Po prostu sport

+
Ale Barcelona gnębi Manchester City piękny widok jak taki pusty balonik jak ManCity jest bezradny w tym meczu.
Tylko szczęścia brak bo spokojnie do przerwy mogło być 3:0 jak nie 5:0 ale zabrakło farta.
Do przerwy 1:0 dla Barcy.
Druga połowa już bardziej była wyrównana chociaż i tak City zawdzięcza Hartowi ze nie wróciło z manitą do domu. Gościu niesamowicie bronił w tym meczu.

Jenek jest tylko jeden król tego spotkania.
https://vine.co/v/OV2ZF3xLFFV
 
Ale beka śmiać mi się chce ze Słoweńców, los zakpił z nich mocno.. tak ciągnęli swoich za uszy aby tylko Freund zajął jak najniższe miejsce, a kryształową kule zgarnął Prevc, ale przedobrzył Tepes z odległością, sędziowie z notami (5x 20pkt.!). Tym zrządzeniem losu Tepes zepchnął Prevca na 2 miejsce w łącznej klasyfikacji konkursu co pozbawiło Słoweńców Kryształowej Kuli.
 
Steven Gerrard pobił chyba rekord xD
Liverpool właśnie gra z ManU. Na 2 połowę wszedł Gerrard. Pograł 40 sekund i wyleciał z boiska :p

Jego heat mapa:
 
Koniec afery Calciopoli

Ciekawostka dla ludzi nie będących blisko Juventusu. Zostało to ogólnie przemilczane w polskich mediach sportowych (takie informacje nie sprzedają się równie dobrze jak szkalowanie na prawo i lewo w 2006 roku).

23 marca 2015 roku, Corte Suprema di Cassazione - włoski Sąd Najwyższy wydał ostateczny wyrok w sprawie Calciopoli. Całość opisana od początku do końca w artykule: http://www.juvepoland.com/text.php?id=1821

Według najnowszych plotek Juventus Turyn na czele z Andreą Agnellim wytoczy w najbliższym czasie proces przeciwko FIGC o odzyskanie 2 odebranych tytułów mistrzowskich oraz około 450 milionów euro z tytułu strat wizerunkowych, utraty przychodów z Ligi Mistrzów, utraty większości największych piłkarzy (absolutny top jak na tamte czasy: Z.Ibrahimovic, F.Cannavaro, G.Zambrotta, L.Thuram, Emerson, P.Vieira), oraz przesunięcia w czasie oddania nowego obiektu (Juventus Stadium).

***
Do dziś pamiętam jak mnie, młodemu chłopakowi cisnęły się łzy do oczu na wieść o degradacji. Niedowierzanie i bezradność. Sprawa obdarta z wszelkiej logiki. Dodajcie sobie do wyżej wymienionych zawodników jeszcze Alessandro Del Piero, D.Trezeguet, E.Davidsa, M.Camoranesi, P.Nedveda i G.Buffona. Taka drużyna nie potrzebowała niesportowej pomocy w wygrywaniu meczów.

Wtedy kibice Interu Mediolan (zadowoleni z 2 przyznanych przy zielonym stoliku Scudetti), nie zdawali chyba sobie do końca sprawy, że przy okazji pogrzebano całą Serie A oraz reprezentację na kolejne 10 lat. Jak wiadomo Italia wygrała Mistrzostwa Świata 2006, a włoskie kluby rządziły całą Ligą Mistrzów.

Dziś Juventus na nowo dobija się do światowej czołówki. Przychody rosną z sezonu na sezon. Andrea Agnelli postawił sobie za cel, aby w przeciągu kolejnych 4-5 lat Stara Dama przychodami i poziomem sportowym dobiła do wielkiej czwórki (Real, Barca, ManU oraz Bayern), prześcigając jednocześnie kluby na "sterydach" jak PSG oraz Man City.

W samej Serie A także wszystko wraca powolutku do normy. Na czele pewnie zmierzające po 4 mistrzostwo z rzędu Juve. Za nim rosnąca w siłę AS Roma ...i tylko tego AC Milan żal, ale oby karta i dla nich się wreszcie odwróciła.
 
Last edited:
Peszko jaki lis boiska, nie spanikował a jeszcze faul wypracował i szanse pod koniec.
 
Last edited:
2 połowa beznadziejna... Praktycznie żadnej akcji po naszej stronie... Mamy szczęście, że jakimś cudem Irlandia nie strzeliła żadnego gola, a powinna już z 2-3 mieć na koncie.

---------- Zaktualizowano 21:31 ----------

Haha dobre, dziad uderzył Milę i tylko żółta... No bez jaj...

---------- Zaktualizowano 21:35 ----------

Kuuurna mać...

Sędzia won! Faul na Fabiańskim ewidentny, ale zamiast tego róg i gol...
 
Gra tragiczna, nasi nie zasłużyli na remis. Jedna akcja u nas (fuksem) i równie fuksiasty gol. Irlandia powinna nam z 4 bramki walnąć.
 
Graliśmy jak nigdy, przegraliśmy jak zwykle ;)...

Zaraz, zaraz... graliśmy średnio i zremisowaliśmy?
Na jedno wychodzi :p
 
Pierwsza połowa była przyzwoita, sądziłem, że w drugiej (wzorem wcześniejszych spotkań z Niemcami, Gruzją itd.) nasza ofensywa przyciśnie kilka razy. Niestety. W drugiej połowie chyba ani razu nie zagroziliśmy irlandzkiej bramce. Gra była bardzo słaba, bez koncepcji, nasze kontry kończyły się zaraz za linią środkową boiska.

Pocieszający jest fakt, że marcowe mecze eliminacyjne są zazwyczaj w naszym wykonaniu słabe. Większość chyba przegraliśmy.

Zła wiadomość jest taka, że mamy tylko jeden punkt przewagi nad drużyną z trzeciego miejsca. Dokładając do tego fakt, że spotkania z Gibraltarem i Gruzją nie mają znaczenia w konktekście awansu (wszyscy z nimi wygrają) oraz fakt, że dwa spotkania z pozostałymi drużynami (Niemcy, Szkocja) gramy na wyjeździe, przyszłość nie napawa optymizmem.

Z naszymi rywalami do awansu mamy 2 remisy i zwycięstwo. Nie przegraliśmy, ale przewagi też nie uzyskaliśmy.

P.S. Trzeba trzymać kciuki za Gruzję w meczach ze Szkocją oraz Irlandią ;)
 
Haha dobre, dziad uderzył Milę i tylko żółta... No bez jaj...

Ten który uderzył Milę nie dostał żadnej kartki, dostał inny razem z Peszko za pyskówkę.

Sędzia won! Faul na Fabiańskim ewidentny, ale zamiast tego róg i gol...

Faul super ewidentny, nie wiem jak można było tego nie orzec. Rzadko psioczę na sędziów, bo sam się tym zajmuję tylko w innej dyscyplinie i wiem jaka to niewdzięczna funkcja, ale tym razem muszę. Dwa tak poważne błędy tak doświadczonemu zespołowi zdarzyć się po prostu nie mogą. Najpierw nikt z całej piątki nie widzi uderzenia Mili w twarz, a potem już sam Eriksson dostaje zaćmienia. Przy akcji w polu bramkowym żadne intencje piłkarzy ataku nie mają znaczenia jeśli powodują kontakt z bramkarzem, który jest w powietrzu uniemożliwiając mu skuteczną interwencję. Nasi oczywiście nic wielkiego po przerwie nie zagrali, ale te dwie sytuacje to kompletna porażka sędziowska...
 
Bramkarz w "piątce" jest nietykalny, a żeby tak doświadczony gość jak Fabianski piąstkował na rożny, to musiał być mocno przepchany. Karygodny błąd sędziego. Drugi to wejście w Milika za które spokojnie dałbym czerwień. Sędzia na więcej pozwalał rudzielcom zdecydowanie.
 
Top Bottom