co była w drugiej setce. Mam nadzieję, że się rozwinie i dołoży coś więcej do swej gry.
 
Założę się że Agnieszka teraz może mieć pewien żal że tak kiepsko trafiła ze swoją karierą na etap dominacji sióstr Williams i wszystkich innych zawodniczek grających siłowo. Teraz taki technik jak Aga pewno by ugrał kilka szlemów, no ale na niezbyt korzystny czas dla siebie trafiła.

Jednakże z sukcesu Igi trzeba się cieszyć widać mączka mocno jej leży, potrafi jeździć po korcie niczym jej idol Rafa Nadal, a to na takiej nawierzchni jest duży atut, ciekawe jak z kolei będzie sobie radzić na trawie?.
 
Niestety Radwańska bardzo odstawała fizycznie i widać było, jak bardzo się męczy z siłowo grającymi przeciwniczkami. Świetna technika, wirtuozeria zagrań i doskonałe rozumienie sytuacji na korcie, ale jej piłki po prostu były za wolne. Może Świątek do swej siły dołoży trochę, chociaż część tej techniki, którą zachwycała Radwańska. Ma na to czas.
 
Nie widziałem może wielu meczów Igi Świątek ale widziałem wiele Radwańskiej i to co mi się bardziej podoba u Igi to z całym szacunkiem dla Agnieszki - charakter (na korcie).
 
Nie widziałem może wielu meczów Igi Świątek ale widziałem wiele Radwańskiej i to co mi się bardziej podoba u Igi to z całym szacunkiem dla Agnieszki - charakter (na korcie).
To fakt Aga potrafiła się czasami zagotować, szczególnie na początku kariery kiedy jeszcze trenerem nie był Tomasz Wiktorowski tylko jej ojciec. Iga widać wielki spokój (albo nie zdradza emocji, dobrze je ukrywa)
Dzisiejszy sędzia meczu Kader Nouni to oczywiście przypomniał mi się od razu, bo Aga nie raz wchodziła z nim w napięte dyskusje na korcie, dziś widać nie miał wiele roboty sędzia na korcie, mecz był płynny.

EDIT:
Finał z Sofią Kenin z którą Iga jeden mecz grała i wygrala 2:0 (6:4 7:5) Według buków faworytką jest Iga !
Post automatically merged:


Konferencja po meczu
 
Last edited:
Iga za chwile może mieć tego szlema :D
Post automatically merged:

No i ma :D. Gratulacje :)
 
Last edited:
Się w końcu doczekaliśmy po setkach lat posuchy. Pokazała, że ma potencjał na grę o wysokie miejsca. Wiadomo, że warunki mało normalne i to nie ten poziom, co jeszcze całkiem niedawno, ale jest nadzieja dla polskiego tenisa. Jak na początek kariery, to wejście smoka.
 
Pokazała też w spotkaniu z Kenin że jest lepszą zawodniczką techniczne, ma większy repertuar do dyspozycji, chociaż widać oczywiście i rzeczy do poprawy, jakby podszkoliła skróty na miarę Agi było by bosko, chociaż jeden wyszedł naprawdę najwyższej próby w meczu, a kulał nieco pierwszy serwis.

Fizycznie widać wytrzymała to i debel nie odcisnął specjalnie na niej piętna.
 
Fajnie biega, jest zwinna, potrafi mocno zagrać, ale też nie opiera się jedynie na sile, bo i precyzyjnie, technicznie wzdłuż linii też uderzy. Jeśli się rozwinie, to będzie w stanie walczyć z najlepszymi, bo to przecież nie jest jej maksimum.
 
Fajnie biega, jest zwinna, potrafi mocno zagrać, ale też nie opiera się jedynie na sile, bo i precyzyjnie, technicznie wzdłuż linii też uderzy. Jeśli się rozwinie, to będzie w stanie walczyć z najlepszymi, bo to przecież nie jest jej maksimum.
Osoby ktore grały przeciwko Idze mówią że mocną stroną jej serwisu są nie tylko serwisy z potężną siłą (niemal jak u mężczyzn) ale jej piłki są też podkręcone z rotacją, może to nie świderki na miarę Nadala, ale też odbija się to na odbierającym.
Widać już w tej chwili pewien atut który posiada Iga, a coś czego brakowało Agnieszce - warunki fizycznie i wytrzymałość, przy takim wzroście w damskim tenisie (1.76) dysponuje też bardzo dobrą zwinnością i refleksem.
 
Piękna sprawa, tyle się swojego czasu mówiło o tym jakie szanse na Wielkiego Szlema ma Radwańska i się nie doczekaliśmy a tu wyskakuje niczym Filip z konopii Iga i rozjeżdża wszystkich jak walec bo tak spokojnie można nazwać jej przygodę z tym turniejem. Naprawdę świetną grę pokazała, zdecydowanie na miarę Top 5 obecnie. No i przede wszystkim nastawienie mentalne godne podziwu, zwłaszcza w tym wieku.
 
Widać było, że te wysoko odbijające się serwisy dawały się we znaki niższym rywalkom. Już musiały piłkę odbierać prawie gdzieś znad głowy.
 
Ciekawe jak wypadnie teraz Australian Open na sztucznej nawierzchni i Mastersa w tym roku chyba nie będzie, bo kiedy go wcisną ?



Z czasem się nauczą.

Post automatically merged:

Ale Iga zapisała się w historii ! co za towarzystwo, co za rekord !

 
Last edited:
Tenis oglądam od dawna, gdy jeszcze grali Pete Sampras i Andre Agassi (ich pojedynki... poezja!) ale jak patrzę na sukces Igi to serce rośnie oby to przekuło się w większe zainteresowanie tenisem i "Świątkomanię" oby nie jeden mistrz wyrósł na tej fali, abyśmy nie tracili takich talentów jak Andżelika Kerber czy Woźniacka bo w Polsce system dotacji praktycznie nie istnieje, i jak wyłożysz z własnej kieszeni to do niczego nie dojdziesz.

Ciekawe spostrzeżenie

 
Padł ostatni bastion himalaizmu. Nepalczycy jako pierwsi w historii zdobyli szczyt K2 zimą :D. Sam trochę chodzę po górach i jestem pełen podziwu dla ekstremalnego wysiłku jaki musieli w to włożyć. Tym bardziej, że co najmniej jeden z nich wspinał się bez użycia tlenu. Niesamowity wyczyn :D!
 
Czyli nie było to takie trudne. Wystarczyło zapewnić sobie możliwość w miarę normalnego oddychania. Szkoda, że ci wcześniejsi wspinacze głupio poginęli, bo nie zdawali sobie z tego sprawy.
 
Czyli nie było to takie trudne. Wystarczyło zapewnić sobie możliwość w miarę normalnego oddychania. Szkoda, że ci wcześniejsi wspinacze głupio poginęli, bo nie zdawali sobie z tego sprawy.

XDDDDD

Niestety nie skorzystałeś z możliwości nie odzywania się....
 
Top Bottom